bardzo bym chciała iść od września na kurs do telforda :) tylko nie wiem jak do tego się zabrać .. hmn... mam nadzieje, że ktos będzie mi wstanie pomóc :)) przeglądam stronę tej szkoły i w sumie bardziej się zgubiłam niż czegoś dowiedziałam :) chodzi mi o to, że chciałabym iść na kurs fryzjerstwa :) więc jako kompletny żółtodziób powinnam wybrać svq1 .. i teraz tak.. ponieważ mój angielski ( techniczny ) nie jest dobry, owszem dogadam się jak trzeba ale moje słownictwo nie jest wzbogacone o terminy potrzebne do nauki ( boję się że nie będę kompletnie rozumiała zajęć ) ... w aplikacji można wybrać 3 kurs .. i czy powinnam wpisac angielski.. i inne zajecia .. czy jakieś tam zajęcia a jezyk angielski jest automatycznie dodawany do programu? czy jest jakiś test sprawdzający poziom języka angielskiego..? czy powinnam tam iść i powiedzieć " dzień dobry, ja trochę mówić angielski, ale chcieć ściąć ci włosy " ? i kolejne pytanie.. jak jest z dofinansowaniem do kursów... jestem mężatką, mam 25 lat.. i pracuje na part time .. czy to ma znaczenie ..? i czy powinnam najpierw zgłosić aplikacje na dofinansowanie czy najpierw aplikacje na uczelnie ? przepraszam, że tak chaotycznie pisze ale strasznie mi zależy i juz myśli mi się plączą w głowie :) nie wiem.. iść tam w poniedziałek i wyłożyc kawe na ławe..? tylko czy ja się dogadam tam w biurze/sekretariacie ? dziękuję za pomoc :)
bardzo bym chciała iść od września na kurs do telforda :) tylko nie wiem jak do tego się zabrać .. hmn... mam nadzieje, że ktos będzie mi wstanie pomóc :)) przeglądam stronę tej szkoły i w sumie bardziej się zgubiłam niż czegoś dowiedziałam :) chodzi mi o to, że chciałabym iść na kurs fryzjerstwa :) więc jako kompletny żółtodziób powinnam wybrać svq1 .. i teraz tak.. ponieważ mój angielski ( techniczny ) nie jest dobry, owszem dogadam się jak trzeba ale moje słownictwo nie jest wzbogacone o terminy potrzebne do nauki ( boję się że nie będę kompletnie rozumiała zajęć ) ... w aplikacji można wybrać 3 kurs .. i czy powinnam wpisac angielski.. i inne zajecia .. czy jakieś tam zajęcia a jezyk angielski jest automatycznie dodawany do programu? czy jest jakiś test sprawdzający poziom języka angielskiego..? czy powinnam tam iść i powiedzieć " dzień dobry, ja trochę mówić angielski, ale chcieć ściąć ci włosy " ? i kolejne pytanie.. jak jest z dofinansowaniem do kursów... jestem mężatką, mam 25 lat.. i pracuje na part time .. czy to ma znaczenie ..? i czy powinnam najpierw zgłosić aplikacje na dofinansowanie czy najpierw aplikacje na uczelnie ? przepraszam, że tak chaotycznie pisze ale strasznie mi zależy i juz myśli mi się plączą w głowie :) nie wiem.. iść tam w poniedziałek i wyłożyc kawe na ławe..? tylko czy ja się dogadam tam w biurze/sekretariacie ? dziękuję za pomoc :)