Do góry

kot-wariat.............

Temat zamknięty
bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
04.07.2008, 15:29

no, moja kotka GAJA, juz si zaaklimatyzowala i zaczela sie jazda, normalnie jeszcze tylko na suficie nie bylo, dzis na przyklad zezrla mi nowa ladowakrke do telefonu, ha. strasznie lubi telwizor, a nie nawidzi lustra, z kazdym razem gdy sie zapomi i przebiegnie blisko, spogladajac na swoje odbicie-od razu prega i gruby ogon hahhahha, ale i tak jest super.......

wpisujcie tutaj wybryki waszych wariatow!

pzdr

miskaa
746
miskaa 746
#106.07.2008, 00:10

moj ciagle poluje na monitor- myslalam, ze sie jej znudzi, ale ciagle ja to bawi ;)
najlepsza jest myszka, ale jak ogladam filmy tez siada mi na kolanach i sie patrzy z zainteresowaniem. Zazwyczaj sceny sie za szybko zmieniaja i nei wie na co polowac,ale czasem sie udaje cos tam zlapac pazurami. Ciekawe, ze ejszcze nie mam sladow pazurow na monitorze.

Ach- no i chodzenie po scianach (doslownie). Zapiera sie plecami o sciane, nogami o szafe i chodzi sobie w trzecim wymiarze ;)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#208.07.2008, 09:50

kot mojego chlopaka i jego wspollokatorow postanowil uciec z domu :)
mieszkaja na wysokim 3 pietrze wiec mozna powiedziec ze jest bardzo wysoko...
pewnego ranka moj chlopak obudzil sie do pracy i nagle zauwazyl ze nie ma kota w mieszkaniu...
okno bylo otwarte ale to bylo normalne...kot zawsze siedzial na parapecie i obserwowal swiat...
po dluzszych poszukiwaniach okazalo sie jednak ze UCIEKL tzn wyskoczyl lub moze stracil rownowage i zlecial :(
na parapecie mozna bylo znalesc tylko slady jego pazorkow co wskazywaloby ze jednak nie zrobil tego swiadomie.
poszukiwania trawaly ponad trzy dni... od rana do wieczora.... problem w tym ze kot niczym sie nie wyroznial bo to tzw zwykly czarny dachowiec.... wszyscy znajomi ktorzy maja koty powiedzieli mi ze mamy sie nie obawiac bo koty wracaja.... dla mnie bylo to malo prawdopodobne bo ten kot cale swoje zycie spedzil w domu i skad mial wiedziec gdzie ma wrocic, tym bardziej ze spadl z 3 pietra....
nie mniej jednak pewnego wieczorka wspollokatorka mojego chlopaka wyszla na dwor i zauwazyla innego kotka siedzacego w poblizu krzakow... poszla tam i okazalo sie ze nasz maly ROZRABIAKA siedzial w krzakach i czekal :)
zgadnijcie co zrobil pierwsze po powrocie do domku? zrobil KUPE hahah
nie wiedzialam o tym ze koty ktore nauczone sa zaltwiac swoje potrzeby w kuwecie nie zrobia tego nigdzie indziej... i prawdopodobnie tez dlatego wrocil do domu :) on nie chcial jesc on chcial kupe hahah
na szczescie wszytsko sie dobrze skonczylo .... co prawda tym razem wszyscy zwracaja uwage na otwarte okno i siedzacego na parapecie kota :)

pozdrawiam

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#308.07.2008, 10:27

ola nie sadze, by twoja teoria z kupa i kuweta byla choc w procencie prawdziwa.
moje koty zyly 4 lata w domu, teraz wychodza, rano miaucza wlasnie dlatego, ze chca wyjsc na dwor sie zalatwic. koty lubia zalatwiac sie na dworze, bo latwiej zasypac i nie musza wachac swoich smrodkow w domu. wedlug mnie to tylko zbieg okolicznosci.

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#408.07.2008, 11:28

alez to nie jest moja teoria :) ja sie komlpetnie nie znam na kotkach :)
napisalam to co uslyszalam od wlascicieli kotow ;)

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#508.07.2008, 22:40

w kazdym razie... nie prawda:)

kasiaaaa
759
kasiaaaa 759
#608.07.2008, 23:07

Mój kot bardzo się nudzi i zawsze próbuje zwrócić na siebie uwagę. Na przykład podchodzi do mnie i zaczepia mnie pazurem albo przynosi mi piłeczkę lub inną swoją zabawkę w zębach jak pies, dając mi do zrozumienia, że chce się znowu bawić. Jego ulubiona zabawa to aportowanie, czasami myślę, że mam psa, a nie kota :)

xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
#710.07.2008, 10:35

kasiaaaa ja mam identyczne odczucia ze swoja kotka. Kocham psy i chciałam psa ale niestety nie mogę i się teraz śmieje ze mój kociak rekompensuje mi tą stratę bo sie zachowuje jak pies, tylko nie szczeka:D

Cyrkonia
455
Cyrkonia 455
#815.07.2008, 17:54

znacie może sposób na alergie na kota tzn.jakies szczepionki ?? odczulanie?? bo ja strasznie chce miec kota ale wiem ze mam alergie-masakre Przetestował ktos??

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#915.07.2008, 20:13

kasia po jakims czasie twoj organizm przestanie reagowac na alergen, tak bylo z moim facetem, po ok 3 tyg alergia znika

Cyrkonia
455
Cyrkonia 455
#1016.07.2008, 22:08

no wlasnie ze nie;mialam krolika i wyszla mi po 3 miesiacach nagle i bardzo ostro.Mialam takie dusznosci w nocy ze myslalam ze zwatpie no ale na testach mi wyszlo ze na kota mam malo-ale mam, w Polsce mialam kota i po 8 latach dostalam takiej alergi ze szok ...potem mi troszke przeszlo ale za bardzo nie moglam jej brac na rece.Bardzo bym chciala miec kocie ale boje sie ze kupie kota ,przywiaze sie i zas mnie wezmie i bedzie placz.......co myslicie o tym kocie bez futra ??

xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
#1118.07.2008, 10:38

Kasia xxx faktycznie gołe koty nie uczulają ale są strasznie drogie ale jak tak bardzo chcesz mieć kociaka to pieniądze się pewnie znajda:) To sa koty bardzo delikatne i dość bezproblemowe z tego co wiem. Moja właśnie zaczęła linieć i chociaż nie mam alergii to kicham i drapie mi w nosie wiec na wypadek ''W'' biorę wapno i szczotkuję ja szczesto.

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#1218.07.2008, 10:57

sie ma x-lady, kupilem ten drapak z argosa, ale jakos szalu kot nie dostal, dalej woli walczyc z telewizorem, wciskac sie do dziur i lapac mnie za kapcie!

takase
157
takase 157
#1319.07.2008, 14:39

moj siersciuch to istne wcielenie kota wariata zyjacego w mieszakniu informatykow :) mamy mase kabli i w kazdym pokojun komputer/latop wiec jak wszyscy jestesmy zajeci swoimi sprawami i kot sie nudzi to wpada np na pomysl ze mozna wraz z pania popisac na klawiaturze albo tak sie ulozyc zeby nie bylo widac ekranu w laptopie. a jak to juz nie dziala chowa sie za laptopem i atakuje go od tylu. :) chodzenie w 3 wymiarze to nic specjalnego robi to chyba na codzien. w czwartek mielismy mala imprezke i kotu o 3 rano odbilo bo spac nie mogl :) torszke za glosno bylismy wiec ze zlosci zaczol sie rzucac na meble a z mebli na parapet (odleglosc ok pol metra) po czy jak to sie nie udawalo postawonil pobawic sie we wspinaczke za kanapa. wspinal sie po tyle kanapy podpierajac sie o sciane a jak docieral na szczyt to wystawial i machal lapkami na zmiane jakby polowal na nieistniejaca ofiare ;) duzo radosci z nim mamy

takase
157
takase 157
#1420.07.2008, 00:53

no i od teraz mozna dodac picie wody z umywalki w lazience. skubaniec odkryl ze tam tez mozna wjesc i teraz tylko z umywalki chce pic bierzaca wode. i kto mi powie ze kot jest jak najbardziej normalny...

Cyrkonia
455
Cyrkonia 455
#1521.07.2008, 18:12

ale skąd normalne....to czasami diably wcielone ale sa tak kochane jak wszytkie futra ( poza pająkami )

xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
#1622.07.2008, 19:50

Ireth Isilra to witamy w klubie:) Mój mąż jest informatykiem ale na szczęście ma swój pokój na zabawki ale jak mała uwielbia sie tam wkradać:D Tak samo lubi położyć sie obok mnie i patrzeć co ja skrobie na lapcioku, kot informatyk :D:D:D Właśnie moją tak samo duchy łapie może cos w tym jest, podobno koty widza wiecej...
Kasia xxx, tez nienawidzę pająków:D

xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
#1722.07.2008, 19:51

bus 37 moja uwielbia ten drapak ale juz urwała tą piłeczkę podwieszną:d

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#1822.07.2008, 23:48

no wlasnie, i dzis kot podbil sobie gdzies oko porzadnie nie chce sie przyznac gdzie lobuz, jeden.....

sprawa nie wyglada dobrze i jutro bedzie zas vet, ech ta mlodosc!

Cyrkonia
455
Cyrkonia 455
#1926.07.2008, 10:37

tez slyszalam ze koty widza energie sama widzialam jak moja Lusesita cos zweszyla,nie wiem kto sie bardziej bal ja czy ona ;)

miskaa
746
miskaa 746
#2029.07.2008, 23:32

X-lady, Ireth, moj mezczyzna tez informatyk i tez multum kabli nam sie wszedzie wala po domu (no bo jak to zeby w kuchni nie bylo dostepu do netu?!)

Ale Eskapada to kocha i lubi sie w nich tarzac, choc ostatnio umywalka zdecydowanie wydaje sie ciekawsza- zaczela mi wlazic do wanny jak sie kapie, zeby sobie poogladac plynaca wode z bliska! Mam kota mutanta ;P

xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
#2130.07.2008, 12:54

Dokładnie:))) Pierwszy raz słyszę ze kociak lubi wode:) Alu w Szkocji wszysto jest mozliwe:)

Gosia
224
Gosia 224
#2231.07.2008, 01:30

Mój kocuś też kocha wodę,uwielbia obserwować kiedy leci z kranu i próbuje wtedy łapką dotknąć:)
A laptopa też lubi,poklikać łapką we wszystkie klawisze:)

Gosia
224
Gosia 224
#2331.07.2008, 01:33

Aha-nie wiem czy to wybryk czy też kocia natura,ale mój kocuś boi się strasznie odkurzacza i suszarki do włosów:)

Cyrkonia
455
Cyrkonia 455
#2431.07.2008, 17:28

moj kot bardzo boi sie stop,myslimy,ze zanim ja znalazlam na ulicy byla jeszcze bardzo mala,ze ktos ja kopal :/
a kot mojego bylego chlopaka ( ten z takich z dluga sierscia i plaskim pysiolkiem) uwielbial siedziec na dworze jak lalo a najlepiej to jeszcze pod rynna hehe

miskaa
746
miskaa 746
#2531.07.2008, 22:39

LOL, pod rynna? moze nie czul wody przez duza ilosc futra :)

Gosia, raczej kocia natura. Zarowno odkurz\acz jak i suszarka hucza i dmuchaja, wiec nawet nie da sie ich normalnie obwachac, bo wieje w nos. Moja sie suszarki nie boi, bo, nauczona na moich poprzednich kotach, nigdy nie wlaczylam suszarki jak ja wachala i zawsze zaczynalam suszyc wlosy jak nie bylo jej w pokoju, tak, ze sama przychodzila zaciekawiona halasem, a nie budzila sie slyszac huk. Odkurzacza tez sie chyba boi, ale staram sie nie odkurzac przy niej.

Jeden z moich poprzednich kotow kochal odkurzacz- nalezalo wlaczyc go na najmniejsza moc, zalozyc taka okragla szczotewczke, a Tygrys sam Ci wlazil pod ssawke- to duzop lepsze od glaskania. Taki masaz i glaskanie w jednym :)
Jako kociak tez sie bal, ale w koncu sie przelamal i potem nie mozna bylo spokojnie mieszkania odkurzyc ;)

Gosia
224
Gosia 224
#2631.07.2008, 23:41

Odkurzacz-masażer hehe:)

A jak Wasze kocusie śpią?Tzn czy z Wami w łóżku??I czy śpią w nocy czy hałasują?Bo moja kocica kładzie się centralnie na klatce piersiowe(co jest jak mały kaloryfer ale czasem też ciężar)twarzą do mnie i zawsze kiedy się budzę rano jej oczy są kilka centymetrów od moich i wpatrują się we mnie natarczywie,czekając aż wstanę i michę przygotuję:)

bus_37
Dundee
24 199 114
bus_37 Dundee 24 199 114
#2701.08.2008, 10:04

a mój sierściuch właśnie odkrył mój słaby punkt, stopy właśnie, kiedy tylko wieczorem wystawię kawałek stopy spod kołdry, kotka rzuca się z żebami i pazurami, skuteczenie wstawając mnie na nogi....ech, kot wariat!

miskaa
746
miskaa 746
#2801.08.2008, 13:35

moja spi albo w swoim pudelku (cat carrier) wylozonym kocykiem, (to w dzien, jak nikogo w lozku nie ma), a w nocy albo w dziurze miedzy poduszka a wezglowiem lozka, albo na mojej szyi, albo w dziurze pomiedzy mna a moim chlopakiem. Najgorze jest to, ze jak rano zobaczy, ze sie ruszam, to zaczyna mruczec mi do ucza, clamkac i udeptywac (pazurki na szyi szybko wyciagaja mnie z lozka), no wiec nie zawsze moge sie wyspac. Ostatnio zaczelam brutanie wyrzucac ja rano z lozka, zeby jeszcze chwile pospac ;)

xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
#2901.08.2008, 13:59

Moja spi zawsze z nami i zawsze sie wtula w moja szyje a nad ranem mnie budzi pyszczkem.

xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
#3001.08.2008, 14:01

Swoja droga pierwsze tygodnie budziłam sie w nocy i sprawdzałam czy zyje bo moja kicia poprzednia zmarła we snie beż żadnych wcześniejszych oznak choroby. Mój piekny juz mi mówi ze kociak się nabawi bezsenności jak ją tak ciągle budze:)

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm