Do góry

W Wielkiej Brytanii nawet powietrze tuczy

Temat zamknięty
Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
04.10.2009, 23:38

Najgorzej jest w Szkocji. Przeciętny jadłospis jej mieszkanki składa się: z typowego angielskiego śniadania (jaja, bekon, fasola w sosie pomidorowym, kiełbaski i pół pomidora) okraszonego dodatkowo tostem z masłem, z zupy z maślaną bułą na lunch, 'paja' - czyli placka faszerowanego wołowiną - w akompaniamencie frytek na obiad i koniecznie ze słodkiego ciasta na podwieczorek. W międzyczasie przeciętna Szkotka pogryza kanapki, batony i ciastka. Przy takich upodobaniach nie ma się co dziwić, że za narodowe danie Szkotów uchodzi baton Mars smażony w głębokim oleju.

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie...

Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#104.10.2009, 23:40

Ile kilogramów przytyłyście szanowne panie po przyjeździe do Szkocji. Dużo jest takich przypadków jak te opisane w powyższym artykule?

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#204.10.2009, 23:41

ja przytylem 18kg:(
ale schodze w dol

Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#304.10.2009, 23:46

Jakie jest twoje BMI?

BMI (Body Mass Index) - to inaczej wskaźnik masy ciała. Mówi nam o tym, czy nasza waga jest w normie, czy nie. Liczy się go wg wzoru: BMI = waga w kg/wzrost w metrach do kwadratu. Otrzymany wskaźnik porównujemy z tabelą:

15,1 - 17,4 wychudzenie (spowodowane zwykle przez ciężką chorobę lub anoreksję)
17,5 - 18,5 niedowaga
18,5 - 24,9 waga prawidłową
25,0 - 29,9 nadwaga
30,0 - 34,9 I stopień otyłości
35,0 - 39,9 II stopień otyłości
> 40,0 III stopień otyłości
BMI nie jest odpowiednim wskaźnikiem w przypadku kobiet ciężarnych, sportowców o rozbudowanej tkance mięśniowej, rosnących dzieci, osób w podeszłym wieku

f256
4 510
f256 4 510
#405.10.2009, 00:04

To fakt, wcale nie trzeba dużo jeść żeby załapać oponę.
Ja to tak z 45 mam tego BMI.

aaarszenik
London
12 706
#505.10.2009, 00:10

mieszcze sie w normie. BMI 20,8 choc przyznaje ze przytylam prawie 10 kilo.

CogitoErgo
457
#605.10.2009, 00:11

25...Niedobrze...

f256
4 510
f256 4 510
#705.10.2009, 00:14

To Ty słoniowa musisz być Aaarszenik.

Profil nieaktywny
myszka28
#805.10.2009, 08:49

ja nie przytylam ale schudlam 10 kg....moje BMI wynosi 21,ale musze uwazac na to co jem i cwiczyc bo znowu tyje...

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#905.10.2009, 08:56

bardzo tuczy alkohol wszelaki - więc ...

Krejzi
2 899
Krejzi 2 899
#1005.10.2009, 09:42

20.2 , nie jest zle

rodzynek74
1 997 31
rodzynek74 1 997 31
#1105.10.2009, 09:52

Ja nie przytyłam, właściwie to zostały mi kg z ciąży - jeszcze ok. 5, no i wskaźnik 24,4 - jeszcze mieszczę się w prawidłowej.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#1205.10.2009, 10:08

a ja nie wierzę w BMI - nie uwzglednia ani wieku ani budowy ciała - w czasach największej chudości, kiedy nie miałam ani cycków ani tyłka i tylko kości wystawały BMI było ciągle powyżej 21; w tej chwili po ciąży wskazuje na nadwagę, coż może i tak... ale to nie jest wymierne... jak się odchudzę do wagi, którą chcę mieć (czyli minus 13 kg) - to nadal według BMI będę miała nadwagę

i powiedz mi Marianie na które danie wyspiarze jedzą to tuczące powietrze?;)

Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#1305.10.2009, 17:31
selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#1405.10.2009, 18:53

a ja przytylam 3 kg przez ostatnie 4 miesiace...iraczej nie od powietrza...i za cholere nie moge sie tego pozbyc

diet nie uznaje a sportu nie lubie...no oprocz jakichs bitewek

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#1505.10.2009, 18:54

* raczej

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#1605.10.2009, 19:09

Swoim BMI 45 sie nie przejmuj, ThatsLovely. Napisali, ze sportowcow ten wskaznik nie dotyczy ;)

xlady
2 676
xlady 2 676
#1705.10.2009, 19:47

Przez ostatnie 4 miesiące straciłam 22 kilo, 13 ciążowych i 9 dla lepszego samopoczucia, BMI 22.

f256
4 510
f256 4 510
#1805.10.2009, 19:51

selma selma
#14 | Dziś - 18:53

diet nie uznaje a sportu nie lubie..

Szelma, Ty to niezła jesteś;-D

Profil nieaktywny
Admin grupy
Konto usunięte
#1905.10.2009, 20:18

#8 | Dziś - 08:49

"ja nie przytylam ale schudlam 10 kg....moje BMI wynosi 21,ale musze uwazac na to co jem i cwiczyc bo znowu tyje..."

Agnieszka27,
jeśli tak wyglądasz jak ta osóbka chowająca się za drzewem, to nie masz się co martwić tym BMI - wezmę Cię taką jaka jesteś:)

f256
4 510
f256 4 510
#2005.10.2009, 20:21

Wcale się nie przejmuje Swinski gryps. Przynajmniej uniknę umizgów takiego oblecha jak Marian.

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#2105.10.2009, 20:33

no tak...
sport mi kompletnie nie pasi...na studiach wybralam plywanie na wfie bo wydawalo sie, ze lubie....tylko dla wpisalam sie na liste dla zaawansowanych, wiec jak wparowala baba na basen z dwumetrowym dragiem i kazala nam zrobic 30 basenow na rozgrzewke to myslalam, ze jajo zniose....potem tych co nie plywali wybitnie danym stylem walila tym dragiem bo plecach albo podtapiala....krotko mowiac mielismy motywacje....i a plywac sie nauczylam porzadnie.... ale przez to wszystko jakby sport ten sie ode mnie oddalil;-)....probowalam rower, jogging ale to kompletnie nie dla mnie ......i na silowni dusilam przez miesiac....tylko, ze wieczorami same miesiste fagasy...fuj fuj fuj wiec przestawilam sie na rano....tam bylam z emerytami wiec chociaz smiesznie bylo.....jednak silownia to niezbyt przyjemny zapach w powietrzu a to juz zle na mnie wplywa......moglabym ewentualnie ponapierdalac sie z kims na ulicy...choc z drugiej strony tutaj to dosc niebezpieczne, bo kazda menda ma noz w kieszeni.....pozostal mi brydz online i snooker w tv....przynajmniej nic nie zlamie;-)

a diety....wiadomo...po pierwsze nie dzialaja....po drugie nie bede odmawiac sobie czegos na co mam akurat ochote ....odzywiam sie zdrowo+ oczywiscie czekolada pod kazda postacia.....metabolizm mam ok....zjem np. jablko a po 10 minutach siedze na kiblu....wiec chyba spox, no nie?;-))))))))))))))))))))))

jedyne co dziala na spadek wagi to stres....pomimo, ze wtedy zre podwojnie to kilogramy ida w dol niesamowicie szybko......ale wystarczy, ze wyjde z klopotow na prosta, zaczyna sie sielanka i dupa rosnie....;-)

ale zle nie jest:-)

dysmonn
14 659 2
dysmonn 14 659 2
#2205.10.2009, 20:44

Ani tycie ani zrzucanie wagi nie stanowi dla mnie problemu. Wisi mi to ile waze, wazne, ze sie dobrze czuje.

dysmonn
14 659 2
dysmonn 14 659 2
#2305.10.2009, 20:44

A sportu tez nie lubie :)

f256
4 510
f256 4 510
#2405.10.2009, 20:48

No tak, ale te osoby co mają 100 kg nadwagi też mówią, że nie będą sobie odmawiać tego na co maja ochotę, a sportu nie lubią.
Prawidłowo odżywiającej się osobie dupa raczej nie powinna rosnąć, chociaż w Szkocji to nigdy nie wiadomo.

f256
4 510
f256 4 510
#2505.10.2009, 20:49

Dysmonn, ale Ty chyba nie masz problemów z wagą? Wyglądasz szczupło.

marfewka
86
#2605.10.2009, 20:52

Ja przez 3,5 roku 12 kg przytylam- masakra ,a wcale sie tak zle nie odzywiam :((((

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#2705.10.2009, 20:54

prawidlowo odzywione dziecko nie musi odmawiac sobie tego na co ma ochote:

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#2805.10.2009, 20:55

moze to ten zapach fiszendczipsow w powietrzu sprawia, ze kilogramow przybywaja.....mdli mnie na sama mysl

dysmonn
14 659 2
dysmonn 14 659 2
#2905.10.2009, 20:55

No nie mam :) Nawet po ciazy szybko wrocilam do normy (ok 3-4 miesiace, a przytylam wtedy troszke ponad 30kg) - nadal jedzac 2 obiady dziennie :D Juz teraz wystarcza mi tylko jeden.

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#3005.10.2009, 20:56

*przybywa

rozkojarzenie mam cholera

Katalog firm