Do góry

Polityka

Tysiące Polaków zagłosuje w Belfaście?

5 maja odbędą się wybory do Zgromadzenia Irlandii Północnej. Coraz więcej Polaków ma prawo brać udział w takim głosowaniu - pisze BBC.

Northern Ireland Council on Ethnic Minorities (NICEM) zamierza zachęcać imigrantów do głosowania. Zgodnie z danymi, które posiada BBC, Polacy stanowią 1/3 z uprawnionych do głosowania obywateli innych państw. Jednocześnie stanowią największą grupę pod względem liczebności. Zarejestrowało się 5200 obywateli Polski, następni pod względem liczebności wśród zadeklarowanych są Litwini z 1600 osobami.

Belfast: Polka startuje w wyborach

Magdalena Wolska jest pierwszą Polką, która zdecydowała się na karierę polityczną w Irlandii Północnej. Kandydatka staruje z ramienia Social Democratic and Labour Party (SDLP) – podaje bbc.co.uk.

W Irlandii Północnej żyje ponad 5200 imigrantów z Polski, którzy zarejestrowali swoje prawo do głosu w wyborach. Wśród innych mniejszości etnicznych, których aktywność wyborcza stale rośnie, znajdują się również Litwini (1600), Portugalczycy (1200) oraz Hindusi (1000).

Szkocja: coraz mniej bezrobotnych

Na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy liczba bezrobotnych w Szkocji zmalała w przeciwieństwie do stale rosnącego bezrobocia w innych częściach Wielkiej Brytanii - donosi serwis bbc.co.uk.

Pesymistyczni Polacy

O tym, że europejskie podejście do życia jest zdecydowanie mniej optymistyczne od amerykańskiego wiemy już od dawna. Pomimo tego, raport przygotowany przez gazetę Guardian wskazuje, że jest gorzej niż nam się wydawało, a w pesymistycznym spojrzeniu na świat przoduje... Polska.

Mniej miejsc pracy dla imigrantów

Rząd postanowił wprowadzić limity dotyczące ilości wykwalifikowanych imigrantów otrzymujących zatrudnienie na terenie Wielkiej Brytanii. Ilość miejsc pracy, do której łatwiej jest sprowadzić pracowników spoza granic Zjednoczonego Królestwa zostanie dzisiaj ograniczona do 270 tys.

Obecna sytuacja jest wynikiem stale rosnącej liczby bezrobotnych w Wielkiej Brytanii. W ciągu ostatnich 3 miesięcy 2010 roku, bezrobocie wzrosło o 44 tys. osób, sięgając 2,49 miliona.

Na ulicach może być niebezpieczniej

David Cameron ogłosił obniżenie oraz zamrożenie płac dla brytyjskiej policji. Eksperci ostrzegają, że rząd podcina gałąź, na której siedzi, ponieważ traci zaufanie osób, które mają za zadanie utrzymywać porządek w kraju.

Według propozycji ministra, wszelkie bonusy, płaca za nadgodziny oraz podwyżki mają zostać wstrzymane na okres 2 lat. – Policjanci nie mają wyboru, jeśli otrzymają rozkaz zostania w pracy po godzinach. Odmowa może się wiązać z dyscyplinarnym zwolnieniem – tłumaczy PC Clive Chamberlain.

Londyn pozbawia Kadafiego immunitetu

Wielka Brytania uchyliła dyplomatyczny immunitet pułkownikowi Muammarowi Kadafiemu oraz jego rodzinie – poinformował brytyjski minister spraw zagranicznych. Jednocześnie William Hague wezwał libijskiego przywódcę do ustąpienia – podaje independent.co.uk.

William Hague

Hague potwierdził ponadto wcześniejsze doniesienia mediów, że były premier Tony Blair poinformował rząd o konwersacjach telefonicznych, które w ostatnich dniach odbył z Kadafim, apelując do niego, by nie strzelał do ludności cywilnej oraz by ustąpił.

Opozycja przejmuje władzę w Irlandii

Przywódca opozycyjnej Partii Jedności Irlandzkiej (Fine Gael) Enda Kenny ogłosił zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w Irlandii. Jak stwierdził, jego ugrupowanie dostało "masowe poparcie" dla utworzenia nowego rządu.

Enda Kenny

Głosy irlandzkich wyborców nadal są liczone, ale już wiadomo, że Fine Gael będzie największą partią w irlandzkim parlamencie, bez bezwzględnej większości.

98% mniej zatrzymań spod sekcji 44

W związku z decyzją Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, brytyjska policja zatrzymała w 2010 roku 98% mniej osób na mocy sekcji 44 niż w tym samym okresie w roku ubiegłym - podaje serwis Guardian.

Wielkie plany Davida Camerona

Światowe Forum Ekonomiczne miało być dla Dawida Camerona politycznym odpoczynkiem od coraz bardziej napiętej sytuacji w kraju. Zamiast tego premier Wielkiej Brytanii słyszał od światowych liderów to samo pytanie, które na Wyspach wciąż zadaje mu opozycja, eksperci i dziennikarze: Macie plan B?