czajnik321 1 502
#59Dziś - 20:05
"Alez Munchy, ty nie wiesz chyba o czym piszesz, zartobliwe klepniecie 7letniej siostrzenicy po pupie, gdy przechodzi z kolan na kolana innego wujka uwazasz za obmacywanie?
Zadnej przyjemnosci przy tym nie uzyskalem, ot oprocz poczucia, ze jestesmy rodzina"
Niom, a manager klepiący po tyłku twoją żonę też jest członkiem twojej rodziny? ;D ;P Usynowiłeś go czy cuś? ;)
Dobra, powiem ci o co chodzi zbytnik.
Jestem przeznudzony poruszaniem w kółko tych samych tematów.
Na tym forum było już wszystko. Wieje nudą, można w kółko pisać to samo.
Nikt nikogo nie przekona, nikt nikomu nie odpuści, nikt nie dojdzie do kompromisu, można jedynie "się wypisać" na "zadany temat", ale to tak, jakby wklejać swoje stare wpisy. Bez celu, bez sensu.
Koniu, w ilu jeszcze tematach bedziesz kurwowal za Tomkiem?
Normalna/dobra rodzina to ludzie, ktorzy sie kochaja i sa ze soba.
W ogole slowa 'normalna' w kwestii ludzkich wyborow nie lubie, bo sluzy do okladania jak kijem ludkow, ktorzy sie osmielili sie byc inni niz wiekszosc/ci, co sie maja za wiekszosc.
83
Po znajomosci Ci mowie, ze nie wiem. Nie zauwazylam, za co ten ban. Nic nie pomoze, ze sie bedziesz awanturowal, czekaj cierpliwie, bany nie sa dozywotnie.
Kiedys, jak jeszcze Olbrychski krecil z Maryla, to spiewali razem podniosle taka piesn: 'Wroca chlopcy z wojny jak nalezy... czekajcie! Czekajcie!' Pamietasz? Czy tylko udajesz staregokonia?
Wczoraj (w Dzien Dziecka !) na BBC w Bedtime Story byla bajka o tym jak chlopiec cieszyl sie, ze ma dwoch tatusiow.
Czy ktos to ogladal? Bo ja do teraz jestem w takim szoku, ze nie chce mi sie wierzyc, ze naprawde to widzialem.
Ja wiele rzeczy moge zrozumiec i tolerowac, ale adopcje dzieci ... i jeszcze promocja tego w czasie kiedy dzieci powinny ogladac jak np. myszka Miki gra z kaczorem Donaldem w pilke to juz nie jest przegiecie. Moim zdaniem to brak jakiejkolwiek toleracji i to jeszcze pod pretekstem tolerancji ...