Hej Kaśka:)
W Edim niestety nie znam, ale w Glasgow jest Polka, Pani Kasia, ktora prowadzi swój gabinet, jest rewelacyjna, zrobilam sobie u niej kreseczki na górnych powiekach, efekt jest świetny:) oto link do stronki http://www.esteembeauty.co.uk/ pozdrawiam:)
Do przyjemnych nie należy:) Ja miałam dobre, nawet bardzo dobre porównanie, ponieważ bedąc w Polsce na urlopie zdecydowałam się na ten zabieg - wykonała mi go pani kosmetyczka, ktora (tak sądzę) miała stary sprzęt oraz środki, które prawie wogóle nie znieczulały, więc ból był ogromny, przez caly zabieg go czułam, do tego strasznie łzawiłam; po powrocie do UK makijaż zaczął mi się ścierać i kreseczki pozostały w kolorze blado niebieskim:( zapłaciłam 300 zł, które w sumie poszły na marne:( wtedy znalazłam salon Pani Kasi, zadzwoniłam i umówiłam się żeby zrobić poprawki. Pani Kasia podeszła do sprawy bardzo profesjonalnie - zabieg był praktycznie bezbolesny, wykonany profesjonalnym sprzętem; zabieg nie należał do najtańszych również, ale teraz jak patrzę na efekt, to jestem bardzo zadowolona:) myślę, że naparwdę warto się skusić, bo tak jak pisałam, jest super efekt no i przede wszystkim wygoda:) pozdrawiam:)
@ Kaśka
Tak, dla mnie też cena była szokiem, ale tak jak powiedziałaś, czego się nie robi dla wyglądu:)
@Iwand*
Wiesz co, Pani Kasia miała zrobione brwi i usta również, efekt byl naparwdę rewelacyjny:) i wcale nie wyglądało sztucznie; jeśli jednak nie chcesz robić permanentnych brwi, polecam hennę, którą zrobiła mi Pani Kasia - efekt utrzymuję sie do dziś (byłam na zabiegu dokładnie 24 pażdziernika), a do tego wygląda naturalnie:)
Nie, to żadna tajemnica:) 190 funtów za cały zabieg, pózniej poprawka jest darmowa. Gdyby moje kreski zrobione w Polsce nie byłyby w tak złym stanie, to zapłaciłabym połowę, no ale niestety. Ale jak już pisałam, nie żałuję, no i ta wygoda rano, kiedy nie muszę sterczeć z eyelinerem pół godziny przed lustrem;) pozdrawiam dziewczyny:)
Cześć chciałam się dowiedzieć czy ktoś w Edim. zajmuje się makijażem permanentnym?