Z danych udostępnionych przez firmę Credit Action wynika, że przeciętne brytyjskie gospodarstwo domowe posiada dług wysokości 55 tys. funtów, czyli każdy dorosły mieszkaniec Wielkiej Brytanii ma do spłacenia średnio prawie 30 tys. funtów.
Równie ogromna jest suma pieniędzy generowanych z odsetek, która każdego dnia wynosi prawie 180 milionów funtów.
Burmistrz Londynu, Boris Johnson, ogłosił wczoraj podniesienie o 5% London Living Wage do 8 funtów 30 pensów. Podwyżka może polepszyć sytuację materialną ponad 10 tys. pracowników.
Do powstania London Living Wage (LLW) doszło w 2005 roku w wyniku manifestacji mieszkańców stolicy zorganizowanych przez organizację London Citizens. Program został rozpoczęty przez ówczesnego mera miasta, Kena Livingstone’a. Od tego czasu, jak twierdzi obecny burmistrz miasta, Boris Johnson, ponad trzykrotnie wzrosła liczba pracodawców popierających LLW.
Z sondażu przeprowadzonego przez YouGov na rzecz gazety The Scotsman wynika, że 75% obywateli Szkocji popiera zamrożenie wysokości council tax, a jedynie 19% jest temu przeciwnych.
Obecnie temat wszystkich podatków wrócił do łask z powodu zbliżających się wyborów. Wszystkie partie jednogłośnie popierają ideę zamrożenia wysokości council tax’u, z czego SNP obiecuje powstrzymanie podwyżek na okres przynajmniej 5 lat. Zarówno konserwatyści jak i laburzyści oraz demokraci twierdzą jednak, że 5 lat to zdecydowanie zbyt długo.
W kwietniu rozpoczyna się nowy sezon na składanie rozliczeń podatkowych. Wszyscy, którzy prowadzą swoją działalność gospodarczą, zaczną rozglądać się za biurami księgowymi, w celu złożenia deklaracji podatkowej w HMRC.
Złota zasada im szybciej tym lepiej, ma w tym przypadku niewątpliwie znaczenie. Trzeba zwrócić uwagę na to, żeby szybko nie było jednoznaczne z "byle jak".
Trwające walki w Libii coraz poważniej wpływają na światowe ceny ropy. Tym razem, domniemanym powodem podwyżki są zniszczenia dokonane na jednym z największych złóż naftowych kraju.
Cena surowca wzrosła o 0.8% do 123,17 dolarów. Przewiduje się, że zmiana ta może ponownie negatywnie wpłynąć na ceny paliw w Wielkiej Brytanii. Eksport oleju z objętej konfliktem Libii poważnie zmalał w ciągu ostatnich 2 miesięcy. Dodatkowym problemem są siły lojalne generałowi Kadafiemu, kontrolujące teren, na którym znajduje się 80% zasobów kraju.
"Czarną Środą" media ochrzciły dzień, w którym wejdą w życie zmiany w podatkach oraz zasiłkach, które według opozycji rządowej znacznie pogorszą poziom życia wielu brytyjskich rodzin.
Ponad 250 tys. ludzi przemaszerowało w sobotę ulicami Londynu w proteście przeciwko rządowemu programowi cięć budżetowych. Manifestacja miała charakter pokojowy, mimo to doszło do starć grupy agresywnych demonstrantów z policją.
Największy według BBC marsz Brytyjczyków od czasu demonstracji przeciwko wojnie w Iraku w 2003 roku, przeszedł ulicami stolicy od Victoria Embankment do Hyde Park.
Minister finansów, George Osborne, ogłosił dzisiaj zmiany budżetowe na rok 2011. Wśród najważniejszych, znajduje się m.in. obniżenie cła nałożonego na paliwa oraz zwiększenie sumy dochodu wolnego od podatku.
Poniżej znajduje się podsumowanie najważniejszych zmian, czekających podatników od 1 kwietnia, a w przypadku cen paliwa od dzisiaj od godziny 18:00:
Paliwo
Średni dochód przypadający na jedną brytyjską rodzinę spadł o 365 funtów w ciągu ostatnich 3 lat - donosi The Independent.
The Institute for Fiscal Studies (IFS) ogłosił dzisiaj, że na przestrzeni lat 2008-2011, przeciętne gospodarstwo domowe, odnotowało dochód mniejszy o 1.6%. W ciągu ostatnich 50 lat średnia ta wzrastała o 1.6% w skali roku. Jest to jednocześnie największy spadek od 1980 roku.
Wielka Brytania posiada jeden z najgorszych systemów emerytalnych na świecie. Za Wyspami są tylko Meksyk, Irlandia i Japonia.
W związku z niskimi emeryturami Brytyjczycy nie mają wyboru i muszą pracować dłużej, niż wymaga tego od nich prawo. Średnia państwowa emerytura wynosi zaledwie 97.65 funta tygodniowo i jest odpowiednikiem 41.5% średnich zarobków netto.