Witajcie Psiarze :)
My sie przymierzamy do adopcji psiaka. Moj syn od zawsze marzy o czworonogu, ale do wszystkiego trzeba dorosnac. Mysle, ze w jego wieku mozna go juz 'obciazyc' taka odpowiedzialnoscia.
Nam sie marzy cavalier. Macie jakies doswiadczenia?
Ja uwielbiam duze psy. Im wiekszy, tym lepszy :)
Ale nie mamy warunkow, tak uwazam. No i musi to byc pies,ktorego w razie potrzeby syn wezmie na rece i zaniesie na przyklad do taksowki, zeby do lekarza zawiezc, wiec cavalier wydaje mi sie bezpiecznym wyborem.
Tylko musze poszukac, gdzie takiego nabyc.
BTW Wszystkiego Wasze psy sa cudne :)
Tylko, ten czarny tak niesamowicie na mnie patrzy...
:)
a z tymi duzymi nie tylko na male sie zucaja max byl juz 4 razy zaatakowany przez staffika tego samego ostatnim to i mi sie oberwalo probowalam ich rozdzielic i mnie staffi dziabna tak ,ze krew sie polala ,a moze i dobrze przyjechala policja przejrzala cctv spisala co trzeba bylo na wlasciciela nalozyla mandat i tak sie tym zajeli ze, pod konic pazdziernika sprawa w sadzie najprawdopodobniej pies zostanie uspiony ....Dangerous Dogs Act ...
Uzylam slowa 'adopcja', ale chcemy po prostu nabyc psa. Pewnie trzeba bedzie kupic, bo upatrzonej rasy moze nie byc w schronisku akurat.
Co do warunkow, to mieszkanie odpowiednie dla 3 osob, ale duzy pies mialby juz ciasno u nas. Zreszta, z roznych powodow nie mozemy miec duzego czworonoga.
Nasze warunki mieszkaniowe niebawem pewnie sie zmienia, ale i tak latwiej zabawic sie w ogrodku z nieduzym psem, niz z takim olbrzymem :)
at 55
Ja tam się nie interesowałem rasami, mam akurat labladora, bo mój syn chciał takie bydle i do tego musiał być koniecznie żółty, więc się tylko zainteresowałem tą rasą pod kątem, czy dam sobie z nim radę pod względem jego potrzeb i aktywności. Wystarczy mu 1 godzina spaceru dziennie i jest ok, ale tej godziny nigdy nie odpuści bez względu na pogodę, musi tą swoją minimalną dzienną dawkę energii spalić i bez tego zamęczy wszystkich w domu. Jest najszczęśliwszy jak się gdzieś wybieramy na całodniową wycieczkę w góry, wtedy nawet śpi w samochodzie w drodze powrotnej.
Jak sie wyhasa, to podkarada się na sofę jak nikt nie widzi, zwija się na niej w kłębek i śpi udając że go nie ma, bo bydle wie, że na sofie nie może, kilka razy już go tak nakryłem :)
Kto z was posiada jakie psiska - male, duze, wystawowe, skundlone ;) Chwalcie sie wszyscy :))
Mozemy dzielic sie wszystkimi spostrzezeniami, watpliwosciami, dot. kupna psa, wyboru rasy, karmienia, zachowan itd. , itd. , itd. ;))
Ja jestem bardzo dumna i przeszczesliwa posiadaczka nierodowodowego American Staffordshire Terrier'a , widocznego na zalaczonym obrazku :)
Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam, Magda ;)