Do góry

Nie dla kazdego,Kilka faktow...

Temat zamknięty
diabel1976
44
09.04.2015, 21:35

13 rodzin rzadzi tym swiatem,nie wazne kto jest przy wladzy w Polsce (i na swiecie),PIS,PO,oni wszyscy pracuja dla tych samych ludzi,tylko inaczej krzycza,przedstawie Wam opis tych rodzin i cele.Codziennie jedna,dodam ze wszystkie infgormacje sa sprawdzone i potwierdzone. Stanowią ukrytą elitę sprawującą kontrolę nad Stanami Zjednoczonymi. USA są ich narzędziem, za pośrednictwem którego dbają o to aby krok po kroku cały świat legł u ich stóp. Kim są tajemniczy Iluminaci?

Nawet zwykły jednodolarowy banknot kryje w sobie więcej tajemnic niż byśmy mogli przypuszczać. Na tym niewielkim skrawku papieru umieszczono ogromną liczbę okultystycznych symboli mających rzekomo ostatecznie wyjawić cel jaki stoi przez rządzącymi Stanami Zjednoczonymi elitami. Szczególnie jeden symbol pełni ogromnie ważną funkcję. Jest nim rzecz jasna piramida znajdująca się na rewersie banknotu. Jej czubek jest oddzielony od podstawy, u szczytu promienieje wszechwidzące oko. Dolna część piramidy składa się z 13 poziomów. Dlaczego 13? Między innymi dlatego, że dokładnie tyle głównych rodów wchodzi w skład tajemniczego zakonu Illuminatów. W ich skład wchodzić mają między innymi takie rodziny jak Rockefellerowie, Rotschildowie, DuPontowie, Kennedy czy Onasiss. Ich liczba nie jest przypadkowa, ma ona nawiązywać do wybranych przez Boga 12 plemion Izraela, lecz w szatański sposób wypaczać to przymierze poprzez powołanie do istnienia tych trzynastu wielkich rodów:

1. Astor
2. Bundy
3. Collins
4. DuPont
5. Freeman
6. Kennedy
7. Li
8. Onasiss
9. Reynolds
10. Rockefeller
11. Rotschild
12. Russell
13. Van Duyn Rockefellerów i Rotschildów zna niemal każdy kto interesuje się tematem. Są to najbardziej znane rody dlatego w tym artykule ich pominę i zajmiemy się pozostałymi 11 rodami, o których wiemy mniej, a również ich rola jest ogromna. Rockefellerowie i Rotschildowie to temat na osobny artykuł.

ASTOROWIE
Jedna z najbardziej tajemniczych rodzin Iluminatów. Wiadomości o nich są często niekiedy sprzeczne, mieszające fikcje z faktami, co może to być celową dezinformacją. Astorowie wymyślali dla siebie bardzo nobliwe korzenie, choć są rodziną żydowską - jak niemal wszyscy z kilkunastu klanów Iluminatów. Jedną z możliwych wersji jest ich pochodzenie od Astorgów, wyłaniających się z XVII wieku. Słowa: „Astorga" i „Astor" oznaczają Astarte - matkę okultyzmu, boginię babilońską. Potomkowie Johna Jacoba Astora rządzili i rządzą zza kulis. Wolą nie zasiadać w zarządach wielkich korporacji. Niejaki Hoyt Ammidon był pośrednikiem Wincenta Astora i innych Astorów. Owen Lattimore służył im jako pośrednik w handlu opium. Ten z kolei posługiwał się jako pośrednikiem Laury Spelmanem z Instytutu Stosunków Pacyfiku (Institute for Pacifis Relation).
W 1890 roku inspektorzy ds. nieruchomości obliczyli, że co dwudziesta nieruchomość Nowego Jorku należała do Astorów. Po dorobieniu się fortuny w Nowym Jorku przenieśli się do Anglii, lecz nadal odgrywali i odgrywają dużą rolę w USA. Magazyn „Forum" w 1889 roku podał, że ich majątek oceniano już wtedy na 300 000 dolarów, lecz była to wartość bardzo zaniżona. Springmaier ocenia, że obecnie Astorowie są warci 40 mld dolarów. Większość ich bogactw jest ukryta w skomplikowanych stopniach własności. Część spoczywa w szwajcarskich bankach, podobnie jak aktywa innych klanów. Wpływ Astorów można prześledzić poprzez już nieżyjącego Wincenta Astora. Był dyrektorem firm: American Express, Atlantyckie Owoce i Słodycze, Chase Manhattan, bank Rockefellerów, korporacji tradycyjnej kinematografii, firmy Cukier Kubański i Dominikański, Kolei Północnej, Kolei Illinois i Centrum, nowojorskiego National Bank, Funduszu Nowy Jork Country, telegrafu Western Union, kuratorem nowojorskiego ZOO, doradcą Trustu Bankierów Nowojorskich, członkiem amerykańskiego Muzeum Historii Narodowej, członkiem Narodowego Instytutu Nauk Społecznych.
Inny Astor - William Waldorf, był właścicielem gazet „Pali Mali Gazette", „Pali Mali Magazine"; „The London Times" był w dużym stopniu kontrolowany przez Astorów, a od 1922 roku stali się właścicielami tego głównego do dziś, londyńskiego źródła informacyjnej papki. Astorowie zawsze odgrywali dużą rolę w agendach Iluminatów. Jedną z nich jest Ordo Saturnus - satanistyczny, germański „zakon". Jak wiemy, Saturn w okultyźmie to Szatan. Inny z tych satanistycznych „zakonów" to Klub Hell Fire - Klub Piekielnego Ognia - tajny, satanistyczny kult związany z wczesnym wolnomularstwem. Kiedy powiązania tego Klubu z satanizmem wyszły na jaw, wolnomularstwo publicznie ogłosiło, że nie ma nic wspólnego z Klubem Piekielnego Ognia, zdelegalizowanym przez rząd. W późniejszym okresie Klub odbudowano i utajniono. Członkiem Hell Fire był Benjamin Franklin, wtedy głowa amerykańskiej masonerii, różokrzyżowców i innych tajnych grup okultystycznych. Fabian Society to agentura soc-komunizmu na gruncie Anglii i nie tylko. Fabianiści nazywali się socjalistami, w istocie byli fanatycznymi wyznawcami komunizmu globalistycznego, którego komunizm marksistowsko-sowiecki był jedynie pierwszym etapem. W latach 30. komuniści fabiańscy utworzyli grupę Planowania Politycznego i Ekonomicznego (PEP). Jej liderem był mason Viscount Waldorf Astor. Tajny program PEP był wdrażany przez rząd brytyjski, m.in. poprzez RIIA. Najgłośniejszym promotorem Fabian Society był Żyd George Bernard Shaw, z wielkim przepychem obwożony przez reżim stalinowski po ZSRR w okresie największego głodu, który pochłonął miliony ofiar. Shaw po powrocie oświadczył, że nie widział w Bolszewii ani jednego niedożywionego człowieka. G.B.Shaw był przyjacielem Lady Nancy Astor - pierwszej kobiety w brytyjskim parlamencie. Astorowie wyróżniali się także w tzw. Grupie Okrągłego Stołu - odpowiedniku amerykańskiego satanistycznego Skull and Bones (Czaszka i Piszczele). W Anglii Astorowie wraz z 20 innymi rodzinami dominują w Grupie tak, jak w USA dominuje rodzina Whithney nad Skull and Bones.
Grupy Okrągłego Stołu Iluminaci utworzyli w 1910 roku. Finansowe wsparcie dla Grup dawali Astorowie oraz Abe Bailey. Astorowie wraz z innymi wspierali trust Rhodesa w okresie jego podboju Południowej Afryki, zanim wraz z Oppenheimerami stał się potentatem diamentowym i fundatorem stypendium swego imienia. W 1919 roku zawiązano wspomniany Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych - RIIA. Astorowie byli jego głównymi sponsorami. RIIA działał i działa jako przykrywka Iluminatów. Jest brytyjskim odpowiednikiem amerykańskiej Rady Stosunków Zagranicznych - CFR. W RIIA aktywnie udzielał się Waldorf Astor. CFR i RIIA wyłoniły się z inspiracji bossów Gmp Okrągłego Stołu. Były początkowo nazywane przez Cecila Rhodesa „związkami pomocników" co oznaczać miało strukturę niższej rangi od Grup Okrągłego Stołu. Jak już wiemy, Cecii Rhodes poprzez swoje stypendia rekrutował do Oxfordu młodych ludzi różnych narodowości i wprowadzał ich do Iluminatów. Początkowa selekcja do programu Rhodesa na poziomie Iluminata I stopnia, jest odpowiednikiem wprowadzenie do Skull and Bones. Stypendystą Rhodesa był m.in prezydent B. Clinton, a prezydent G. Bush zyskał nominację jako „brat" ze Skull and Bones. W 1901 roku Astorowie współtworzyli wpływowe Pilgrim Society - Towarzystwo Pielgrzymów. Była to przykrywka dla amerykańskich i brytyjskich Iluminatów wysokiego stopnia. F. Springmaier uważa, że obecnie co najmniej pięciu Astorów jest członkami Pilgrim Society. W latach 70. baron Astor był prezesem londyńskiej gałęzi Towarzystwa Pielgrzymów. Astorowie mają reprezentantów w CFR i Trilateral Commission. David Astor; uczestniczył w tajnych spotkaniach Grupy Bilderberg w latach 1957 i 1966. Instytut Stosunków Pacyfiku (IPR) nadzorował z ramienia Iluminatów decyzję zezwalającą komunistycznym Chinom na udział w handlu opium. To Astorowie pomagali ciągnąć za te sznurki. Przypomnijmy także, że IPR pomagał w stworzeniu warunków do „niespodziewanego" japońskiego ataku na Pearl Harbour.
Tajnie wspierając handel opium, Astorowie oficjalnie byli zaangażowani w tzw. ruch wstrzemięźliwości - to już klasyka zdefiniowana przez Arnolda Toynbe'ego, szefa RIIA: "nasze słowa przeczą temu, co czynią nasze ręce". „Ruch wstrzemięźliwości" (chodzi tu o alkohol). był atrapą podobną do współczesnych pozorów walki z narkotykami. To samo dotyczy obecnie „ekologii" i „ochrony środowiska". Joseph Kennedy, ojczulek Johna - prezydenta oraz A. Onassis, wzbogacili się na „ruchu wstrzemięźliwości" i przemycie alkoholu do USA. Dzisiejszym odpowiednikiem „ruchu wstrzemięźliwości" jest „wojna z narkotykami"
Tak oto czciciele Szatana z kręgów Olimpians, mają pierwszeństwo w mszczeniu ludzkości poprzez handel i dystrybucję narkotyków, które oficjalnie „zwalczają". W handel narkotykami są zaangażowane, w różnych stopniach, następujące rodzinne klany Iluminatów: Astorowie, Bundy, Dupont, Freeman, Kennedy, Rockefeller, Rothschild, Russel - osiem z kilkunastu rodów Bestii, Olimpians. To nie przypadek, że dziewięć z trzynastu tych rodzin, omawianych w książce Springmaiera, stoi za międzynarodowym handlem narkotykami oraz za praniem narkodolarów.
Wincent Astor brylował na szczytach polityki i tajnych wywiadów. Był dobrym przyjacielem prezydenta F. D. Roosevelta. Pełnił funkcję koordynatora wywiadu brytyjskiego na Nowy Jork. Nelson Rockefeller także współpracował z wywiadem brytyjskim (MI-6), znany tam pod kryptonimem „Mr Franklin". Winthrop W. Aidrich to wuj Nelsona Rockefellera: tenże wujaszek Winthrop tkwił w kręgu Iluminatów- szpiegów, nazywanym przez historyka Jeffrey'a M. Dorwatha Roosevelt - Astor: szpiegowski krąg. Szpiegowska grupa Iluminatów stanowiła krąg odrębny, niezależny, bowiem odpowiadała za koordynację szpiegostwa brytyjskich i amerykańskich wywiadów. Podczas II wojny światowej nazywano ją enigmatycznie: „Klub", a bardziej popularnie jako „Pokój". Autorka dwutomowej pracy Occult Theocracy (Okultystyczna Teokracja) - Lady Queensborough wykazała, że Iluminaci niepodzielnie panują nad iędzynarodowymi organizacjami szpiegowskimi: Obrządek Szkocki Dawny i Uznany (wolnomularstwo) kieruje własną tajną służbą, która współpracuje ze słubami narodowymi wszystkich krajów, służąc wobec tego celom i zadaniom internacjonalizmu. Zanim Roosevelt i spółka sprowokowali wojnę z Japonią, Bank Chase Manhattan wykorzystano do usytuowania szpiegów w Japonii. Nadto, Winthrop Aidrich sponsorował tajny pilotujący program dla brytyjskich lotników w Ameryce w pierwszych tygodniach drugiej wojny, kiedy to Franklin D. Roosevelt jeszcze zapewniał, że Ameryka pozostanie neutralna. Ojciec Winthropa Aidricha Astora - senator Aidrich, był jednym z założycieli Banku Rezerw Federalnych. Nie mogło być inaczej, bowiem pełnił też funkcję dyrektora Banku Chase Manhattan, a jego siostra była żoną Rockefellera. Tenże Astor - tatuś Winthropa, był także ambasadorem Wielkiej Brytanii, a co ważniejsze - członkiem Pilgrim Society po Josephe Kennedym. Ten pobieżny przegląd przewag klanu Astorów dowodzi, jak są oni nierozerwalnie wkomponowani w ośmiornicę ośmiornic pod nazwą „Olimpians", w ekskluzywne komnaty tych wtajemniczeń: Pilgrim Society, Okrągłe Stoły, Fabian Society, RIIA, CFR. Byłoby czymś niepojętym, aby nazwiska Astrów nie pojawiły się w składzie Komitetu 300. Byli to John Jacob III Astor oraz jego następca Waldorf Astor.

Sokole
10 587
Sokole 10 587
#109.04.2015, 21:55

poczekam az nakreca z tego film.

Amitorybka
11 812 57
Amitorybka 11 812 57
#209.04.2015, 22:24

druga ;)

Profil nieaktywny
romrom
#309.04.2015, 22:45

wszystko się zgadza ...
te klany rządza światem , nie da się tego zmienić i maja bardzo makabryczne plany co do ludskości
Rockefellerowie i Rothschildowie jeszcze na początku zeszłego stulecia zablokowali genialne wynalazki Nikoli Tesłi bo stanowiły zagrożęnie dla ich energetycznego panowania które trwa do dziś ,co prawda Tesla uniknał śmierci ,ale było zlikwidowano masę fizyków w tym okresie

Profil nieaktywny
Bebej
#409.04.2015, 23:03

Fantastyczne, taka tajemnicza organizacja, a tyle o niej wiadomo.

wkarllo
521 38
wkarllo 521 38
#510.04.2015, 00:36

i dorzucmy jeszcze do tego kosmitow, zeby latwiej bylo zaczaic - po co to komu...

diabel1976
44
#610.04.2015, 13:55

Ale jesli nie interesuje cie o co chodzi na tym swiecie,to siedz dalej przed polsatem,tvn czy emito,nikt cie nie zmusza do czytania,pozdrawiam

diabel1976
44
#710.04.2015, 13:55

Ale jesli nie interesuje cie o co chodzi na tym swiecie,to siedz dalej przed polsatem,tvn czy emito,nikt cie nie zmusza do czytania,pozdrawiam

anatema
3 450
anatema 3 450
#810.04.2015, 14:12

...ale przecież wrzuciłeś to na emito... Czyli mamy to olać? Ok, nie ma sprawy.

A o co chodzi na tym świecie? Spróbuj w paru zdaniach, tak na zachętę dla nas.

Profil nieaktywny
romrom
#910.04.2015, 14:17

Anatemo , a o co chodzi na tym swiecie
Sprobuj tak w krotkim wykladzie ;)

anatema
3 450
anatema 3 450
#1010.04.2015, 15:18

Ja nie mam zapędów do objaśniania świata- zapytaj o to swoich przewodników duchowych w KEP, albo diabla1976 - to przecież on chce objaśniać mi świat.

diabel1976
44
#1110.04.2015, 18:46

BUNDY
W latach 80. jednym z najbardziej znanych kryminalistów był seryjny morderca Theodore (Ted) Bundy. Do dziś rzekomo nie wiadomo, dlaczego zabił tak wiele niewinnych ofiar. Niestety, z amerykańskich bibliotek zniknęła pewna książka, lecz o tym za chwilę. Otóż, Ted Bundy powiedział swojej dziewczynie w rozmowie telefonicznej, że to "Siła zmuszała go do zabijania!" Zapewnił ją: me mam rozdwojonej osobowości. "Nie mam czasowych utrat świadomości. Pamiętam wszystko co zrobiłem...". Siła jest terminem używanym przez satanistów wyższego stopnia. Jest dla nich synonimem mocy Szatana. Książkę o Tedzie Bundym napisał Stephen G. Michaud: "The Bundy: rozmowy z mordercą". Jej poszukiwania wszczął F. Springmaier. Tak pisze o wynikach tych poszukiwań: Wszystkie egzemplarze tej książki zostały skradzione. Powtórzyło się to w wielu bibliotekach. I stwierdza: Obecnie pewne jest, że Ted zajmował się czarami i że był niewolnikiem o umyśle kontrolowanym przez Iluminatów. W rozdziale o Skull and Bones i G. Bushu, wymieniam dwóch Bundy piastujących ważne urzędy. McGeorge Bundy kontrolował większość informacji docierających do prezydentów - Kennedy'ego oraz Johnsona. Po śmierci Kennedy'ego, McGeorge Bundy był u jego następcy - Johnsona, doradcą Sekretarza Stanu i decydował o tym, jakie wiadomości powinny lub nie powinny znaleźć się na biurku prezydenta. Jego brat William Bundy także pełnił wpływową funkcję w Departamencie Stanu, nadto był redaktorem naczelnym BE pisma CFR: „Foregin Affaires". Obaj byli członkami CFR, Bilderberg Group, obaj zostali zaprzysiężeni w elitarnej loży satanistyczno-okultystycznej Skull and Bones. McGeorge Bundy zasiadał w tzw. MJ-12 - tajemniczej „bezimiennej" Radzie Mądrych rządzących polityką USA nieformalnie, z nadań Iluminatów. Miało to swoje odpowiedniki w komunizmie sowieckim w postaci Biura Politycznego, a w nim podobnej Radzie Mędrców, o której pewnego razu wspomniał Chruszczow.
Trzej najbardziej wyróżniający się Bundy to Harvey Hollister Bundy, William P. Bundy i McGeorge Bundy. Czwarty z Bundych to Eric Bundy, sprawca spisku przeciwko Howardowi Hughesowi - jego bogactwom i władzy. Piątym ważnym Bundy był Harry Bundy. Harvey Bundy - Senior (1888-1963) był prawnikiem. Członek Skull and Bones od 1909 roku. W 1914 roku rozpoczął pracę w Justice Wendal Holmes - tym samym, gdzie 1 w 1929 roku rozpoczął pracę Alger Hiss, sowiecki szpieg i główny łącznik między Rooseveltem i Stalinem. Syn Harvey'a - wspomniany William P. Bundy - wspomagał finansowo Algera Hissa. Harvey trudził się obowiązkami Sekretarza Stanu od lipca 1931 r. do marca 1933 r. po Henrym Lewisie Stimsonie - także członku Skull and Bones, przyjętym do „Zakonu" w 1888 roku. W okresie drugiej wojny światowej Harvey pełnił funkcje specjalnego asystenta - doradcy Sekretarza Wojny. Stale z nim podróżował. Funkcja „doradcy", to rutynowy status „szarej eminencji" decydującej o oficjalnej polityce. Omówię ten status szarej eminencji na przykładzie polskiego Żyda Józefa Retingera. Tu przypomnę zgubną dla Polski rolę „doradców" „Solidarności", m.in. Geremka, Kuronia, Michnika i innych żydowskich kompradorów a także Iluminata Z. Brzezińskiego.
Harvey Bundy okupował szereg pomniejszych funkcji: prezesa Kolei Panama, prezesa trustu Prywatna Własność Bostonu, dyrektora wielu instytucji finansowych, prezesa Fundacji Pokój Świata (!), prezesa komitetu kwalifikującego do stypendium im. C. Rhodesa (!). Słowem - etatowy, dożywotni prezes do wszystkiego z nadania Iluminatów. To Harvey Bundy był jedną z głównych figur nadzorujących program bomby atomowej pod kryptonimem Projekt Manhattan. Harvey w1952 roku przejął po Żydzie Johnie Foster Dullesie, kierownictwo nad Fundacją Andrew Carnegie dla Pokoju, wygodną i ważną atrapą Iluminatów dla globalistycznych projektów bez płacenia podatków. W 1971 roku Fundacja Camegie „zarobiła" 41 mln USD, z czego wydała zaledwie dwa miliony. Oficjalnym celem tej globalistycznej agendy było promowanie międzynarodowego pokoju. Chodzi o taki pokój, o którym G. Bush powiedział, że świat potrzebuje pokoju dla Rządu Światowego. Harvey otrzymał kierownictwo w Fundacji Camegie po tym, jak sowiecki szpieg Alger Hiss został skazany za krzywoprzysięstwo. W 1953 roku specjalna Komisja Kongresu pod przewodnictwem wspomnianego już Carolla Reece'a dokonała szokujących odkryć o powiązaniach komunistów USA i ZSRR z fundacjami wyłączonymi z opodatkowania. Kontynuował te badania Norman Dodd. Jego sekretarka dotarła do dokumentów Fundacji Carnegie: wynikało z nich, że celem Fundacji było preparowanie świadomości Amerykanów na rzecz ich akceptacji wejścia USA do dopiero zbliżającej się pierwszej wojny światowej. Wedhig Dodda - co podaje wspomniany już William T. Still Fundacja Camegiego od dawna zmierzającdo wciągnięcia USA w planowaną pierwszą wojnę światową, dążyła do opanowania całej machiny dyplomatycznej USA przez swoich ludzi, głównie członków Skull and Bones. Celu dopięli: wszystkie ważne oficjalne nominacje były wysuwane i zatwierdzane przez tzw. Radę Towarzystw Intelektualnych (!) utworzoną przez Fundację Camegie. Organ światowej masonerii „New Age" rozpwszechniał kłamstwo, iż przyczyną pierwszej światowej wojny był „tajny układ" Watykanu z Serbią. Potem jednak okazało się, że G. Princip - zabójca arcyksięcia Ferdynanda był masonem, a jego wspólnicy byli także masonami i członkami tzw. „Czarnej Ręki" - organizacji sterownej przez masonerię francuską. Potem była zbrodnicza prowokacja z zatopienia „Lusitanii" przez Niemców, którzy jeszcze przed wypłynięciem statku w rejs wiedzieli, że będzie ona nafaszerowana sprzętem wojennym i przez swoich agentów ostrzegali o tym w prasie amerykańskiej (!), jako o naruszeniu statusu statku pasażerskiego użytego do celów wojennych.
William Bundy rozpoczynał karierę piszczelowca - Iluminata w Covington and Burling, firmie reprezentującej wielu książąt Bestii z Waszyngtonu. Był to jeden z tajnych bastionów global-komunizmu Iluminatów, budujących Rząd Światowy na bazie dwóch rzekomych politycznych i ekonomicznych przeciwieństw - kapitalizmu i komunizmu. William Bundy rozpoczynał karierę od pracy w CIA (podobnie jak G. Bush), od funkcji analityka a potem asystenta z-cy dyrektora CIA.
W 1953 roku senator Joe McCarty przeniknął mechanizmy funkcjonowania amerykańskiej elity i jej cele. Wezwał Willsona Bundy'ego do zeznawania przed sądem. Wiedział, że Bundy będzie kręcił i kłamał, liczył jednak na to, że część tych kłamstw i półprawd dostanie się do mediów. Formalnym powodem przesłuchania były udowodnione dotacje Bundy'ego dla Algera Hissa, wtedy już zdemaskowanego jako komunistycznego szpiega. Brat Hissa - Donald Hiss pracował dla Convington and Burling w tym samym czasie, kiedy pracował tam William Bundy, zaś Alger Hiss pracował w tej samej firmie co ojciec Williama - Harvey Bundy. McCarthy wysłał wiele wezwań do Allena Dullesa, ale ten je po prostu zignorował! Tak oto Żyd Allen Dulles, szef CIA, swoją współpracą z Hissem i jego mocodawcami Iluminatami, pomógł Williamowi Bundy uciec z USA! Kiedy sprawa Hiss - Bundy doprowadziła McCarthy'ego do śmierci, inny sługus CFR i piszczelowców - Richard Nixon zdobył rozgłos jako „bohater antykomunistyczny", który rzekomo doprowadził do skazania Algera Hissa. Prawda była inna - członek CFR R. Nixon nie zrobił nic, aby członek CFR Alger Hiss został skazany. McCarthy podpisał na siebie wyrok śmierci za to, że ośmielił się narazić na przesłuchanie członka jednego z klanów Bestii. Wkrótce potem został zabity. Co więcej - Iluminaci nawet po jego śmierci mieszali z błotem jego nazwisko. Springmaier pisze, że George Bush podczas kampanii prezydenckiej w 1992 roku, a więc kiedy ciało tego patrioty dawno zamieniło się w proch, oddawał w jego kierunku ślepe strzały.
Inny Bundy - Eric, uczestniczył w porwaniu miliardera Howarda Hughesa i nadzorował jego przetrzymywanie, kiedy w marcu 1957 roku uprowadziło go skrzydło Iluminatów z klanu Onassisów. Klan Bundych posiada jeszcze innych, niezwykle wpływowych członków:
- Eugene H. Bundy, sędzia, wiceprezes i dyrektor firmy finansowej Central Trust and Saving, wspólnik w Bundy and Jones, a także prezes Komitetu Wykonawczego Republikanów 1898 i 1900 roku;
- Friederic McGeorge Bundy, piszczelowiec.

system60
794
system60 794
#1210.04.2015, 18:56

te bandyty rzadza swiatem ,a naszym krajem rzadza czarne sukmany ,ha ha ha .

Amitorybka
11 812 57
Amitorybka 11 812 57
#1310.04.2015, 19:51

Aa świat wg. Bundych to znamy znamy

Amitorybka
11 812 57
Amitorybka 11 812 57
#1510.04.2015, 20:29

ewentualnie po głowie :)

suzi123
5 295
suzi123 5 295
#1610.04.2015, 20:59

#13 a ja znam Margaret Astor :)

Profil nieaktywny
Bebej
#1710.04.2015, 21:19

Łomatko - piszczelowiec???
To straszne!

diabel1976
44
#1810.04.2015, 22:16

Niszczycie kazdego kto moze wie wiecej od was?,jestescie prosci,przykro mi

diabel1976
44
#1910.04.2015, 22:16

Niszczycie kazdego kto moze wie wiecej od was?,jestescie prosci,przykro mi

diabel1976
44
#2010.04.2015, 22:21

COLLINSOWIE
F. Springmaier ustalił, że 12 amerykańskich prezydentów jest potomkami zaledwie czterech rodzin. Amerykanie zaś wierzą, że ich prezydenci pochodzą z ich własnych, „wolnych, demokratycznych wyborów". Oto jeden z przykładów - prezydent Grant był główną postacią amerykańskiej Wojny Domowej, a jego potomek Earle Grant Wheeler, członek Oświeconych, był szefem Sztabu Dowódców w czasie wojny wietnamskiej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, że wojna wietnamska była wojną wywołaną przez Iluminatów. Była też otwarciem biznesu narkotykowego USA: wojskowi przemycali narkotyki ze Złotego Trójkąta m.in. w trumnach poległych Amerykanów. Dokładnie to samo robili wojskowi sowieccy podczas wojny w Afganistanie. Kiedy generał Grant Wheeler prowadził wojnę wietnamską wraz z innymi satanistami, takimi jak McNamara, pomagający mu bratanek Leo Wheeler - Wielki Mistrz Iluminatów przebywał na Zachodnim Wybrzeżu i koordynował szmugiel narkotyków.
Wielu amerykańskich prezydentów jest spokrewnionych z brytyjską rodziną królewską. W innym miejscu Springmaier wspomina, że księżna „Di", zamordowana w „wypadku samochodowym", była spokrewniona z rodzinami szeregu prezydentów, jak John Adams, John Quincly Adams, Cleveland, Filimore, Hayes, F.D. Roosevelt, W. Wilson i Truman. Nazwisko Wheeler pojawia się wśród Grantów w okresie, kiedy ród Collinsów rozgałęził się w rodziny Todd i Grant, a rodzina Grant - w Wheeler. Oto kilku Collinsów - Iluminatów jako funkcyjnych ważniaków w USA
- James Foster Collins: pracował dla wywiadu USA, ukończył Yale, potem pracował w strukturach ONZ dla globalizmu Iluminatów w latach 1946-1949. Pracował także dla Departamentu Stanu i Dep. Skarbu w okresie jego zaangażowania w wywiadzie;
- Joseph Collins: członek CFR, prezes firmy Time Warner-Cable
- Paul Collins: członek CFR;
- Michael Collins z załogi słynnego statku kosmicznego „Apollo II". Inny członek z tej załogi to mason Aldrin. Zabrali na Księżyc masońską flagę. Michael Collins zasiada w zarządzie potężnej Rand Corporation, należącej do Iluminatów;
- Robert DeYille Collins: oficer służby zagranicznej, członek wywiadu. Pełnił funkcję Sekretarza NATO w latach 1973-1976. Potem pracował w Departamencie Stanu (1980-1982) oraz w ambasadzie USA w Rzymie.

diabel1976
44
#2110.04.2015, 22:32

Bebej...?,sama nazwa wskazuje ze jest nie ciekawie,jestes tak pusty jesli chodzi o wiedze ze tego sie nie da skomentowac,zastanawiam sie jaká w zyciu mogles przeczytac ksiázke?,cos o pustakach?.Nie komentuj ze pustak mnie robil itp,znam to,zbyt proste.Zmien temat...

diabel1976
44
#2210.04.2015, 22:40

Bebej,i ty sie interesujesz astronomiá?,wlasnie sie dowiedzialem,nie wiem czy dojde do siebie haha,a jak sie nazywa trzecia planeta od slonca,jaka jest jej masa i czemu jest rowna?,wikipedia i polsat ci podpowie haha :),bujaj sie pajacu,bez urazy

diabel1976
44
#2310.04.2015, 22:45

DU'PONT
To kolejna dynastia Oświeconych. Posiada ogromny wpływ na media i prasę. Częstotliwość ożenków w kręgu rodzinnym, ocierających się o kazirodztwo, to jeden ze sprawdzianów kultywowania dynastii rodzinnych przez Iluminatów. Rodowa krew - tak jest w odniesieniu do DuPontów, odgrywa ogromną rolę w kręgach Oświeconych. Wierzą, że krew jest nośnikiem okultystycznej mocy. DuPontowie zawierali małżeństwa z rodzinami Ball i Gardner - obie były i są zaangażowane w satanizm i okultyzm. George W. Ball jest członkiem stałego komitetu Bilderbergerczyków. Uczęszcza na ich spotkania od pierwszego w 1954 roku. George Ball to oczywiście członek CFR i Komisji Trójstronnej. Do czasów wojny Domowej, stan Delaware był całkowicie kontrolowany przez DuPont oraz ich przyjaciół z rodzin Bayerd, Suisbury i Gray. Oto ludzie, których DuPontowie ulokowali w stanie Delaware na kluczowych stanowiskach jako senatorów:
- T. Coleman DuPont - senator 1921-1922;
- Henry A. Dupont - senator 1895-96 i 1906-16;
- L. Heisel Ball - senator 1919-25, mason;
- James H. Hughes - senator 1937-42, mason, sekretarz stanu Delaware;
- Richard R. Kennedy - senator 1897-1901, mason;
- Arnold Naudain, senator 1830-36, mason - Wielki Mistrz Loży Delaware;
- John G. Townsend, senator 1929-42, bankier, delegat do ONZ w 1946 r.;
- James M. Tinnel, senator 1941-46, prawnik, mason 32 stopnia;
- John Walesd, senator 1849-51, mason, prezes Narodowego Banku Wilmington i Banku Brandwine, sekretarz Stanu Delaware 1845-49;
- William V. Roth Jr., senator, członek CFR, Komisji Trójstronnej.
DuPontowie byli właścicielami fabryk materiałów wybuchowych. Society ofthe Cincinnati to loża masońska założona przez barona von Steuben. Loża jest ściśle związana z DuPontami. Każdy z prezydentów nosi Diamentowego Orła Society of Cincinnati. George Washington oraz J. Monroe byli członkami Society Cincinnati, a Benjamin Franklin członkiem honorowym. Należało do tej loży wielu DuPontów. Członkiem Society był Charles Russel, założyciel sekty Świadków Jehowy.
DuPontowie dorobili się fortuny na krwi milionów ofiar pierwszej wojny światowej . Dzięki temu wchłonęli Generał Motors. Rozpoczęli wtedy działalność w przemyśle chemicznym, stając się właścicielami imperium w dziedzinie syntetyków, nietłukącego szkła, gumy, farb, nylonu, a także leków. Jedyną liczącą się ich konkurentką pozostała wtedy Dow Chemical Company.
Alfred Victor DuPont służył jako szeregowy w marynarce, ale to był propagandowy pozór. Kiedy wybuchła druga wojna, został konsultantem Joint Chief Schiff w latach 1943-45. DuPontowie kontrolują słynną fabrykę (m.in. broni) - Remington Arms Co. Robert L. DuPont jest psychiatrą - prowadzi badania na uniwersytecie Harvard. Był delegatem USA w ONZ w Komisji ds. Narkotyków w latach 1973-78. To dzięki takim jak on, ONZ i inne agendy Olimpians prowadzą oszukańczą walkę z narkotykami, a za kulisami osłaniają ten handel, czego przykładem był G. Bush senior. Inny DuPont - Francis Marguerite DuPont, urodzony w 1944 roku, prowadzi badania nad genetyką. Można się domyślać, jakie badania i jak ukierunkowane prowadzi ten przedstawiciel dynastii satanistów. DuPontowie znajdują się w Komitecie 300, Pilgrim Society, CFR i Komisji Trójstronnej. W 1993 roku Inside Edition wyprodukowało i emitowało program telewizyjny o Lewisie DuPont Smith'u, dziedzicu fortuny chemicznej firmy DuPontów. Smith powiedział wtedy sporo o swej dynastii, wskazał także wpływowe rodziny uczestniczące w handlu narkotykami. Lewis Smith „maczał palce" w opublikowaniu książki Dope (Narkotyki) LaRouche'a, który od lat walczy z Iluminatami demaskując grabież finansów narodów przez oligarchie bankową. LaRouche ujawnił, że rodzina królewska Wielkiej Brytanii bierze udział w handlu narkotykami. Nie może być inaczej, bowiem tkwi ona w decyzyjnym centrum bezwzględnego wyzysku narodów za pomocą lichwy i szantaży ekonomicznych, jest związana z satanistami, okultyzmem. Lewis DuPont powiedział o książce Dope, że jest jedyną książką pokazującą zaangażowanie wpływowych rodzin w handel narkotykami. Na publikację tej książki, jak podaje F. Springmaier - Lewis DuPont-Smith wyłożył 212 000 dolarów. Nie wiadomo, co skłoniło Lewisa DuPont-Smitha do działania przeciwko „rodzinom rodzin" i zwłaszcza do współpracy z LaRouchem z Instytutu Schillera, zaciekle zwalczanym przez Iluminatów.
Zasięg wpływów firmy klanu DuPont staje się coraz bardziej globalistyczny, toteż są oni coraz bardziej wprzęgnięci w budowanie Rządu Światowego i Jednego Supermarketu Ekonomicznego. Są właścicielami fabryk w Korei, Japonii, Meksyku, USA i szeregu krajów europejskich. Obecnie „kombinują", jak wedrzeć się do ruin po byłym ZSRR. Ich główną firmą jest E.L. DuPont De Nemours and Co: w 1991 roku osiągnęła dochód 38,7 milionów dolarów, ale niewielu Amerykanów jest w stanie utożsamić tę czy inną ich firmę z nazwiskiem DuPontów - są z reguły zarządzane przez ludzi spoza rodziny. Pracowników szkolą i profilują na bezmyślne, posłuszne roboty przyszłego New Age. Nie nazywają pracownikami tylko wtajemniczonymi. Springmaier zdobył kasetę video ze szkolenia pracowników tej fabryki w Pecos River Training. Szkolenie polega m.in. na tym, że pracownicy czyli wtajemniczeni całują się i obłapiają. Ma to na celu przełamywanie indywidualnych oporów oraz tworzenie grupowego myślenia i odczuwania. Wtajemniczonych uczy się: Nie zabijaj ego, ego jest twoim sługą!

wkarllo
521 38
wkarllo 521 38
#2410.04.2015, 22:54

diabel1976
#6 | Dziś - 13:55

Ale jesli nie interesuje cie o co chodzi na tym swiecie,to siedz dalej przed polsatem,tvn czy emito,nikt cie nie zmusza do czytania,pozdrawiam

ciekawe rzeczy wrzucasz i + za to - wiele z tego obczajam... - teraz wroc do mojego komentarza i jesli nie trybisz o czym ja mowie to nie ma problemu... pzdr

Profil nieaktywny
raytoo
#2511.04.2015, 08:41

Szkolenie polega m.in. na tym, że pracownicy czyli wtajemniczeni całują się i obłapiają
tez tego nienawidze, szczegolnie z ciocia Krystyna, ktora lubi obslimaczyc

suzi123
5 295
suzi123 5 295
#2611.04.2015, 09:17

Z ludzmi to jak z innymi zwierzetami.Ktos nimi musi rzadzic,jawnie badz niejawnie.Bo sie anarchia zrobi i sie pozagryzaja.Mi tam nie przeszkadza

yac.
3 302
yac. 3 302
#2711.04.2015, 10:21

Oko, piramida, magiczna trzynastka, chatka na kurzej nóżce, bajer, frytki, tępe nożyczki, szklana kula...

Niom. Niektórzy wiedzà jak sobie urozmaicić życie
;)

Profil nieaktywny
romrom
#2811.04.2015, 10:54

dobra robota , diabel1976 , tego w podręcznikach historii nie będzie .... :)
ale nawet kto zbudował piramidy , też nie będzie , bo czego "nauka" nie może wytłumaczyć ,to jest tabu ...
musimy wierzyć żę to egipcianie miedzianymi nożyczkami wyskrobali ;)

Antek_z_Zadupia
7 653
#2911.04.2015, 11:12

#27
Jacy niektorzy???

Przeciez napisal ze ILEMINETY!

;-)

Profil nieaktywny
Bebej
#3011.04.2015, 11:20

Masa trzeciej od Słońca planety jest równa twojej głupocie. Kurde, jakie to jest nudne. Niejeden "nawiedzony" myśli że odkrywa wielkie tajemnice. Nie jesteś pierwszy tu, ani zapewne ostatni diabełku, który głosi "prawdę" o jakichś tam ludziach. I żebyś choć sam to napisał, a ty tylko kopiujesz teksty. Tyle potrafisz, i zapewne tylko tyle.

Katalog firm