masz srupie, opis z tej wysmiewanej przez ciebie grupy, ktora dostales w spadku i zaorales
Przejalem ta grupe po nieodzalowanej hakupendzie ale to co napisala jest dalej aktualne:
"Za namowa oktarynki otworzylam miejsce, w ktorym bedziemy mogli swobodnie rozmawiac, swintuszyc i spedzac milo czas :)
UWAGA!!!! :D
Osoby wchodzace tylko po to zeby sobie poczytac, beda usuwane z grupy po kilku dniach. "
Pif-paf strzal prosto w miejsce na jaja rupercik :D
Amitorybko, dzięki za przypomnienie starego, dobrego Chemical Brothers. :) Niestety, to nowe już tak nie lśni. :(
A były czasy, kiedy to Prodigy, Massive Attack i właśnie Chemical Brothers wyznaczało trendy, ech...
Zacząłem dzień od Midnight Oil, a że lubię takie akustyczne granie, wrzucę New Model Army... tu lepiej widać (clip, krótsza wersja, gorsza jakość dźwięku):
a tu lepiej słychać (pełna wersja, lepsza jakość):
#56650:
Nie jest źle, ale brakuje mi tego kopa, który był w Galvanize, Block Rockin' Beats, czy w Hey Boy, Hey Girl, a który sprawiał, że pieszo wyprzedzałem pociągi i autobusy. ;) To już więcej starego Chemical Brothers można usłyszeć w tym kawałku:
- nikomu nieznany duet Galaxy Dust ze Szklarskiej Poręby, tylko 267 wyświetleń, w tym kilkanaście moich. ;) ;p
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution