Prawie dwa wieki temu z Londynu młody francuski uczony wyruszył na egzotyczną wyprawę, która wkrótce miała odebrać mu życie. Jego celem była południowo-wschodnia Azja - i dzisiaj przyciągająca setki podróżników, wyruszających z londyńskich portów (choć tym razem - lotniczych). Nie wiedział, że odkrycie którego wkrótce dokona, stanie się jedną z największych archeologicznych rewelacji wszechczasów, porównywalną z odkryciem Troi albo pałacu w Knossos.
Dziś Angkor, miasto zagubione w kambodżańskieh dżungli, znane jest chyba każdemu. Kojarzy się z romantyczną tajemnicą, otoczone jest mgłą zagadek. Jego odkrycie było sensacją, zaś badania trwające od XIX w., a zapoczątkowane wyprawą Francuza Henri Mouhot, ciągle przynoszą nowe rewelacje.
Historię odkrycia Angkor przytacza nam Ben Lawrie z BBC, w artykule Beyond Angkor: How lasers revealed a lost city.
Jak komentuje Lawrie, to wspomnienia spisane przez Mouhota dały początek wpisanemu dziś na stałe w kulturę masową wyobrażeniu podróżnika, odkrywającego zaginione przed wiekami świątynie. Dziś, pisze Lawrie:
”(…) Kambodża słynie z owych budowli. Największa, Angkor Wat, powstała ok. 1150 r. n.e. i ciągle stanowi największy na świecie kompleks świątynny (…)”
Dziennikarz opowiada historię Angkor i jego odkrycia. Opisuje także toczące się tam badania. Z użyciem najnowocześniejszych technik nadal bowiem prowadzi się prace archeologiczne, przynoszące coraz to nowe, zdumiewające rezultaty.
Źródło: Ben Lawrie, Beyond Angkor: How lasers revealed a lost city, bbc.co.uk
Komentarze 2
Po co wogole cos pisac, skoro wystarczy wkleic linka do innej strony i gotowe... minimalizm w stylu emito
Było kilka ładnych ujęć Angkoru w filmie "Samsara".
Zgłoś do moderacji