bylem tam pare lat temu.dokladnie w Playa de las Americas.auta nie wynajmowalem.powiem,tak jezeli lubisz lokale i zabawy do rana to sie nie zawiedziesz.kupa lokali,dyskotek,angoli i niemcow.jezeli chcesz sie wyciszyc,odpoczac i zobaczyc cos interesujacego (zabytki),to nie polecam.to nie sa wyspy z historia wiec,za wiele do ogladania tam nie ma.poza fajnymi widokami,dla mnie nuda.wole inne miejsca.jedyna wycieczka ,ktora mi sie podobala to wyprawa jeepami na inna wyspe La Gomera.na teneryfie jest jakis park wodny o ile pamietam.ja drugi raz napewno tam nie wroce,a np. w Tunezji bylem 2 razy.aha,i raczej upalow tam nie ma,srednia przez caly rok to ok 20 stopni w cieniu oczywiscie (i tak lepiej nie w szkocji:) ),plaze z ciemnym piaskiem,w wiekszosci.i jak dla mnie to za zimne wody oceanu (wole morze srodziemne).pozdrawiam i zycze milego odpoczynku jezeli sie zdecydujesz.
i jak dla mnie to za zimne wody oceanu
bo byłeś w zimie:)
Auto wynajmiesz praktycznie wszędzie, zawsze możesz coś utargować
Popatrz na oferty wycieczek organizowanych na miejscu,
bedziesz miał w czym wybierać, począwszy od wycieczki łodzią podwodną o szklanych ścianach,
aż od wyprawy kolejką linową na Teide, a po drodze Loro Park, Aqua Park, obserwacja waleni,
i od cholery innych, przez dwa tygodnie co drugi dzień bywałem na tych wycieczkach
i zaliczyłem może połowe tego co bym chciał zobaczyć.
Punkty przyjmowania zgłoszeń na wycieczki są gęsto rozmieszczone i dobrze zaopatrzone w bezpłatne
foldery reklamowe, które są źródłem potrzebnej Ci wiedzy.
Wynajac auto jest bardzo tanio,dzielac to na 4ry osoby,w moim przypadku wzielismy jeepa na Tenerife South airport i zaplacilismy 25euro/os,dokladnie 98 za cztery dni.Wystarczy wpisac w googlu i napewno cos znajdziesz.Bardzo mi sie podobalo,poniewaz trzymalismy sie cala ekipa razem z dala od angoli i niemcow jak kolega wspomnial.Wpadlismy akurat w lutym na karnawal w Santa Cruz,gdzie nie trzeba bylo noclegu szukac tylko do poludnia lezec i "leczyc" sie na plazy.Koniecznie wulkan Teide,widoki prawie jak w kanionie kolorado...Las Americas-drugie Glasgow,porzygane chodniki,spare change i rozwrzeszczane slonice,lecz 50metrow za rogiem nad samym oceanem jest piekna aleja z grajkami i rewelacyjnymi knajpkami,szczegolnie royal garden,gdzie chomara z champanem zjesz za 50 euro na dwoje.Bardzo polecam Club Buddha,nie zawiedziecie sie,piwo 4eu podobnie jak drinki ale tam jest naprawde fajnie i na poziomie.Wyspa jest piekna,wszedzie palmy i kaktusy,zeby sie najlepiej opalic to zapisz sie na fishing trip,grilluja na miejscu a piwo jest nieograniczone,50eu za osobe na caly dzien/30 stracilbys na plazy,ale mozesz zahaczyc o wybrzeze maroca,wybrance badz kolegom tez sie spodoba.Osobiscie tam napewno wroce,omijajac ulice wyzej wspomniana.Wole wsiasc w taksowke,powiedziec pieknej pani prowadzacej samochod zeby zabrala mnie do lokalnego miejsca-jezeli bedziesz przekonujacy,badz bardzo pozytywny to trafisz tam gdzie ja/piekne beach party,akurat ostatni dzien tygodniowego pobytu/mojito,brasiliany i po przebudzeniu sie wpadniecie z polowa rzeczy spakowanych w chmure nad Glasgow w lutym.Zycie......Zwiedzajcie sami wyspe,kryje wiele w sobie XXXX
Teneryfa to jedno z tych miejsc gdzie sie jedzie by siedziec w resorcie bo nie ma nic ciekawego do zwiedzania. Plaz na 90% wyspy nie ma, a tam gdzie jest, jest sztuczna. dodatkowo niezbyt cieplo tzn cieplo ale nie goraco czyli na urlop kiepsko. Obserwacja waleni z lodzi byla interesujaca. Maja za to pyszne jedzenie wiec jesli ktos lubi jesc to niech jedzie na Teneryfe :)
a wypozyczalnie samochodow wygoogluj
Na teneryfie nie ma w sumie nic do zwiedzania tam sie lezy na plazy pije i imprezuje , chcesz cos zobaczyc jedz na Gran Canaria - poludnie jest najcieplejsze (350 słonecznych dni w roku) ale jest kilka ciekawych miejsc do zobaczenia . Kanary są fajne bo cieple ale nie poszalejesz tam z ogladaniem ( no chyba ze sztuczne plaze z karaibskim piaskiem bo naturalne sa brzydkie)
A jesli chcesz juz cos zobaczyc to na kazda "atrakcja" dla 2 osob to min 60-80 euro
chyba ze wypozyczysz sobie terenówke i po plazy bedziesz orbitki robil:D
jak tylko mi support naprawi baze danych na stronie to podrzuce linki, na teneryfie da sie:
surfowac,
nurkowac,
zeglowac,
jezdzic na rowerze,
lazic po gorkach,
wynajac samochod i zwiedzac ciekawe zakatki,
do tego standardowo:
obiadac sie (choc lokale brytyjsckie lepiej omijac),
jedzic na grupowe wycieczki,
opic sie tanim piwem lokalnym 1euro za 0.5l :) okay to robilem
lezec na plazy (choc malo jest zoltego piasku, to plaze sa ladne)
uprawiac inne sporty wodne, typu rowery, skutery, banany, snorkling
Okaj technicy mi powiedzieli, ze jeszcze chwila strony nie rusza wiec wrzuce z backupu:
Wulkan (ksiezyc) i mala przejazdzka samochodem (bardzo tanie paliwo) http://www.e-zb.com/GalleryBackup.a...
Spacerek wawozem maski (3.5h w dol, 4.45 w gore z malutkiej plazy otoczonej klifami o wysokosci 600m, albo powrot taksowka wodna) http://www.e-zb.com/GalleryBackup.a...
Stolyca http://www.e-zb.com/GalleryBackup.a...
Jedzonko i plaze http://www.e-zb.com/GalleryBackup.a...
Atrakcje wodne http://www.e-zb.com/GalleryBackup.a...
Pogoda 4 dni super, 3dni takie sobie ale to pierwsze dni marca byly.
pozdro
Freya _ zgodze sie. Jest duzo ciekawszych miejc, ale ta wysepka ma wszystko czego potrzeba na tygodniowe wakacje plazowe, do tego jest blisko, leci sie z glasgow, i ceny sa przystepne. Choc w sezonie chyba bym gdzies indziej polecial. My glownie tam pojechalismy bo bylo to bezpieczne miejsce dla kobiety w ciazy, gdzie na poczatku marca mozna znalesc sloneczko i lot nie trwa wieki. Ale sobie tak pomyslalem, ze z dzieckiem tez tam kiedys wroce, bo jest wygodnie, na takie wczasy gdzie o niczym nie trzeba myslec.
Nie jest to raj na ziemi, i np. Cypr ma troszeczke wiecej do zaoferowania jako podobnie mala wysepka. Ale jezeli ktos tam juz sie zdecydowal pojechac (a zreszta w kazde w miare fajne miesce trzeba choc raz pojechac i zobaczyc samemu, czy jest fajnie czy nie), to po co mu obrzydzac. Moze byc na prawde swietnie. Ja sie bawilem znakomicie i codziennie robilem cos innego.
BTW. co do auta to wszedzie sa dobre ceny, ale nie zamawiaj nic przez swoich repow (jezeli takowych bedziesz mial) i w avisie, bo to jest ostre przeplacanie za kiepska oferte. Po teneryfie mozna tez sie latwo poruszac autobusem, ale zeby ta opcja sie oplacala, to najlepiej wykupic karty prepaidowe (takie jednorazowe z paskiem jak kiedys mielismy w polce do budek telefonicznych). Sa za 12euro i wiecej, ale z taka karta placi sie 2x mniej niz gotowka.
zibi, chciałbyś tam wrócić?
ja na pewno.
nie wieje freya jest lekki przyjemny wiaterek,
a ja mówię o prądach wznoszących, tak pożądanych przez lotniarzy,
przez około trzy godziny obserwowałem krążącą nad stokami lotnie,
potem mi sie znudziło patrzeć
jak ktoś mówi że nie ma tam nic ciekawego, to sądze że nie powinien
nigdzie wyjeżdżać, a zając sie analizą sagi typu "Klan" lub "Na wspólnej"
na taki ostry trekking i nauke serfingu wroce juz z dzieckiem, jak bedzie malutkie i nie bede mogl jedzic nigdzie gdzie jest malaria :)
Trekking wawozem Maski byl jednym z najprzyjemniejszych w moim zyciu, wszedzie jezdzilismy lokalnumi autobusami z lokalnymi ludzmi i bylo fajnie (no na El Teide wynajelismy samochod, bo inaczej tam sie nie da). Na ani jednej organizowanej wycieczce nie bylismy, bo sie na nich dusze, a wszystkie parki Loro, etc, zostawilismy na kolejna wizyte. I bylo swietnie.
Jak dla mnie to jest takie miejsce na bezpieczne wakacje, a na dzika przygode jedzie sie gdzies indziej. Ale ma swoje miejsce na mojej mapie :)
przyjemny wiaterek, ok ja tam bylam wiec nie musisz mi opowiadac :) Pojechalam bo chcialam akurat spedzic leniwe wakacje z kims;) Objadlam sie i opilam przeokrutnie bo to jest naprawde cudne tam (jedzenie i napitek;)).
Bylam tu i owdzie dodatkowo, wiec moge sie wypowiedziec co jest lepsze i ciekawsze a co gorsze :]
Dokladnie jak mowi Zibi, to miejsce dobre dla malo wymagajacych od urlopu i miejsca, takie dobre dla babc i rodzin (ktorych notabene tam tabuny) albo dla imprezowiczow ale to wiadomo wszedzie mozna i niewazne gdzie sie jest wtedy
ja byłem z dzieckiem więc postępowałem całkowicie przeciwnie,
więc Loro Park, Aquapark, rejs z obserwacją waleni do Los Gigantes,
na Teide nie byłem bo szalał tam pożar ale to mi nie ucieknie:)
Ze względu na towarzystwo dziecka ominęło mnie tzw. życie nocne,
a jest ono przebogate, dość powiedzieć że po zamówieniu
czterech drinków, następne cztery są gratis:)
i popływałem na skuterze wodnym -- super zabawa
prosto , zwiezle i na temat, tu masz wszystko. goráco polecam pana Andrzeja, wynajmiesz tanio samochodzik, dostaniesz znizki na parki rozrywki i da mnostwo praktycznych wskazówek co gdzie i jak :) http://www.teneryfarentacar.pl/
Witam!
wlaśnie pogooglowalem trochę i chyba "Trollglodyta " szukal w innym Google ponieważ w zasadzie taniej niż w tym http://www.teneryfarentacar.pl/ jakoś nie bardzo moglem znależć.
Przelecialem pierwszych 10 czy 12 wyników z Google i albo ceny z sufitu, albo auta niedostępne, poza tym często podane ceny nie są pelne, czyli okazuje się że np trzeba doplacać ileś tam euro dziennie za pelne ubezpieczenie albo za coś innego, albo trzeba podawać dane karty kredytowej, a z tego co widzialem na teneryfarentacar.pl w podanej cenie jest już wszystko zawarte i nie trzeba niczego doplacać i żadne dane kart kredytowych nie są potrzebne.
A swoją drogą ciekawe do czego komu dane mojej karty kredytowej skoro na paru stronkach widzialem że niby pelne ubezpieczenie, a chcą znać dane karty.
ok, tak czy inaczej zarezerwowalem sobie u nich Opla Corse na 3 dni za 90 euro plus fotelik dla dziecka bezplatny, podstawienie do hotelu.
Nie wiem, może to akurat pelny sezon i dlatego ciężko znależć coś taniutkiego, chociaż widzialem też gdzieś za 80 czy 85 euro, ale auta 3 drzwiowe i bez klimatyzacji, która na Teneryfie jest raczej nieodzowna, poza tym na pewno wydodnie będzie się jeździlo 5 drzwiowym niż 3 drzwiowym.
po co wybierac typowa plazowa destynacje jesli chce sie zwiedzac..
Teneryfa z perspektywy czasu byla ok bylam na playa las americas i te laze obijalysmy lukiem jedna dalej, z piaskiem z sahary byla suuuuper, pogoda nie meczyla, bo zawsze wiaterek byl. dobra siec komunikacyjna dla tych bez prawa jazdy, podobalo mi sie tez w Santa Cruz i oczywiscie szalenstwo w aqua parku.
bylam z uk biura podrozy i kazdego dnia cieszylam sie super angielskim snadaniem:)
Ktos wspomnial Tunezje bylam raz w hammamecie i nigdy nigdy nie wroce, wciaganie na wielblady, wciskanie badziewia, wymyslanie rachunkow w restauracji z glowy to nie moja forma zabawy. all incl bukowane przez wkacje.pl kosztowalo jakies 600zl/os (bukowane na kilka dni przed) na miejscu wydalismy max 100F, wiec cena byla proporcjonalna do atrakcyjnosci miejsca:)
co do teneryfy przypomniala mi sie rada ostrzezenie brytyjskiego repa jezeli bedziesz wracal pijany noca i na Twojej drodze stanie piekna kobieta oferujaca ci laske po dobrej cenie to uwazaj bo za nia stoja faceci, ktorzy cie pobija i okradna:)
hehe pewnie na podobnym spotkaniu polski rep dalby wykaz budowli sakralnych do zwiedzenia:)
Jak w temacie? Gdzie mozna wyjajac auto nie narażając sie na przepłacenie uslugi, interesuje mnie południe wyspy Playa de las Americas lub najbliższa okolica.