Do góry

co robi twoj pies, jak nie ma cie w domu;)

Temat zamknięty
czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
06.06.2008, 10:47

witam wszystkich. fajna grupa:) chialabym, zebyscie opowiedzieli, co wasze futro robi w domu, jak wy wyruszacie w swiat;) moja jaga, jeszcze za szczeniaka, zajmowala sie zjadaniem materacy, toreb, plecakow, ciuchow, szczegolnie majtek i stanikow;), czasem udalo jej sie dobrac do jedzenia..., czasem zdarzalo jej sie zjesc za duzo...i wtedy do calego balaganu dochodzilo sprzatanie wymiocin, o kupach i sikach nie wspomne....

jaga teraz...ma 5 lat:) i jak mnie nie ma w domu, to wyciaga z koszyka moje czapki i z nimi spi:)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#6111.07.2008, 22:26

hahahah widze ze chyba spodobalo CI sie to imie....
co prawda troszke je spolszczylam zeby bylo latwiej ale tak - dokladnie imie wzielo sie od mojego ulubionego trunku GUINNESS® DRAUGHT.
Pewnego dnia przyjechalam do mojego chlopaka i nie zatsalam go w domu...
zadzwonilam i poprosil mnie o 1o min....
w samochodzie zamast 10 spedzilam 40 min oczekujac na swoja zgube :-)
na szczescie jestem cierpliwa hahaha!!!!
okazalo sie ze moj FACET mial ochote poszlajac sie sam ze soba po knajpach i wrocil w podchmielonym stanie :-)
wybaczylam mu to oczywiscie bo nie zdarza sie to zbyt czesto a praktycznie to byl jego taki pierwszy raz :) (bedac ze mna oczywiscie ).
gdy siedzielismy w kuchni przy stole popijajac owej marki piwo moj FACET nagle spojrzal na mnie i powiedzial ciezkim przepitym glosem " NAZWIEM TWOJEGO PSA GINES" :-) no i tak juz zostalo....
nie ukrywam ze kazdy sie smieje jak mowie jego imie :-) wiec chyba nie jest takie zle.....

moj poprzedni pied wabil sie JEZKA ( nie mam polskiej klawiatury, pisane przez Z z kropka )
takze bylo to bardzo nietypowe imie ktroe miala wpisane do rodowodu....
przezylysmy razem 15 lat i niestety odeszla niecale dwa lata temu :(
piekna czarna cocker spanielka :-)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#6211.07.2008, 22:41

PS...
czyzby twoja wypowiedzi " DZIEKI ZA TWOJE TEKSTY" byla drwiaca ze mnie ;-)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#6318.07.2008, 23:13

a teraz tak na serio odpowiadam na pytanie zawarte w temacie "co robi twoj pies, gdy Cie nie ma w domu"
SIEDZI I CZEKA a przy okazjiiiiiiiiiiiiiiiiii milion innych ciekawych czynnosci hahahha, nie koniecznie ulatwiajacych nam zycie i dbajacych o nasz budzet domowy :-)

Polonus
Admin grupy
7 734
Polonus 7 734
#6421.07.2008, 02:19

@ OLA :) naprawdę miło czyta się Twoje teksty {bez podtekstów, proszę :)} a z tym ulubionym psim imieniem.... to przy okazji...
Warning - OFF-TOPIC ! :)
...domyślam się, że Twoim ulubionym trunkiem, oprócz psa :) jest...
Guinness Draught z technologią Widget :)

Polonus
Admin grupy
7 734
Polonus 7 734
#6521.07.2008, 02:21

Wszystkiego Najlepszego ! Cheers ! GINES ! :)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#6621.07.2008, 09:14

HAHAHAHA...
serio mnie rozbawiles z tym GUINNESSEM :-)
osobiscie nie przepadam za piwem ale jesli chodzi o w/w to wrecz przeciwnie :-) UWIELBIAM
wole mocniejsze trunki :-)

zaczynam sie powoli cieszyc ze rozbawiam Cie moimi tekstami bo jakos na poczatku mialam inne wrazenie :-)
co prawda nie posiadam zdolnosci literackich i nie potrafie komponowac pieknych, wybujalych tekstow ale uwazam ze najwazniejsza we wszytskim jest PROSTOTA odpowiednio rozumiana oczywiscie...

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#6721.07.2008, 16:42

dla Wszytkich miłośników Ginesa :-)

http://picasaweb.google.pl/radzimsk...

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#6821.07.2008, 19:54

ola czy Gines jest 100% border collie? wyglada troche na miksa:)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#6921.07.2008, 22:14

hahahha
to prawda...jest MIXEM :-)
ale na poczatku jak mi go dali zostalam poinformowana ze to border collie :-)
ma tak wpisane w paierach ....
poczytalam na internecie i dowiedzialam sie ze ma za krotka siersc :-)
ale to nie szkodzi bo jest madry jak prawdziwy, rasowy BORDER COLLIE :-)
a mnie to wystarczy....
rozmawialam z pewna kobitka ktora ma hodowle tej rasy i powiedziala ze GINES jest
odrobinke za duzy no i ma krotka siersc :-) ale ogolnie wyglada jak BORDER COLLIE :-)

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#7021.07.2008, 23:00

ma inna glowe troszke moim zdaniem. Collie maja bardziej wypukle czolko:)

Polonus
Admin grupy
7 734
Polonus 7 734
#7123.07.2008, 01:57

@ OLA :) - naprawdę cieszę się, że się cieszysz :) Masz rację, Prostota przede wszystkim, ale... czyż taka "zabawa słowami" nie jest jednak zabawniejsza ? :)

IMHO - Twój Gines wygląda na zdjęciach na bardziej inteligentnego psa od Border Collie czystej krwi, więc należy się z tego cieszyć, na przekór "rasistom" :)

@ Dr CAT :) - chyba nie sugerujesz, że "wypukłe czółko" u psa sygnalizuje większą wrodzoną inteligencję ? :)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#7224.07.2008, 15:34

ZAGADKA !!!!
jak nazwiecie STAN w ktrórym się znalazłam po wejściu do mieszkania i zobaczenia tego....

http://picasaweb.google.pl/radzimsk...

BRAK SŁÓW.... :( ale i tak GO KOCHAM :-)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#7324.07.2008, 15:50

no właśnie...jaka powinna być nasza reakcja?
czytałam że nie powinno karać się psa bo to juz po fakcie....
ale jakoś szczęśliwa też nie potrafiłam być ......

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#7424.07.2008, 15:59

Ola a co z klatka? Byc moze zareagowal tak na brak swojego bezpiecznego kata. Na pewno nie ma co karac. Za to nagrodzic jak nie zrobi zadymy nastepnym razem

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#7524.07.2008, 16:14

hej Thugcat k...
klatka znajduje sie w mieszkaniu moich rodzicow a pies zostal u mnie w domku doslownie na godzinke...
Juz nie raz zostawialam go samego u mnie w przedpokoju, dawalam mu kosc i bylo ok...
dzis otworzył sobie drzwi do sypialni i sami widzicie....
bylam zalamana....
zdemolowal cala sypialnie, zjadl moja ksiazke, ciuchy, szare mydlo, pumeks, powyciagal wkladki z moich butow, wyciagnal ciuchy z szafy i porozwalal na ziemi i lozku......no doslownie wszytko...
on sobie doskonale zdawal sprawe z tego co zrobil bo widzicie jak sie na mnie patrzy blagalnymi oczkami....
bede musiala kupic mu druga klatke do mojego mieszkania bo Gines w polowie jest u mnie a w drugiej polowie u rodzicow :-)

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#7624.07.2008, 16:46

Ola wspolczuje ci, ale to mlody pies, szczegolnie ze ze schroniska...nie ma sie co dziwic! w dodatku zabraklo jego klatki...

Polonus
Admin grupy
7 734
Polonus 7 734
#7724.07.2008, 20:47

@ OLA :) - obejrzałem Twoje zdjęcia... Twój Gines, to... Pies - Demolka, nie obrażając Sylwka :)

Uważam, że zasługuje na surową karę, więc musisz go jak najszybciej ukarać... prezentem z klatki :)

radzia81
344 16
radzia81 344 16
#7825.07.2008, 11:27

a jednak KLATKA powiadasz POLONUSIE :-)

Polonus
Admin grupy
7 734
Polonus 7 734
#7925.07.2008, 15:26

Tak, OLA :), Klatka dla Ginesa ! Prawda DR CAT ? :)

nykea
205
nykea 205
#8031.07.2008, 17:16

Witam wszystkich! Szczegolnie thugcat z ktora juz sobie kiedys fajnie dyskutowalysmy na temat doswiadczen na zwierzetach. Wtedy mialam nick nykea.
Jesli chodzi o klatke, to ludzie ktorzy mysla, ze to okrucienstwo probuja wlepic psu ludzki sposob myslenia. Dla psa frustrujace jest nie zostawanie w klatce, tylko rozstanie z wlascicielem jesli nie jest na to psychologicznie przygotowany. Niewazne czy ma do dyspozycji klatke czy cale mieszkanie. Jesli klatka jest stosowana odpowiednio, czyli poczatkowo pies nie jest NIGDY zamykany w klatce za kare, to nie ma on z nia zadnych zlych skojarzen. Wrecz przeciwnie staje sie ona wlasnie tym azylem, o ktorym juz bylo wspomniane. Tylko, ze klatka powinna nie tylko ograniczac pole manewru psa ale tez wyciszac go i prowadzic do tego, ze mozna psa zostawiac samego nawet bez zamykania w klatce. Dlatego Ola jeszcze poszukaj w necie, bo narazie nie dziala to idealnie.
Thugcat, jesli chodzi o Milana mam mieszane uczucia. W wiekszosci sie zgadzam, ale ostatnio ktos mi powiedzial duzo zlych rzeczy na jego temat... POdaje Ci linka do tej dyskusji: http://czarnyterier.eu/viewtopic.ph...

A moje psy... jeden bez klopotu, tez aniolek, drugi niewazne czy bylismy w domu czy nie jak tylko dorwala kawalek gazety albo siatki to darla w najdrobniejsze strzepy. Ale tylko jak lezalo na ziemi, sama raczej nie wyciagala (no moze czasem siateczke...:P)Poza tym to zaden nigdy nie pogryzl ani kapci, ani butow, ani nic innego.

Polonus, nie mozna porownac kota i psa, bo to sa zupelnie rozne gatunki, rozne charaktery. Jesli wirenosc definiujesz tym jak zachowuje sie pies to kot nigdy nie bedzie wierny. Nie bedzie przychodzil na kazde zawolanie, bedzie mial swoje sprawy na glowie, pojawial sie w domu kiedy mu sie spodoba... Ale tez moj kot zawsze wiedzial kiedy bylo mi zle i zawsze sie pojawial w najgorszych chwilach. Nie lasil sie jak pies, ale po prostu sie polozyl na kolanach i mruczal. Ja bym powiedziala, ze to kot jest przyjacielem czlowieka, a pies... nie ma to byc w znaczeniu negatywnym, ale pies jest raczej jak sluga. Zrobi wszystko zeby Cie uszczesliwic. Btw kocham oba gatunki!!!!!
Sorry za wypracowanie :D

nykea
205
nykea 205
#8131.07.2008, 17:18

No i jeszcze ostatnio spodobala mi sie Victoria Stilwell. Ma program "It's me or the dog". Rozsadna babka. Jesli chodzi o Millana to dosc duzo z jego programow tv jest na youtube.

czytajcie ksiazki a nie forum
3 557
#8231.07.2008, 21:59

Nykea zaluje, ze wowczas nie znalazlas czasu na to, by mi odpowiedziec na moje wypracowania na gadu gadu:(

nykea
205
nykea 205
#8301.08.2008, 17:45

Thugcat, a wybaczysz jesli teraz odpowiem? Na gg. :)

Jezabel
6 932
Jezabel 6 932
#8406.10.2008, 19:30

POczytalam posty o klatce... mam takie samo zdanie co Thugcat ... klatka to wybawienie...przeciwnicy chyba nigdy nie widzieli mlodego labusia demolki... ten pies potrafi wyzrec z nudow drzwi...polowe kanapy...nigdy nie wiadomo co sie zastanie po powrocie do domu. Mialam szczescie ze moj Dex nalezal do tych leniwych i zadowalal sie wylizywaniem konga jak mnie nie bylo ale widzialam zniszczenia u znajomych posiadaczy labów. Domowa klatka dla psa to jego azyl ...niektorym pewnie kojarzaca sie z taka do przewozenia psow ale to zupelnie inny rodzaj... do pobytu w klatce psa przygotowuje sie powoli zostawiajac otwarta. Psiak tam ma swoj kocyk, zabawki i wszystko co mu jest potrzebne. Psiaki moich znajomych traktuja ja jak swoja prywatna przestrzen i wchodza podrzemac nawet jak domownicy sa na miejscu.
Co do kastracji ... musialam wykastrowac mojego malucha w lecie ... mial psie ADHD ... problem z jednym jąderkiem... wygladal pomimo odpowiedniej ilosci karmy dla psow aktywnych jakby mial anoreksje. PO kastracji przytyl, uspokoil sie, przestal niszczyc wszystko w zasiegu zebow. Ale wierzcie mi ze jaja mentalne ma nadal .. 4 kg samiec Alfa :)

Fylyp
23
Fylyp 23
#8508.10.2008, 19:45

huahuahuaaaaaaaa!!!!

pies sasiada SRA W WINDZIE!!

Profil nieaktywny
izolda
#8615.10.2008, 17:52

Ja na dzien dzisiejsz mam dwu i pol rocznego owczarka niemieckego marzenie mojego zycia. Jednak jak byl szczeniakiem dzieki Bogu ze mielismy remont ale zjadl nam wszystkie ubrania , sofe zniszczyl nam tak ze musielismy jak juz dorosl kupic nowa. Wszystko co wpadlo mu w oko stawalo sie jego zdobycza.Po roku ponad nawet przestal. Slyszalam ze klataka to dobry pomysl ale my cierpliwie czekalismy. Teraz jest dalej szalony ale nie tyka rzeczy w domu. Jak wychodzimy to spi na sofie bo zawsze koc jest ugrzany chociaz przy nas nigdy nie wejdzie na lozko lub sofe bo wie ze nie wolno. Jego drugie zajecie to lezenie na parapecie i ogladanie swiata przerz okno. I wlasnie ten dostep do okna pod nasza nieobecnosc tez spowodowal ze przestal interesowac sie brojeniem w domu. Teraz jest juz ok a my wychodzimy z domu i nie obawiamy sie powrotow

anulka2409
33
#8709.02.2011, 08:48

Ja mam naszą Sunię od roku, uratowaliśmy ją i jej szczeniaka przed zamarznięciem , niestety i tak 4 zamarzły :( Ma około 4-5 latek, ale jest tak wierna.. jak nie ma nas w domu i nie zamkniemy sypialni to ładuje się albo pod kołdrę, bądź na poduszce mojej albo męża jak jest jej za gorąco ;)
niestety jak będę wyjeżdżała muszę ją zostawić w Polsce :(((( nie wiem jak to przeżyje - teście się nią zaopiekują.

Opium
2 011
Opium 2 011
#8809.02.2011, 09:25

Moj piesek tez nie gryzie nic w domu, zdarza mu sie wyciagnac na srodek pokoju moje buty i wyciuckac im sznurowki :)

dorocina
9 811
dorocina 9 811
#8909.02.2011, 09:33

mój psiak, jak był młodszy, to nagminnie obgryzał mi obcasy u "wyjściowych" butów, nie mogłam, po jakimkolwiek wyjściu (bez niego) zostawić, na chwilę nawet, butów na podłodze:), o ile ich nie schowałam do szafki - trafiały w jego zęby; nie czepiał się natomiast żadnych butów, w których chodziłam do pracy czy z nim na spacery:)
Teraz, na szczęście, jako dwulatek, szanuje czyjąś własność i nie gryzie niczego, nawet jak zostaje sam na dłużej:) Może dlatego, że poszliśmy na kompromis? On dostał kocyk, który służy do tego właśnie celu i wyłącznie nim się zajmuje:)

edimka.1
1 334 35
edimka.1 1 334 35
#9009.02.2011, 09:55

ja wlasnie pogniewalam sie na moja psice.
wczoraj zaczela przezuwac obcasy moich ulubionych butow :/ bezczelna
na szczescie maz ocalil buty, ale jeden obcas jest ze tak powiem... nadgryziony
gdy przyszlam z pracy pies wyraznie wygladal na winowajce
pozniej lazila za mna i tracala nosem
nie wiem..., przepraszala? :D
dzis juz rozmawiamy ze soba :)

Katalog firm