Pincet plus (500+)

No ale pani straszydlo mowila, ze wszystkie dzieci nasze sa, i ze te mieszkajace tutaj tez dostana. :(

te tutejsze juz sprzedalas za benki od krolowej ;)

te tutejsze zjedlismy w wigilie

mieszkajace tutaj to chyba tutejsze, moze masz czesc zostawilas jednak w Polsce i teraz nie wiesz co i jak

a mozliwe, ze sie troche pogubilam :D

nie przejmuj sie, w tym labiryncie nog ja tez nie wiem czyje sa czyje

no z tym akurat, to ja problemow nie mam.

wiemy, wiemy the best seks ever itd ;)

sex

#13
Nie wiem co wiecie, dziwi mnie ze piszesz o sobie w liczbie mnogiej. Zaczynam sie o Ciebie martwic.

przeciez to 500 w Polsce to prawie to samo co Child Benefit w UK, tak ze teraz bez wzgledu gdzie to ten zasilek podobny

' piszesz o sobie w liczbie mnogiej'

pluralis majestatis moze ;)

trzeba zapłacić za te głosy, dzięki którym wygrało się wybory. tylko czemu pieniędzmi podatników?
500 pln na dziecko, i ojciec (dyrektor) też pewnie dostanie

#16
Czy to znaczy, ze bedzie trzeba dokonac trudnego wyboru: pincet z kraju albo child benefit tutaj?
Czy dlatego Cameron z rozanielona mina trzymal za reke nasza premier?

warto przypomnieć że nie dostaną dzieci samotnych (z różnych powodów) matek. no i w przypadku gdy nastoletnia córka zajdzie w ciąże, nie będzie pieniążków ani na nią, ani na jej bobaska...
(prawo? i) sprawiedliwość, wersja katolska (pisowska? polska? niepotrzebne skreślić)

#18
To dziala w dwie strony. Przeciez child benefit, ktory rodzic pobiera tutaj na dzieci mieszkajace w Polsce to nic innego, jak nasze podatki.

nie wiem czy zauważyłaś, ale w gospodarce obu krajów i ich sytuacji finansowej są jednak pewne różnice...

no i tutaj benefitami nie zdobywa się władzy. chyba że obietnicami że się je obetnie

Tutaj się nie da z dwóch cyców pciągnąć, ale... jest wyjście - banki embrionów - robisz sobie embrioniki do in vitro, zamrażasz w jakims banku w Polsce i bierzesz benki - niech Ci tylko PIS powie, że to nie dzieci;)

#22
Widze roznice, gdybym jej nie postrzegala, nadal mieszkalabym w Polsce.
Co nie zmienia faktu, ze ktos doil moje podatki dla wlasnej wygody. Jezeli tylko bedzie taka mozliwosc, zrobie to samo, tylko bez kombinowania. Pamietam jak pan nauczyciel z Polski dzwonil do zony, zeby wyslala paszporty dzieci tylko po to, zeby brac child benefit. Teraz moze bedzie mogl sie odwdzieczyc :)

#20 co mataczysz Tomek, dostana samotne matki jesli tylko wystapily z wnioskiem alimentacyjnym, tak samo jak maloletnia corka ktora bedzie mogla brac dodatek na swoje dziecko, trudno by brala tez na siebie

strasznie w tej Polsce sie dzieje, ludzie zaczynaja dostawac wsparcie od rzadu jezeli zdecyduja sie na nastepne dziecko
przeciez jak tak dalej bedzie to zabraknie zeby placic po 200 000 mieciecznie sadziom Trybunalu konstytucyjnego
no Unia musi cos z tym zrobic
a swoja droga to ciekawe czemu ludzie sa najbardziej niezadowolenie jak cos sie innym dostaje, tym biedniejszym, bo to ze tym bogatym dostaje sie wciaz i tu zadnych specjalnie ograniczen niema to jakos przyjmujemy z pokora

W "biednym" UK Child benefit przysluguje tylko do £50k rocznie dochodu jednego z rodzicow, pozniej zwraca sie do panstwa 1% CHB za kazde £100 powyzej £50k.
W "bogatej" Polsce nie ma gornej granicy zarobkow aby ubiegac sie o 500+.
Jezeli wiec mamy dwojke dzieci (£149 miesiecznie w UK / 500PLN w polsce - £86, 42% mniej) i zarobki przekrocza £54.2 to 500+ z Polski przewyzsza CHB.
Do dochodu nie wlicza sie skladek na Pension oraz mozna zrobic "Salary Sacrifice" na National Insurance aby zmniejszyc prog. Np. przy 5% pension i salary sacrifice 2% (NI powyzej jakiegos progu dochodow) zasilki sie zrownaja przy £58.29.

Wiec pytanie hakupendy jest jak najbardziej wlasciwe, gdzie mozna aplikowac w UK?

busob, bardzo prosze pozdrowic zone i dzieci, Ciebie rowniez mocno pozdrawiam :)

Dziekuje, pozdrowie i rowniez pozdrawiam :)