Znajomi tam mieszkaja,tam mieszkaja prawie sami polacy,litwini i lotysze i troche slowakow.Bardzo niebezpiecznie tam jest zwalszcza noca,znajomi opoiadalai ze rok temu labki zlapaly jakiegos faceta i rozebraly do majtek.A znajmym ukradli kola za auta.
Oaza ciszy i spokoju. Poza tym, że to zadupie z nudnymi, smętnymi, szarymi szeregówkami, gdzie nie ma nic a największą atrakcją są dwa sklepy na krzyż.
czesc.wie ktoś ile Polakow mieszka w Denny.zamierzam się tam przeprowadzić ale nie wiem czy warto.z góry dzięki za rady.