Do góry

Grzyby sezon 2018 (tytuł częściowo...zapożyczony od Kataryny)

Temat zamknięty
TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
08.08.2018, 16:59

Ponieważ wczoraj pierwszy raz w tym roku spotkałem grzyby to zaryzykuje twierdzenie, że sezon 2018 się chyba rozpoczął... (?)

trochę na wyrost...bo to była tylko jedna rodzina Maślaków... ;]p

Kataryna
4 732
Kataryna 4 732
#24102.09.2018, 11:25

#239 W tym roku nic mi nie zrobilo, ale jak pomysle ze na drugie takie trzeba bedzie z 10 lat czekac to mi sie cos robi :)

Infidel
14 166
Infidel 14 166
#24202.09.2018, 15:58

Bylem dzis na grzybach. Od razu widac, ze polakow duzo. Mnistwo grzybow wywalonych, obwjrzanych i ciepnietych w poplochu. Pol reklamowki ladnych slimatych grzybkow. Calkiem niezle. Przyszly tydzien mam nadzieje 160km od Glasgow po kurki ;-)

kijevna
18 850
kijevna 18 850
#24302.09.2018, 16:11

Oj tam, zawsze są dwa tygodnie upałów, tylko na przestrzeni od marca do wrzesnia - czasem nie trafiają w kalendarzowe lato;) Czasem są rozrzucone.

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#24407.09.2018, 22:52

...jak tam grzybiarze...upolowaliście coś?

kijevna
18 850
kijevna 18 850
#24508.09.2018, 00:52

Jak zasypie sniegiem i nie bedzie co robic (taaaaa) to wrzuce polane muchomorow;)

Kataryna
4 732
Kataryna 4 732
#24608.09.2018, 09:35

Ja bylam w srode i znalazlam piekne prawdziwki :) Ogarne sie z tymi zdjeciami to wrzuce. Ogolnie pare podgrzybkow, z dwa kozaki i te prawdziwki. I jeden kleszcz :)

Troche chyba za sucho, malo widac mlodych nowych grzybow, same wyrosniete. Ale chociaz nie robaczywe, moze z 2 byly.

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#24721.09.2018, 14:17

Kataryna i co z tym ogarnięciem?

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#24821.09.2018, 14:26

W "moich" lasach po nie zebranych prawdziwkach zostały już tylko żółtogąbczaste upiory... Młodych praktycznie już nie ma wcale... ;/

Z tego co słyszałem, przeniosły się na południe... ;/p

Ponieważ ten rok był tak obfity w grzyby...praktycznie za każdym razem jeździłem w nowe miejsca... W ubiegłym tygodniu znaleźliśmy nową miejscówkę np. na rydze... Było ich tyle, że można było kosić kosą...niestety po sprawdzeniu kilkunastu grzybów...zostawiliśmy je w lesie... Robactwo uprzedziło nas o dobry tydzień... ;/p

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#24921.09.2018, 14:28

Jak tam u Was ze zbiorami? Jutro wybieram się na opieńki...ciekawe, czy też nie za późno? Z tego co słyszę, to wysypały się w tym roku sporo wcześniej...

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#25021.09.2018, 14:30

Smutny finał grzybobrania...

"Nie znali umiaru. 1700 euro kary dla grzybiarzy"

https://finanse.wp.pl/nie-znali-umiaru-1700-euro-kary-dla-grzybiarzy-629...

kijevna
18 850
kijevna 18 850
#25121.09.2018, 14:44

Mlodych prawdziwkow to nie bylo juz w ub. tygodniu - tam gdzie bywam. Opienki tez juz wyszly (jesli to byly one). Ostatniej niedzieli wpadlo troche maslakow, podgrzybkow i kozlarzy. I puszka debowego:( Jak dla mnie juz po sezonie. Gabczastych i wilgotnych 'duchow' prawdziwkow troche bylo.

omegan
14 261
omegan 14 261
#25221.09.2018, 14:47

u mnie podobnie. w Anglii widzialem nawet kanie w ostatni weekend, ale szalu nie ma. wciaz sucho

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#25321.09.2018, 14:48

...czy ktoś zbiera Shaggy Inki?

http://pl.tinypic.com/m/kamyqx/4

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#25421.09.2018, 14:50
TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#25521.09.2018, 14:51
Kataryna
4 732
Kataryna 4 732
#25621.09.2018, 14:53

#247 jakos sie nie moge za to zabrac. W pracowym kompie nie moge sciagac programow a z domu zadko tu wchodze :)

Co to to jest na powyzszym zdjeciu?

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#25721.09.2018, 14:54

#251...nie żebym nie lubił maślaków...ale po tym co piszesz, to chyba znowu zacznę je zauważać... ;)p

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#25821.09.2018, 14:55

#256 ...po tutejszemu - Shaggy Ink, po naszemu - Czernidłak kołpakowaty

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#25921.09.2018, 14:57

...za Wiki... :

Dobry grzyb jadalny, ale jadalne są tylko zupełnie młode, zamknięte, w całości białe okazy. Starsze owocniki ciemno zabarwione, rozpływają się i nie nadają się do spożycia[5]. Rozkład komórek grzyba w trakcie dojrzewania (autoliza) trwa zaledwie kilka godzin. Z tego też powodu dla celów spożywczych mogą być zbierane tylko bardzo młode kapelusze, bez śladów czernienia. Nadaje się do zup i ciemnych sosów. Ma subtelny smak i delikatny miąższ. Aby zachować ten jego oryginalny smak, nie należy dodawać czosnku, ani innych mocnych przypraw. Bardzo smaczną przystawkę stanowią jego kapelusze zanurzone w cieście piwnym i przysmażane na tłuszczu[8].

W niektórych atlasach grzybów podawano dawniej, że grzyb ten jest trujący w połączeniu z alkoholem. Badania naukowe wykazały jednak, że czernidłak kołpakowaty nie zawiera związków chemicznych, które mogłyby być trujące w połączeniu z alkoholem[7], zawiera jednak substancje blokujące metabolizm alkoholu etylowego, co w połączeniu ze spożyciem owego alkoholu może skutkować długim, nawet trzydniowym, zatruciem (tzw. kacem)[8].

omegan
14 261
omegan 14 261
#26021.09.2018, 14:59

to te grzybki, ktore po dojrzaniu zaczynaja od dolu wydzielac jakis czarny "smar"?

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#26121.09.2018, 15:03

Tomek...dokładnie tak!

omegan
14 261
omegan 14 261
#26221.09.2018, 15:05

w PL rosl na trawnikach w miescie, w lesie go widywalem rzadko. w UK jeszcze nie trafil sie. slyszalem ze pycha, ale jakos nie mialem przekonania. moze dlatego ze za dzieciaka zalatwil mi spodnie, jak wlazlem na niego przez pomylke

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#26321.09.2018, 15:05

Jak zaczniesz się zagłębiać w temat...to zobaczysz jak dużo grzybów, których nikt nas nie nauczył rozróżniać i zbierać... jest jadalnych

więcej niż raz! ;]p

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#26421.09.2018, 15:10

Często rosną w parkach, na łąkach... Wyżej wklejone okazy rosły w Ayr w parku przy Robert Burns Birthplace Museum (przy okazji polecam...bardzo fajne miejsce na krótki wypad...)

knapior
3 364
knapior 3 364
#26521.09.2018, 15:11

Czernidłaki lepsze od kanii! Szczególnie biorąc pod uwagę, że tej drugiej tutaj niewiele. Z innych ciekawostek polecam żółciaka siarkowego (młode owocniki) no i muchomora czerwieniejącego :)

Grzyby jeszcze się nie skończyły. Chwilowa przerwa po pierwszym wysypie. Opieńki faktycznie wczesnie w tym roku, ale np, na miejscówkach, gdzie w poprzednich latach rosły później - w tym roku jeszcze nie było. Czyli wszystko przed nimi.

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#26621.09.2018, 15:16

knapior weź ty już lepiej nie zachęcaj!

...a już było tak blisko, żeby Tomek zechciał spróbować Szagiego! ;/p

omegan
14 261
omegan 14 261
#26721.09.2018, 15:19

alez sprobuje, jak tylko sie trafi. mysliweczek ma niewielki mir u mnie, do niczego mnie nie namowi ;P

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#26821.09.2018, 15:21

#265 ...co do czerwieniejącego, przyznam się, że jakoś nadal mam opory...

Jak na razie zbierałem tak dużo innych...że łatwo mi jest konsumpcje powyższego przenieś w bliżej nieokreśloną przyszłość... ;]p

TataJasia
34 066 87
TataJasia 34 066 87
#26921.09.2018, 15:23

#265 Też mam taką nadzieję, że to jeszcze nie koniec...

Chodź z drugiej strony to od jakiegoś czasu zbieram już tylko minimalistycznie na bieżące spożycie... Miejsca w zamrażarce już nie ma...a wymieniać na jagody nikt nie chce... ;/p

omegan
14 261
omegan 14 261
#27021.09.2018, 15:24

zolciak siarkowy moze byc trudniejszy, zdecydowanie nie wyglada jak standardowy grzybek jadalny. ale kto wie, moze kiedys zaryzykuje.

Katalog firm