A ja tam chętnie dołożę się do utrzymania tego kolesia w pierdlu przez resztę jego niepotrzebnego życia, w przeliczeniu na obywatela jest to koszt około 5 groszy za całe 50 lat, a że tyle nie pożyję, to chętnie zapłacę te 5 groszy z góry. Mogę też, co roku w okolicach gwiazdki, wysyłać mu w liście fotkę jakiejś roznegliżowanej panienki, żeby cały czas pamiętał, co go ominęło, a list niech będzie nasączony aromatem domowego rosołu i schaboszczaka.
Mozecie sobie pisac co chcecie, ale prawo jest takie, ze osobie chorej psychicznie nie mozna za duzo zrobic. Zamkniecie w zakladzie i zapodanie prochow raczej jedynie wchodzi w gre, a to w sumie jak nagroda. Dodatkowo przemknela mi informacja o prokuratorze, ktory sie zajal sprawa - nie wygladalo to dobrze (ale nie zdazylam tego sprawdzic) . No chyba, ze chodzi o zwalenie winy na Tuska, a dzis juz takie glosy widzialam.
Ja nie ogarniam? A czym ten czlowiek sie rozni od osoby ktora zostala zabita maczeta w Londynie?? Wtedy reszta smieszkowala i byl gitesik??
Do tego nie smieszkuje, wkleilem z innej strony bo uwazam, ze na miejscu. Nic w tym smiesznego i doskonaly opis co sie teraz dzieje i gdzie sie szuka winnych.
Jego matka pisze, ze gral w brutalne gry...K*rwa, co za pojebana akcja.
Argument że ktoś tam inny zginal i było gites jest do dupy.
Bede może kontrowersyjny ale sa ludzie wazniejsi i mniej wazni. To własnie stawianie sie Jsnuszy na rowni ze światłymi obywatelami jest rakiem dzisiejszego społeczeństwa.
p. Adamowicz zginał w pracy, wsrod ludzi którym poswiecił swoje życie. W momencie gwiazdki do Nieba ktora jest kulminacja najwiekszej poki co w historii polski nowoczesnej akcji charytatywnej. Zginal bo byl szykanowany, byl na niego wystawiony akt zgonu przez organizacje z ktora buja sie obecny rzad(Andruszkiewicz). Zginal czlowiek ktory wygral po raz kolejny wybory przezydenckie( zapewne za ciezka prace czyz nie).
Umniejszanie tego faktu jest ze tak powiem marne.
Pzdr.
Nikt faktu nie umiejsza, jakies dopowiadanie sobie pierdol jak w twojej wypowiedzi, jest kontrowersyjne - tu sie zgodze.
Dla mnie kazdy jest rowny, czlowiek idacy po bulki ktory ginie od kuli i nauczycielka ze szkoly ktora ginie pod kolami smieciarki, bo kierowca oszukal zeby prace dostac.
Teraz gazety na swiecie pisza i powolutku wprowadzaja 'zginal bojownik o prawa gejow, zabity przez neonaziste" wtf?
Oprocz kryminalu that is.
p. Adamowicz zginał w pracy, wsrod ludzi którym poswiecił swoje życie. W momencie gwiazdki do Nieba ktora jest kulminacja najwiekszej poki co w historii polski nowoczesnej akcji charytatywnej. Zginal bo byl szykanowany, byl na niego wystawiony akt zgonu przez organizacje z ktora buja sie obecny rzad(Andruszkiewicz)
co za brednie, jaki akt zgonu ? Poza tym mozna by sie spierac czy wtedy powinien byc w "pracy", laczenie sluzby publicznej I promowanie prywatnej fundacji o nawet szczytnych celach uwazam za naganne.
btw. szkoda chlopa [*]...
@11290
to ciekawe w jakie gry grasz ty, raaello, onieznajomy czy janpolock zeby pisac takie bzdury w takim temacie?
jak ktos napisal powyzej smierc osoby publicznej jest zawsze traktowana inaczej niz kowalskiego...
a nei przeszkadzaly ci szopki miesieczne ? wtedy jakos nie pisales po co jarek "dochodzi" a nie spaceruja dla zwyklych ludzi?
serio smutne to ze nawet w tego typu sytuacji ludziom brak taktu...
nawet marionetka sie jakos zachowuje na ile prezes pozwala....
kijevna 15 502
#11288Dziś - 09:44
"Mozecie sobie pisac co chcecie, ale prawo jest takie, ze osobie chorej psychicznie nie mozna za duzo zrobic. Zamkniecie w zakladzie i zapodanie prochow raczej jedynie wchodzi w gre, a to w sumie jak nagroda."
Niezupełnie. Kwestia ustalenia charakteru zaburzeń (które ma ponoć co czwarty Polak) - tylko niektóre z nich są groźne dla otoczenia. Kwestia ustalenia poczytalności w momencie popełnienia czynu, skazanie za zabójstwo i odbywanie kary na oddziale psychiatrycznym zakładu karnego, trochę zakład w Polsce posiada takowy. Zaburzenia psychiczne nie muszą zwalniać z odpowiedzialności karnej, mogą być jedynie okolicznością łagodzącą. Przecież skądś biorą się delikwenci na takich oddziałach w zakładach karnych. A te oddziały to żadna nagroda, raczej największy przepierdziel.
fakt ze ktos jest reprezentantem ogromnej liczby ludzi i fakt ze ten ktos (jak w tym przypadku) zrobil dla tych ludzi wiele dobrego, fakt ze byl wartosciowy i nie do zastapienia (byl wybierany wielokrotnie), swiadczy o tym ze jego zycie ma znacznie wieksza wartosc niz jakiegos internetowego trolla z problemami psychicznymi, ktory niczego w zyciu nie dokonal.
zbytnik 1 002
#11295Dziś - 11:00
"laczenie sluzby publicznej I promowanie prywatnej fundacji o nawet szczytnych celach uwazam za naganne."
Serio? To weź go zwolnij z roboty:
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/27.-Final-WOSP-co-prezydent-Andrze...
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.