Do góry

Niedzielne Pentlandy

Temat zamknięty
justyna_m
43
21.08.2015, 23:09

Jeżeli nie macie jeszcze planów na najbliższą, słoneczną niedzielę (23/08), to może wybierzecie się z nami w Pentlandy?
Spotykamy się o godz. 8:50/9:00 na przystanku autobusu nr 44 w stronę Balerno na Princess Street (przystanek najbliżej National Scottish Gallery). Jedziemy nim do końca trasy (czyli do Balerno) i tam rozpoczyna się nasza wędrówka.
Proszę zarezerwować sobie na całą wyprawę około 8-9 godzin. Trasa poza tym, że jest długa, naprawdę nie jest obciążająca i trudna, więc jeśli martwcie się, że nie dacie rady, że nie macie kondycji, że będziecie opóźniać grupę etc., to proszę porzućcie swoje obawy. Nie idziemy wyczynowo, zawsze czekamy na najwolniejszych członków grupy, robimy przerwy na odpoczynek.
Proszę się zatem długo nie zastanawiać, tylko do nas dołączyć w niedzielę :)
Jeżeli będziemy mieć ochotę oraz siły, możemy wdrapać się na najwyższy szczyt w Pentlandach, czyli na Scald Law (579m) oraz/lub na Carnethy Hill (576m).
Spacer zakończymy albo w Bonaly (autobus nr 10), albo przy stoku narciarskim- niestety wyciąg krzesełkowy był ostatnio nieczynny i nie dane nam było zjechać nim w dół (wrócimy do miasta autobusem nr 4).
Osoby, które wolą pojechać samochodem albo chcą zabrać ze sobą dzieci, mogą zaparkować w Balerno przed wejściem na szlak, przejść z nami połowę trasy, przy jeziorku zawrócić i tą samą drogą przez dolinę dotrzeć do swojego auta.
Zabieramy ze sobą czapke lub chustę na głowę, okulary przeciwsłoneczne, krem z filtrem jeśli ktoś używa, dużo wody, prowiant na drogę, wyśmienite nastroje oraz zakładamy w miarę dobre buty. I może zabierzcie coś przeciwdeszczowego w razie gdyby prognozy miały się ie sprawdzić...
Facebook naszej grupy: https://www.facebook.com/groups/nap... (informacji o wyprawach należy szukać w zakładce"wydarzenia/events")
Nasza grupa na emito: http://www.emito.net/spolecznosc/gr...
Zapraszam serdecznie :)

anatema
3 450
anatema 3 450
#122.08.2015, 00:21

Daj spokój z tą chustą, czapką, okularami, kremem i butami, to tylko niedzielne, spacerowe "pentki", upstrzone bobkami. ;) Na ogół do ślizgania się po tych bobkach wystarczają zwykłe trampki, t-shirt, snickers i butelka wody. ;)

Profil nieaktywny
jozek.
#222.08.2015, 07:33

E tam anatema czepiasz sie.Justyna fajne wycieczki organizuje,warto dolaczyc do jej grupy.Sam chcialem sie przejsc ale niestety nie mam calej niedzieli wolnej.

justyna_m
43
#322.08.2015, 08:41

Anatema- nauczona doświadczeniem, zawsze wolę napisać więcej o tym co warto ze sobą zabrać na wyprawę, niż coś pominąć :) Każdy ma inne potrzeby- Tobie na 6-7 godzin marszu wystarczy butelka wody i snickers, ktoś inny musi wypić tej wody więcej i zjeść po drodze coś bardziej konkretnego niż słodki batonik.
Wolałabym też, pomimo faktu, że Pentlandy nie są zbyt wymagającymi górami, uniknąć sytuacji, że ktoś przychodzi na wędrówkę w klapkach :)
Dzięki jozek. i do zobaczenia na następnej wędrówce :)

anatema
3 450
anatema 3 450
#422.08.2015, 10:12

#2: Józek, nigdzie nie neguję tego, że robi coś fajnego. ;)

Pentlandy to wzgórza, na które można wbiec. ;) Fakt, z jednej strony masz rację, chociażby z tymi klapkami, obawiam się jednak, że typowy "klapkowicz" na ogół i tak wie lepiej (bo skądś biorą się ci "klapkowicze" wspinający się w Polsce na Rysy ;) ). "Klapkowicz" to raczej stan umysłu. ;) Myślę, że do "klapkowiczów" płci obojga najbardziej przemawówiłby fakt, że mogą upaprać sobie stópki i paznokietki tymi pentlaldzkimi bobkami. ;)
Trzymaj się ciepło i powodzenia (chociaż wiem, że zorganizować przez emito jakąś grupę na wspólny wypad, to wyczyn graniczący z cudem ;) ).

Profil nieaktywny
jozek.
#522.08.2015, 13:45

anatema no tak.Ty wbiegniesz,ja wbiegne,ale nie wszyscy tam wbiegna.I tym sie trzeba liczyc.
Justyna bedziemy w kontakcie co do nastepnej wedrowki.Mam nadzieje ze na nastepny wypad uporam sie juz z chata.

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#622.08.2015, 15:33

"chociaż wiem, że zorganizować przez emito jakąś grupę na wspólny wypad, to wyczyn graniczący z cudem ;) )."

hyhyhy A TO DOBRE! Gdyby nie ogniska i inne inszosci Zarka to pewnie nie znalabym az tylu ludzi. Da sie da i to jak Justyna ja sledze wasza grupe bardziej na FB nizeli tu ,niestety poki co nie udalo mi sie dolaczyc ale przyjdzie taki dzien :-) Bardzo fajna grupe stworzylas :-) tak trzymaj :-)

anatema
3 450
anatema 3 450
#722.08.2015, 16:09

No popaCZ, ja jakimś cudem obyłem się bez. ;)
Wypad w góry troszeczkę różni się w założeniach od siedzenia na dupie na jakiejś trawie czy innym kiju,, chlańska i jarańska zakończonego domówką. ;) To kreff, pot i łzy, łumierajONce giry, wilki i niedźwiedzie jakoweś, yeti, kłaki odparzające dÓpe, wrastajONce paznokcie i takie tam różne, to nie jakaś popierdółka. ;) ;P

anatema
3 450
anatema 3 450
#822.08.2015, 16:12

...i paski urywające się w "japonkach" podczas zdobywania Czomolungmy. ;P

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#922.08.2015, 18:35

anatema czy ty starasz sie mi wytlumaczyc czym sa gory? MI? BU ha ha a haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

peklam :D nie moge :D

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#1022.08.2015, 18:37

a po przerwie na reklamy prosze pochwal sie jaki szczyt ostatnio zdybyles ? gdzie sie wspinales? albo na rowerze przejechales znasz jakies miejsca w uk? odwiedzasz je? a moze w pl? a moze morze? :D no czekam z niecierpliwoscia uderzyles w delikatny punkt teraz nie masz juz wyjscia :-)

anatema
3 450
anatema 3 450
#1122.08.2015, 18:44

Niewytrzymałka, słodziaku, popraw tampon. ;)

niewytrzymam
10 814
niewytrzymam 10 814
#1222.08.2015, 18:45

ech no tak moglam sie spodziewac takiego poziomu Milego zatem poprawiania tego i tamtego tu i owdzie ciao

anatema
3 450
anatema 3 450
#1322.08.2015, 19:27

Bye... i pamiętaj o tamp... ;P

Profil nieaktywny
jozek.
#1422.08.2015, 19:59

anatama jestes doroslym facetem a zachowujesz sie jak rozwydrzony malolat.

anatema
3 450
anatema 3 450
#1522.08.2015, 20:43

Józuś, idź popouczaj swoje dziecko, ok?
Zapewniam cię, że wszystko jest ok. :)

aczk
1 667
aczk 1 667
#1622.08.2015, 20:51

szkoda, że tak późno przeczytałem posta - mam już plany na jutro, ale może następnym razem...

Profil nieaktywny
jozek.
#1722.08.2015, 21:12

15.Z calym szacunkiem,ja cie nie pouczam tylko stwierdzam fakty.I nie bede stosowal sie do kogos kto zmienia nicka bo wczesniej nawalil.anyway pozdrawiam.

aczk
1 667
aczk 1 667
#1822.08.2015, 21:16

od dłuuugiego czasu baardzo żadko wchodzę na forum EmitoNet - powód jest bardzo prosty - każdy temat "zasyfi" kilka, ciągle tych samych osób.

Pozdrawiam i życzę zdrowia (zwłaszcza psychicznego) ;-)

anatema
3 450
anatema 3 450
#1922.08.2015, 21:40

Ech, Józuś, żyjesz w świecie swoich fantazji i wyobrażeń a nie faktów. :) To, ze czegoś nie pojąłeś, bo wszystko, co widzisz, bierzesz dosłownie jak małe dziecko, nie jest moim problemem, proszę więc, abyś nie mieszał mnie do tego. ;) A przy okazji doprecyzuj, do czego pijesz w #14 - być może potrafię wyprowadzić cię z błędu, wystarczy zapytać. :)

Profil nieaktywny
jozek.
#2022.08.2015, 21:55

Moze zapytaj niewytrzymam czemu ci tak napisalem.Szanuje cie bo w wielu tematach masz racje ale w tym temacie dales ciala.Nie bede wracal do tego czemu zmieniles nicka,oboje wiemy dlaczego.Nie wazne,i zakonczmy ta nic nie wnoszaca dyskusje.Pozdrawiam.

anatema
3 450
anatema 3 450
#2122.08.2015, 22:16

Nie, józek, nie wiemy- tobie wydaje się, ze wiesz. Już cię uświadamiam: nie jest tajemnicą moja poprzednia tożsamość, nie robię z tego tajemnicy. Dla twojego dobrego samopoczucia za chwilę odnotuję mój poprzedni nick w moim profilu.
Na emito nie logowałem się długo, zapomniałem hasła, bardzo czesto je zmieniam. Oczywiście przypomnienie hasła może być wysłane na adres mailowy, ale pocztę miałem założoną na dedykowanym serwerze, osobno opłacanym, i we własnej domenie- z jednego i drugiego zrezygnowałem. Tak więc mail z przypomnieniem jest wysyłany w kosmos, na nieistniejący adres poczty. Musiałbym po prostu skontaktować się z adminami emito, prawdopodobnie mogą coś na to poradzić, zresetować hasło.

Przyznaję, ze wpis był niestosowny, jednak nie wyciągaj pochopnych wniosków- emito (wiem, że wiesz o tym doskonale) to ani cały świat, ani też prawdziwy świat. ;)

Z niewytrzymam właśnie uciąłem sobie dłuższą pogawędkę w innym miejscu. ;) Na ogół nie tłumaczę, gdzie i z kim rozmawiam, z kim utrzymuję kontakty, ale jeżeli w ten sposób uda mi się coś wyjaśnić... Nie jest tajemnicą, że bardzo ją lubię, uważam ja za bardzo pozytywnie szurnietą osobę. ;)
Naprawdę nie zależy mi na spinaniu się z tobą, a już tym bardziej z niewytrzymam. Co myślę o moim wpisie, napisałem nieco wyżej grubszą czcionką.

Szkoda, że przy okazji temat został zafajdany. Przepraszam.
Nie będę miał nic przeciwko, jeżeli moje zbędne wpisy zostaną wycięte.

Profil nieaktywny
jozek.
#2223.08.2015, 10:14

Ok,spoko.Nie musisz mi nic udowadniac.Jak napisales nie zasmiecajmy tego tematu.Pozdrawiam i udanej niedzieli zycze.

  • Strona
  • 1

Katalog firm