Świnki morskie łowimy z chłopakami w zatoce (na prąd, raz nawet mieliśmy prawdziwy granat), czasami morze wyrzuca jakieś truchła, zdarza się też, że popełniają zbiorowe samobójstwo wyskakując na plażę w Portobello (gdzie czekają już na nie chińscy rzeźnicy).
Gdzie bym mogła kupić w Edinburghu świnkę morską lub fretkę.? :)