Do góry

Szkola szkodzi dzieciom?

Temat zamknięty
harrier
10 819
harrier 10 819
24.08.2020, 14:16

Badania uniwersytetu w Bristolu wykazaly, ze poziom niepokoju ( anxiety levels), wysoki zwlaszcza wsrod dziewczynek ( grupa 13, 14 lat), obnizyl sie, kiedy dzieci nie chodzily do szkoly w czasie pandemii. Spodziewano sie, ze dzieci pozbawione towarzystwa rowiesnikow beda sie czuly gorzej psychicznie - i otoz wcale niekoniecznie! Badacze sugeruja jako przyczyne poprawy zdrowia psychicznego ustapienie codziennego szkolnego stresu i trudnosci w relacjach z rowiesnikami.

Chlopcom tez sie poprawilo, ale w mniejszym stopniu.

Profil nieaktywny
Delirium
#3125.08.2020, 22:38

Ja przepraszam, skorzystam z okazji... mam niepodchwytliwe pytanie (jedno) do harrier, bez związku z tematem, i/ale jak najbardziej serio:

Ty tą Pawlikowską-Jasnorzewską lubiłaś, za twórczość na przykład, ważna dla ciebie była czy cuś, gdzieś tam, kiedyś, czy raczej interesowałaś się tak ogólnie, postacią (zawodowo czy hobbystycznie - nieważne)?

harrier
10 819
harrier 10 819
#3225.08.2020, 22:42

30

Wiem, dzieki, ze przypominasz o tym. Ponizej fragment wspomnien Orwella, bodaj to nazwal taka szkole pieklem:

''Soon after I arrived at St Cyprian's (...) I began wetting my bed. I was now aged eight, so that this was a reversion to a habit which I must have grown out of at least four years earlier. Nowadays, I believe, bed-wetting in such circumstances is taken for granted. It is normal reaction in children who have been removed from their homes to a strange place. In those days, however, it was looked on as a disgusting crime which the child committed on purpose and for which the proper cure was a beating.''

Osobna sprawa: publiczne bicie uczniow pasem, zaniechano tego stosunkowo niedawno. Najlepsze pasy dla nauczycieli ( tawse) gdzies tu niedaleko produkowano - Lochgelly?

harrier
10 819
harrier 10 819
#3325.08.2020, 22:42

*bodaj to on

harrier
10 819
harrier 10 819
#3425.08.2020, 22:46

31

Wiersze niektore lubie, choc postac ( typ kobiecosci) troche mnie drazni, zupelnie nie z mojej bajki... ale potem czytalam jej jakis dzienniczek/notatki z Anglii, czasu wojny, byla juz smiertelnie chora i serce sie sciskalo to czytac.

Profil nieaktywny
Delirium
#3525.08.2020, 22:48

Ok, dziękuję. Coś mi łaziło po głowie, chwilowo nieważne. Jak już będzie ważne, to dam znać. ;)

Profil nieaktywny
Delirium
#3625.08.2020, 22:53

"Najlepsze pasy dla nauczycieli" też brzmi bardzo orwellowsko. :P

harrier
10 819
harrier 10 819
#3725.08.2020, 23:05

https://www.centralfifetimes.com/news/18165017.experiences-belt/

Tam obrazek jest. Nie moglam uwierzyc, ze lali uczniow na oczach rowiesnikow do lat 80., w prywatnych szkolach chyba jeszcze dluzej.

Munchybox
1 221
Munchybox 1 221
#3826.08.2020, 02:17

Od poniedzialku te maski w hajskoolach ale nie na lekcjach tylko na korytarzach.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#3926.08.2020, 05:30

No masakra, wszyscy luzuja a Nicola przykreca srube.

Munchybox
1 221
Munchybox 1 221
#4026.08.2020, 08:20

To zalecenie WHO a nie pomysl FM. Poza tym BJ rowniez jest juz na tej drodze.

Angielskie dzieci wracaja do szkoly dopiero w nastepnym tygodniu.

Z tego co wiem wszystkie szkoly prywatne w Edynburgu maja "boarding".Nie jest to nieznana sytuacja zeby lokalne dzieci do takiej uczeszczaly.

Profil nieaktywny
Murzyn
#4126.08.2020, 11:43

Codzienny szkolny stres ...

Nie wiem o jakich szkolach oni pisza i gdzie robili badania, ale w Aberdeen znam dobrze 3 szkoly secondary i uczniowie bardzo chetnie wracali do nich po wakacjach.

Profil nieaktywny
T.Hanks
#4226.08.2020, 11:52

Murzyn

#41

Kręcisz się w pobliżu szkół z małymi dziećmi i je podglądasz? Stary, przerwij to co robisz zanim cię zwiną. ;)

Zbychu_zPlebani
7 760
#4326.08.2020, 11:59

#32

W "Neds" jest scena jak nauczyciel stosuje kary cielesne 9:45. Glasgow lata 70-te.

Zbychu_zPlebani
7 760
#4426.08.2020, 12:06

Pierwsza taka scena jest w 1:00.

Profil nieaktywny
grossberger
#4526.08.2020, 12:10
harrier
10 819
harrier 10 819
#4626.08.2020, 12:24

43

Maz tez nieraz dostal 'six of the best' i mowi, ze niektorzy nauczyciele po prostu lubili bic :/

A tez znajoma tu mialam, moje roczniki - taka kobietka-wiercipieta, mowila mi, ze tez raz oberwala, bo sie wiercila i gadala.

Tak ze sa rozne czarne karty w historii tutejszego szkolnictwa.

Sokole
10 206
Sokole 10 206
#4726.08.2020, 13:26

Tutejszego? Nas lali w podstawowce. Polska, lata 80-te.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#4826.08.2020, 13:44

U nas tez w podstawowce byl facet od ZPT i jak mu podpadles to Cie walil po doopie kijem od miotly a pedagog jak wezwala do gabinetu to mozna bylo dostac z liscia po twarzy.

harrier
10 819
harrier 10 819
#4926.08.2020, 13:46

To jest co innego - kiedy nieudolny nauczyciel-porazka uderzy lobuza, zamiast pomocy szukac. Zamiast leciec do wychowawcy, pedagoga, dyrekcji i wszystkich swietych i odwaznie mowic: nie radze sobie z X, zlosc mnie na niego chwyta, najchetniej bym wyrznal.

To zawsze bylo i bedzie, rodzic tez straci panowanie nad soba nieraz - choc nie powinien - i trzepnie sciera malca.

Ale ma miec swiadomosc, ze zle robi i lamie prawo.

Zupelnie co innego - w majestacie prawa, samemu bedac sedzia, lawa przysieglych i katem - bic dziecko publicznie, na oczach rowiesnikow, ktorych tez to kaleczy psychicznie, jako swiadkow egzekucji. To chore.

Co do lat 80. - tez bylam swiadkiem, jak dyrektorowi lapa poleciala w kierunku lobuza ( lobuz byl straszny), wszyscy czulismy, ze cos nie tak natychmiast: nieszczesny dyro, ja i bidny lobuz ;)

Sokole
10 206
Sokole 10 206
#5026.08.2020, 17:57

harrier, u mnie w podstawowce to byl standard i nie dotyczy to tylko jednego nauczyciela. Linijka lub wskaznik po lapach za kazde przewinienie. Szkola byla hardcorowa i nauczyciele w strachu. Teoretycznie podstawowka do 15r. zycia, ale wielu Cyganow mialo 18-19, zony i dzieci i nadal w szkole. Dzielnicowy przyprowadzal.

harrier
10 819
harrier 10 819
#5126.08.2020, 19:16

No to wszystkim bylo chyba ciezko tam, choc moze wspomnienia kolorowe jak jarmarki... uczycielom i dzielnicowemu nie wspolczuje, bo zawsze mozna probowac odejsc ze zbyt wymagajacej roboty. Mlodym doroslym ( tu jest kategoria 'young adults') wspolczuje, bo sama nienawidze przymusu jak wsciekla. Jesli dorosly zonaty i dzieciaty chce kontynuowac nauke, to nie w podstawowce z mlodszymi dzieciorami.

Mlodszym uczniom wspolczuje, bo zwykle - jako sprawiajacy mniej klopotu niz dorosli Romowie przyprowadzani przez policaja - nie dostawali dosc uwagi. No i moze bali sie znacznie starszych kolegow.

Sokole
10 206
Sokole 10 206
#5226.08.2020, 20:34

harrier znasz tamte czasy.

Byl przymus nauki i nie bylo ze "chce" kontynuowac nauke.

Czasy ciekawe,czlowiek nabiera dystansu. Moze dlatego nie ruszaja mnie problemy typu: czy przepuszczanie kobiety w drzwiach jest seksizmem, lub wspomnienia krzywd niewolnictwa sprzed 160 lat gdy mieszkasz w najbogatszym panstwie na swiecie..

harrier
10 819
harrier 10 819
#5326.08.2020, 21:14

No znam, znam... mnie antypedagogika Huberta von Schoenebecka potem krecila ( lata 90.), takie to bylo cudownie sluszne i nierealne ;)

Co do kobiet i drzwi: nie, fajnie jest byc przepuszczanym, chlopa tez mozna przepuscic. Fajnie jest, jak palto podadza ( ja przewaznie z nerwow wywijalam do tylu lapami jako dyspraktyczka i bylo ryzyko, ze galantowi w pysk zajade niechcacy, zamiast w rekaw trafic). Tylko zeby nie bylo tak, ze drzwi, palto, slabe kobieciatko, mala sliczna glowka, oczekiwania makijazu, depilacji, wywracania galami i wdzieczenia sie, no i bronboze sie nie madrzyc, nie zaprzeczac, bo to takie niekobiece i znow nie masz powodzenia, moja kochana. To ja wolalam juz sama se kufajke przywdziac :)

Ale masz racje, to problemy najedzonych. Tyle ze zyjemy w swiecie najedzonych, to jakie mamy miec problemy?

Sokole
10 206
Sokole 10 206
#5426.08.2020, 21:47

Przyklad z drzwiami zaczerpniety z BBC.

W swiecie najedzonych mamy pandemie uzaleznien od opioidow i wiecej zgonow z tego powodu niz jakikolwiek inny kraj w Europie, mamy roznice w dlugosci zycia prawie 20 lat, zalezy w ktorej czesci Glasgow mieszkasz, ale problemem jest ktory pomnik obalic i kto powinien przepraszac i za co.

Profil nieaktywny
Delirium
#5526.08.2020, 21:48

#50:

Zabiłbym, gdyby nauczyciel spróbował mi przylać. Nigdy, przenigdy nie pozwalałem nauczycielowi nawet na dotknięcie, a i w moich szkołach linijki czy listewki nie były wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem. Wyjątkiem był matematyk, ogólnie spoko gość, u którego na lekcjach robiliśmy nieoficjalne zawody, kto więcej razy zbierze po łapach. ;p

Munchybox
1 221
Munchybox 1 221
#5626.08.2020, 21:54

https://www.heraldscotland.com/news/18673648.mercy-baguma-mum-found-dead....

W najbogatszym panstwie na swiecie, wcale nienajbogatszym, umarla kobieta z biedy a poslowie pozuja do zdjec w "food bankach".

Sokole
10 206
Sokole 10 206
#5726.08.2020, 21:57

kobieta byla tu nielegalnie bez prawa do pracy.

Jej osobiste wybory mialy wiekszy wplyw na jej los niz system.

Munchybox
1 221
Munchybox 1 221
#5826.08.2020, 21:58

Gdzie WY do tych szkol chodziliscie?

Tak sobie mysle, ze w podobnym wieku jestesmy a u mnie w szkole, na pewno w klasie, nikt bity nie byl, ani tez straszony biciem. Raz stalam w kacie za jakies uczniowskie przestepstwo.

Profil nieaktywny
Delirium
#5926.08.2020, 21:59

Lizusów nie biją. :P

Munchybox
1 221
Munchybox 1 221
#6026.08.2020, 22:02

#57 zawsze jest jakies wytlumaczenie.Chciales powiedziec, ze skonczylo jej sie prawo do pobytu I tym samym prawo do pracy. I tym samym nagle zostala wyrzucona z systemu.

Katalog firm