Do góry

Rynek pracy

Temat zamknięty
patka96
6
10.07.2016, 17:12

Witajcie
razem ze znajomym chcielibyśmy przyjechać do pracy do Aberdeen. Czy moglibyście powiedzieć jak wygląda sytuacja z pracą? Nie mamy doświadczenia, jesteśmy studentami, poszukujemy pracy na okres ok 6 tygodni. Będę wdzięczna za wszelkie informacje. Pozdrawiam :)

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#110.07.2016, 17:21

akurat w Aberdeen to niedlugo bedzie bardzo duzo pracy dla ludzi zajmujacych sie zwijaniem asfaltu, trawnikow oraz rozbieraniem chodnikow.

patka96
6
#210.07.2016, 17:40

ChaoticBiker czy mógłbyś mi doradzić gdzie od ręki dostać pracę? Słyszałam o fiszerniach - masz może jakąś wiedzę w tej kwestii? Jesteśmy kompletnie zieloni... :|

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#310.07.2016, 18:03

Wybacz, ale nigdzie nie dostaniesz pracy "od reki". Plus martwi mnie troszke to, ze jestescie "kompletnie zieloni".
Pomysleliscie o tym, ze potrzebny bedzie wam NIN i konto w banku (zalatwienie tego potrwa ok 6 tygodni) ? Oraz mieszkanie (depozyt+ pierwszy miesiac z gory, chyba ze bedziecie mieszkac w hostelu)?

Jeszcze Aberdeen mocno ucierpialo wskutek niskich cen ropy - to miasto zylo wydobyciem ropy, a gdy pracownicy z tej pranzy zaczeli byc zwalniani ucierpialo wszystko, co bylo zwiazane z ich pobytem: hotele, knajpy, taksowki, restauracje, na spadku wartosci mieszkan konczac.

Ale zeby nie bylo tak calkiem negatywnie: nie wszystko stracone.
Musielibyscie zglosic sie do agencji pracy, oni byc moze zdaza zalatwic wam pare tygodni pracy gdzies w "fiszerni" czy innej fabryce.

Nikt wam nie da pracy przed przyjazdem, co zapewne juz wiecie - kazda agencja jak uslyszy, ze dopiero przyjezdzacie do UK to odpowie wam "zadzwoncie jak juz tu bedziecie".
+ nie przyznawajcie sie, ze chcecie prace na 6 tygodni, bo nikt was nie wezmie.
I oczywiscie nie bedzie tak, ze popracujecie 5dni/tydzien przez 6 tygodni. Przez agencje popracujecie 4 dni, potem 3 dni, 2 a pewnie i sie zdarzy ze caly tydzien wcale bez pracy.
Zarobku powinno wystarczy akurat by zaplacic za mieszkanie, byc moze nawet na bilet powrotny.

Oraz jeszcze taki szczegolik - praca przy produkcji ryb oznacza oczywiscie charakterystyczny zapaszek, ktorego sie z siebie nie pozbedziecie tak dlugo, jak bedziecie tam pracowac + pare dni dluzej.

rozejrzyjcie sie tu http://www.s1jobs.com czy tu http://www.reed.co.uk/

Na koniec - w sumie macie szanse, bo jesli jestescie studentami, to zakladam ze macie mniej niz 25 lat, a jesli w Twoim nicku "96" to rok urodzenia to znaczy ze macie lat 20 (istny szerlok ze mnie) to znaczy, ze lapiecie sie na pensje minimalna o dwa progi nizsza - £5.30 brutto za godzine, czyli realnie jestescie lakomym kaskiem dla agencji. pomiedzy 21 a 24 rokiem zycia - za godzine pracyminimum to £6.70, co wciaz jest mniej niz "pelna" stawka.

A i bycie studentem w PL nie uprawnia was do ZADNYCH znizek w UK

patka96
6
#410.07.2016, 18:12

Mieszkanie, sprawy z NIN, konto bankowe mamy już ogarnięte - chyba przesadziłam, bo wynika z tego, że nie jesteśmy aż tak zieloni. Natomiast z tego co widzę radzisz ogarnięcie pracy przez agencję - czyli raczej bieganie samemu z cv się nie sprawdza? Dzięki wielkie za tak szerokie opisanie sprawy, bardzo nam pomagasz!

harrier
10 843
harrier 10 843
#510.07.2016, 18:16

'A i bycie studentem w PL nie uprawnia was do ZADNYCH znizek w UK'

Probowac mozna. Odwiedzajacy mnie polski studencina dostal znizke na ciuchy w New Look, wywijajac polska legitymacja studencka :)

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#610.07.2016, 18:17

No to faktycznie jak macie juz podstawy ogarniete no to nie jestescie "zieloni" ;)

Co do agencji - chodzi o to, ze generalnie latwiej znalezc prace "na szybko" w ten sposob. Tylko ze imnus jest taki iz jest duzo wieksze prawdopodobienstwo, ze ta praca bedzie dosyc guvniana.

"Bieganie z CV" przy dobrej prezencji i pozytywnym nastawieniu jak najbardziej sprawdzi sie duzo lepiej.

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#710.07.2016, 18:18

@harrier probowac wszystkiego mozna, a nawet czasem warto ;). Ale nie polecam tego manewru celem np. ominiecia Council Tax ;]

patka96
6
#810.07.2016, 19:05

ChaoticBiker dziękuje serdecznie za pomoc :) gdyby ktokolwiek z forumowiczów wiedział coś jeszcze to bardzo proszę o kontakt.

suzi123
5 295
suzi123 5 295
#910.07.2016, 19:19

#5 pewnie kasjerka zapomniala o soczewkach czy tam brylach.Ja nie otwieram drzwi zanim nie zaloze.Jeszvzem gotowa na listonosza naskoczyc z dzikim okrzykiem:kochanie,wrociles!

Profil nieaktywny
jozek.
#1010.07.2016, 19:49

Mozecie tez sprobowac pracy na farmie,zaoszczedzicie troche na wynajeciu pokoju,.

patka96
6
#1110.07.2016, 19:59

@jozek. masz może jakieś konkretne namiary na tą farmę?

Profil nieaktywny
jozek.
#1210.07.2016, 20:02

patka niestety nie mam,ja pracuje w calkiem innej branzy.Ale podtrzymaj temat to moze sie ktos odezwie z tej branzy.

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#1310.07.2016, 20:06

ej bo zaraz wyjdzie, ze w Szkocji jest tylko jedna farma Blacketyside w Leven :D:D

Profil nieaktywny
jozek.
#1410.07.2016, 20:08

chaotic baker ja tego nie powiedzialem.

Antek_z_Zadupia
7 653
#1510.07.2016, 20:14

No ale przeciez wczesniej bvyly posty, ze jak na farme to gdziekolwiek, byle tylko nie Blacketyside w Leven

Profil nieaktywny
jozek.
#1610.07.2016, 20:17

Tak,cos tam bylo z ta farma.Dlatego tak napisalem bo mysle ze na krotki okres,w tym wypadku 6 tyg,jest to dobra propozycja,po co tracic pieniadze na wynajem pokoju.

Sokole
10 587
Sokole 10 587
#1710.07.2016, 20:26

niekoniecznie farma jozek. Jesli maja dobry angielski to general assistant ( ogolne popychadlo) w jakims hotelu na zadupiu. Czesto akomodacja darmo i jak trzymasz z kucharzami to z glodu nie umrzesz.

Profil nieaktywny
jozek.
#1810.07.2016, 20:28

Dokladnie sokole,w pelni sie z toba zgadzam.Hotele umknely mojej uwadze.

patka96
6
#1910.07.2016, 20:38

A orientujecie się w sprawie pracy np na produkcji, magazynie czy przy pakowaniu?

Sokole
10 587
Sokole 10 587
#2010.07.2016, 20:46

musisz bardziej precyzowac swoje pytania

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#2111.07.2016, 10:02

produkcja, magazyny i pakowanie to prawie tylko i wylacznie przez agencje. Poszukaj sobie na stronach z praca, te linki, ktore podalem wczesniej (zreszta jest tez temat na forum, gdzie znajdziesz liste wszystkich stron z ofertami pracy)

Negocjator
7 813 9
Negocjator 7 813 9
#2211.07.2016, 11:32

Dzieciaki znajomych zawsze nie mialy problemu ze znaleziem pracy w Aberdeen + bliski shire.
Obecnie maja wielki problem. Podejrzewam, ze przyjezdni nie maja tu czego szukac. Ropa dzisiaj $46, znowu spadla. Funt tak nisko, ze nie papietam gorszego kursu przez cale moje lata. Zly czas na przyjazdy. Duza szansa, ze sie na tym straci.m

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#2311.07.2016, 18:26

tzn mysle, ze jak dobrze trafia, i beda mieli mase szczescia, pracujac caly czas na pelny etat to akurat zarobia na pokrycie kosztow przyjazdu i wyjazdu, a moze nawet, jak beda bardzo oszczednie zyli (zero wyjsc i jedzenie tylko zupek chinskich) to nawet starczy im na piwo gdy wroca do PL

Przesadzam?

6 tygodni, po 40 godzin pracy/tydzien
6x40= 240
stawka zalozmy wariant optymistyczny czyli 6.70 brutto to jest
240x6.70 = 1608 brutto to jest jakies £243 tygodniowo netto (korzystajac z thesalarycalculator) 1458 netto

£1458 - to jest kwota NIEMOZLIWA do osiagniecia, gdyz musielibyscie pracowac rowne 6 tygodni nie tracac ani jednego dnia.
teraz nie wiem ile zaplacicie za mieszkanie (depozyt+rent).
Rachunki - gaz, prad, CT
dojazd do pracy
jedzenie
Oczywiscie jesli przyjedzie was kilkoro i rozlozycie te koszty.
Bilety lotnicze w te i we wte.

Jest szansa, ze nie dolozycie do interesu, ale szczerze - raczej to taka bezsensowna wycieczka wakacyjna celem spedzenia wakacji przy obrabianiu ryby na tasmie...

suzi123
5 295
suzi123 5 295
#2411.07.2016, 20:45

Co ty tu napierniczyl biker?:)

harrier
10 843
harrier 10 843
#2511.07.2016, 22:26

Kiedys w Polsce poszlam z biedy chmiel obrywac. Zwijalam sie jak w ukropie i zarobilam ciezka praca na autobus wte i wewte i na dwie drozdzowki, natychmiast zezarte. Ale to jeszcze za komuny bylo, kiedy na Zachodzie zlote jabca na drzewach rosly ;)

suzi123
5 295
suzi123 5 295
#2611.07.2016, 23:00

Ja kiedys na ziemniaki se pojechalam zeby dorobic..Kondyche mialam wiec se mimo przestrog ze trzeba krzepkiej dziolchy zeby podolac i kiepska kasa z tego-pojechalam.Zawsze to cos w kieszen wleci.No tak..cos w kieszen wlecialo,ale marnie, a i plecy bolaly i dupa niewiadomo czemu i placki na policzkack czerwone od slonca i w sumie te cos w kieszeni niewarte calego zachodu.Takze jakbym miala znowu gdzies jechac na troche i na cos do kieszeni to ee..A na troche to tu raczej kiepsko bedzie jakas "porzadna" robote znalezc

harrier
10 843
harrier 10 843
#2711.07.2016, 23:22

Tez niby przygoda sie liczy, z bolem plecow,dupy i plackami...ale zeby przez szesc tygodni miec przygode z kartoflem albo rybimi zwlokami, to trzeba amatora ;)

ChaoticBiker
3 046
ChaoticBiker 3 046
#2818.07.2016, 19:53

oj dziewczyny, widze ze nie tylko mnie czasem fantazja ponosi :) Choc mnie przynajmniej potem dupa nie boli (choc po 1000 milach w siodle tez potrafi sie kajzerka zrobic)

evik8522
1
#2913.08.2016, 17:37

WITAM SZUKAM PRACY NA WEEKENDY . MOŻE BYĆ SPRZĄTANIE BIUR , HALL, AKADEMIKÓW , FIRM , DOMÓW, MIESZKAŃ COKOLWIEK. MÓJ MAIL : [email protected] tel. 07825550820

  • Strona
  • 1

Katalog firm