Do góry

Niech żyje ustawa antyaborcyjna

Temat zamknięty
Profil nieaktywny
Tomek_L
06.07.2011, 20:49

Nie lubię wklejać artykułów, ale ten jest ciekawy i trudno się z nim nie zgodzić.

Myślałem, że PRL-owska obłuda i hipokryzja skończyły się wraz z tamtym ustrojem, ale ostatnia odsłona polskiej wojny aborcyjnej przekonała mnie, że wcale nie.

Do Polski z impetem wraca nowe. Uderzającym doświadczeniem epoki PRL był nieustanny rozdźwięk między rzeczywistością a ideologią. Między faktami a wzniosłymi hasłami i normami zapisanymi w ustawach. Można było odnieść wrażenie, że rządzący przy całym deklarowanym racjonalizmie i naukowym ateizmie wierzą w magiczną moc słowa.

Że jak się w konstytucji i na pilśniowych tablicach zapisze przyjaźń z ZSRR, to nagle stanie się cud i tradycyjna polska antysowieckość zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. W ustawach, w oficjalnych deklaracjach i na uroczystościach państwowych rozkwitał więc sojusz z bratnim narodem radzieckim, a życie biegło swoim torem i cały naród opowiadał kawały o Ruskich. Nawet sami towarzysze z PZPR w nieoficjalnych rozmowach dawali upust antyrosyjskim nastrojom, wyrażając się z pogardą o porządkach i obyczajach panujących w ojczyźnie Lenina.

No i teraz to wróciło, tyle że miejsce towarzyszy zajęli ci biskupi i działacze katoliccy, którzy uznali, że jeśli się uchwali zakaz przerywania ciąży, to rzeczywistość zmieni się jak pod wpływem zaklęcia. Czary-mary, nie ma aborcji. I już jest tak samo jak za PRL: w polskim życiu publicznym i w polskim prawie królują drętwe i nadęte frazesy o świętości życia poczętego, a cały naród i tak wie swoje. Że to pic na wodę. Że jak trzeba przerwać ciążę, to się ją przerywa bez wielkich wyrzutów sumienia, bo kilkutygodniowy płód nie jest tym samym, co osoba ludzka. A także dlatego, że aborcja jest – i będzie – łatwo dostępna. Partyjne akademie i kościelne msze sobie, a życie sobie.

Czy można żyć w warunkach takiej schizofrenii bez uszczerbku na umyśle? Można. Przeżyliśmy PRL i nie zwariowaliśmy, więc i teraz przeżyjemy. Na tym można by temat zamknąć. Ale ja mimo wszystko jestem zdziwiony. Zaskakuje mnie postawa biskupów, którzy chyba utracili wiarę w możliwość prowadzenia misji duszpasterskiej, skoro uznali, że swoje cele muszą osiągnąć nie drogą nauczania wiernych, lecz za pomocą prawa państwowego i sankcji karnych. Prawa, które obowiązuje wszystkich: wierzących i niewierzących. A właściwie, przepraszam, źle się wyraziłem – nie obowiązuje, bo jest i będzie masowo łamane.
I dziwi mnie, że w ostatniej bitwie polskiej wojny aborcyjnej hierarchowie opowiedzieli się po stronie tych, którzy proponują rozwiązania skrajne, zdradzające fanatyczną gorliwość i bezkompromisowość.

Siła i pozycja Kościoła w polskim życiu politycznym i narodowym przez całe lata, dekady, a może i stulecia wynikała z faktu, że potrafił on trzeźwo analizować rzeczywistość, strzegł się ekstremizmów i utrzymywał kontakt z realiami, w jakich żyją Polacy. Nie odpływał w sferę utopii, był wyznawcą umiaru, realizmu i polityki środka. To naprawdę dziw nad dziwy: fanatyczni antyaborcyjni sekciarze zdołali podporządkować sobie biskupów i ich stanowisko stało się dziś oficjalną linią Kościoła.

Tego nie było nawet w PRL. Owszem, zdarzali się nawiedzeni, którzy ze śmiertelną powagą traktowali oficjalną propagandę i wierzyli w te wszystkie frazesy. Przykładem była choćby moja nauczycielka wychowania obywatelskiego. Tyle że ideologiczni ortodoksi budzili powszechne rozbawienie. Nikt ich nie dopuszczał do decydowania o sprawach wagi państwowej. Partyjni decydenci opędzali się od nich. A dziś, gdy słucham biskupów, coraz częściej mam wrażenie, że mówią głosem Tomasza Terlikowskiego.

Konto usunięte
6 105
#106.07.2011, 20:59

ale to jestes za aborcja czy przeciw?

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#206.07.2011, 21:04

w tym temacie mówię pas. Każdy ma swoje sumienie i niech decyduje sam. Ja z moją partnerką w stosownym czasie nie zdecydowaliśmy się na to, ba, uznaliśmy że to niedopuszczalne wyjście w naszym przypadku.

W każdym razie:
- KK nie ma prawa dyktować prawa świeckiego
- Wprowadzanie w życie tak bzdurnego przepisu który jest już w chwili wprowadzania martwym, jest chore i jest objawem szczytowej hipokryzji
- W PL zawsze dokonywało się bardzo wielu aborcji i żaden przepis tego nie zmieni
- jeśli kler chce tego zabronić swoim owieczkom,, niech grzmi z ambony i nie daje rozgrzeszenia... i tyle

rynio
66
rynio 66
#306.07.2011, 21:04

No i zaczyna sie nowy stary temat zastepczy, bo ciemny lud to kupi i bedzie mial o czym rozmawiac i o co sie spierac. A rzad(y) swoje.

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#406.07.2011, 21:08

Leon czytaj ze zrozumieniem, jamu mniej chodzi o aborcje sama w sobie , ale bardziej o oblude i zaklamanie - tak wsrod kleru jak i wsrod politykow.

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#506.07.2011, 21:09

więc rynio uważasz że nie można już rozmawiać na tematy nie związane bezpośrednio z polityką, gospodarką i twoim ukochanym pisem? bzdura. to temat jak każdy inny. masz coś ciekawego do powiedzenia w temacie gospodarki, ekonomii, niezbędnych reform, załóż własny temat, chętnie się poudzielam.

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#606.07.2011, 21:10

#4
dokładnie tak :)

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#706.07.2011, 21:10

rynio to znaczy ze ja i wielu z nas jest ciemny lud, bo, uwazamy ten temat za bardzo wazny.
ale jak tak bardzo chcesz?

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#806.07.2011, 21:12

rynio i niebiez tego do siebie bo jak sie napije piwa lubie troche dokuczac

rynio
66
rynio 66
#906.07.2011, 21:13

Nikogo nie uwazam za ciemny lud, tylko ten i temu podobne tematy wychodza zawsze przed wyborami. I mam w dupie pis i kler i politykow ktorzy tym graja.Pozdrawiam

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#1006.07.2011, 21:14

widzisz leoś, na pewno rozumiesz że zakaz aborcji zmieni tylko tyle że będzie się ją robić nielegalnie lub co bardziej prawdopodobne - nieoficjalnie. Część kobiet wyjedzie w tym celu za granicę, część uda się do prywatnych lekarzy, którzy będą odmawiać tych zabiegów w szpitalach i będą zarabiać na tym krocie po za szpitalem, część aborcji odbędzie się w szpitalach po daniu łapówki...

Kolejne chore, nieżyciowe prawo które jest pisane by sprawa wyglądała ładnie z wierzchu, a w praktyce rodząca klimat do korupcji, błędów lekarskich domorosłych "lekarzy" oraz możliwość zarobku "na lewo" lekarzom.

Konto usunięte
6 105
#1106.07.2011, 21:18

bo moze rozumienie pewnych ograniczen zawiera sie wlasnie w ograniczeniach rozumienia?

ja zawsze staram sie przenosic trudne kwestie na grunt gdzie mozna znalezc podobienstwa

nie jestem zwolennikiem prawnego regulowania moralnosci

ale to ze zlodzieje wciaz kradna i beda kradli nie moze byc argumentem do rezygnowania z ustanawiania prawa brzydko nazywajac antyzlodziejskiego

ten problem tez nie zniknie jak za pociagnieciem rozdzki tuskmagick

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#1206.07.2011, 21:19

Wpisów: 40
rynio
#9 | Dziś - 21:13
Nikogo nie uwazam za ciemny lud, tylko ten i temu podobne tematy wychodza zawsze przed wyborami

bo sa to wazne tematy kolego a to ze po wyborach sie o tym zapomina to tylko zle swiadczy o tym jakich mamy politykow a nie ile ciemnego ludu

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#1306.07.2011, 21:20

sorry, ale już manipulujesz. Co ma złodziejstwo do aborcji? Przyrównujesz kobiety które się na to zdecydowały do bandytów? Paskudne nadużycie :/

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#1406.07.2011, 21:21

#12
polityków mamy takich jak sobie wybraliśmy...
a nie, moment... nie mamy okręgów jednomandatowych, więc mamy takich polityków jakich nam wybrali szefowie partii które wybraliśmy... chory układ, chory do bólu :/

Konto usunięte
6 105
#1506.07.2011, 21:26

temat jest zastepczy

i do tego zmuszajacy do generalizowania

ograniczenia prawne zachowan moralnych bazuja na jakims dotychczas przyjetym wzorcu moralnych zachowan

takich ograniczen prawnych jest wiele w innych dziedzinach zycia, tylko nikt ich nie wyciaga przed wyborami, bo albo realnie chronia nasze (znow brzydko to nazwe) dupska przed ludzmi nie wahajacymi do tych dupsk siegac

albo sa kwestiami jednoznacznie akceptowalnycmi chociaz bardzo podobnymi

Konto usunięte
6 105
#1606.07.2011, 21:28

Tomek

nic nie manipuluje

odwoluje sie moralnego odbioru samego czynu i tu jest duze podobienstwo w odbiorze zlodziejstwa

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1706.07.2011, 21:38

Może zastępczy dla Ciebie Leon, bo emitowe siłe prawicowe gdzies chwilowo znikły i nie można uprawiać grupowej moheriady :).

Autor lub autorka, chyba się jednak trochę zapędził/a lub rozmarzył/a pisząc

"Siła i pozycja Kościoła w polskim życiu politycznym i narodowym przez całe lata, dekady, a może i stulecia wynikała z faktu, że potrafił on trzeźwo analizować rzeczywistość, strzegł się ekstremizmów i utrzymywał kontakt z realiami, w jakich żyją Polacy. Nie odpływał w sferę utopii, był wyznawcą umiaru, realizmu i polityki środka. To naprawdę dziw nad dziwy: fanatyczni antyaborcyjni sekciarze zdołali podporządkować sobie biskupów i ich stanowisko stało się dziś oficjalną linią Kościoła."

Po pierwsze to pozycja i rola kościoła była trochę inna w czasach braku wolności czy demokracji i jego pozycja daleka od ekstremizmów (może za wyjątkiem jednostek duchowieństwa) dotyczyła innych postaw.
Po drugie to pewnych postaw kosciół przekroczyć nie może gdy nie ma pełnej wykładni moralnej, więc woli ustanawiać swoją konserwatywną i jej się trzymać.
Po trzecie, nie ma się co spodziewać, że KK szybko zmieni w tym temacie zdanie z uwagi na swój konserwatyzm mający na celu ochronę jego autorytetu. Kościół nigdy nie działa pochopnie, przecież dopiero kilkanaście lat temu uznał, że Ziemia nie jest centrum wszechświata zdejmując ekskomunikę z Galileusza, bo przedtem nie był jednak pewien, a nóż Biblia prawdę mówiła :).

Nie mniej żadna religia w demokratycznym państwie nie może narzucać prawnie swojego światopoglądu, no chyba że to państwo wyznaniowe - jak Polska ?

Konto usunięte
6 105
#1806.07.2011, 21:40

dopoki nie nastapi przelom w ocenie zjawiska, czyli dopoki wiekszoscnie oceni jednoznacznie zle, albo jednoznacznie dobrze aborcji jako sposobu na zycie doputy bedziemy dywagowac jadac na emocjach wyborcow szczegolni
i jak ktos napisal powyzej po wyborach kazdy znow bedzie robil tak jak uzna za sluszne

jest tez tu pewien obszar edukacyjny do wypwlnienia

debaty, dyskusje, w tym temacie ksztaltuja w jakis sposob i polaryzuja nasza wrazliwosc moralna na tego typu problemy

z takich debat moze wyniknac wiele dobrego uwrazliwiajac spoleczenstwo
podobnie i znow posluze sie przykladem jak jest z ochrona zwirzat (wiem ze to niezbyt szczesliwe porownanie)

jeszcze kilkadziesiat lat temu porblem maltretowania zwierzat rozwiazywany byl tylko w suminiach i to w bardzo prosty sposob: "zwierzeta jadalne mamy prawo zabijac, zabijanie niejadalnych jest czyms zlym o ile nie chronimy w ten sposob wlasnego zycia rzecz jasna"

dzis wraz z postepujaca degradacja wlasciwej oceny moralnej zjawisk, co jest miedzy innymi naduzyciem interpretowania, wolnosci, demokracji i swobod potrzeba wrecz celowych akcji pietnujacych maltretowanie zwierzat aby choc w malym stopniu powstrzymac "mode" na sadyzm

Konto usunięte
6 105
#1906.07.2011, 21:41

sorry spider

z toba juz nie rozmawiam

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2006.07.2011, 21:43

Ja z Tobą też nie, co najwyżej drwię z Ciebie od czasu do czasu :).

Konto usunięte
6 105
#2106.07.2011, 21:44

dodac jeszcze nalezy, ze aborcja to wcale nie jest temat prawicy, lewicy, kosciola, masonow czy kosmitow

to jest problem ogolnoludzki, miedzynarodowy, wspolny

rynio
66
rynio 66
#2206.07.2011, 21:46

Jedni wyciagaja aborcje drudzy smolensk i kampania wyborcza idzie pelna para.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2306.07.2011, 21:47

at 21
Gorszego pitolenia dawno nie słyszałem - zwłaszcza, że jest bez uzasadnienia.
Taka piENkna frazesologia.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2406.07.2011, 21:49

at 22
Niektórzy mają skrzywienie na punkcie polityki, a właściwie to większość, a nie niektórzy.
Dla mnie polityka to bagno, w które ludzie dają się sami wpuszczać i mam ją w dupie.

rynio
66
rynio 66
#2506.07.2011, 21:51

Masz racje spider

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#2606.07.2011, 22:00

Wpisów: 8663
spider72
#24 | Dziś - 21:49
at 22
Niektórzy mają skrzywienie na punkcie polityki, a właściwie to większość,

a ty jestes w tej mniejszosci ale to ty masz racje.
badz ostrozny przy takich kwestiach

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2706.07.2011, 22:02

at 26
Jaką mam rację i w czym, bo chyba wiesz lepiej ode mnie co piszę. W którym miejscu i w jakiej sprawie przyznałem sobie rację ?

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#2806.07.2011, 22:05

Dla mnie polityka to bagno

tu pelna zgoda

Onieznajomy
5 641
Onieznajomy 5 641
#2906.07.2011, 22:07

#22
~ i mam ją w dupie.

tu juz zgody niema

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#3006.07.2011, 22:09

Kolejny jasnowidz ?

Katalog firm