lad2777
u mnie nie ma problemu i biuro maklerskie uznaje co rok nowe zaswiadczenie. wiem jednak, ze sa w Polsce instytucje z biurokracja rodem z PRL i nie dziwi mnie to, ze ktos tego nie chce uznac. Jak na moj gust jedynym rozwiazaniem byloby pojsc do prawnika i notarialnie potwierdzic, ze to jest oryginal. Moze wtedy z pieczatka i podpisem notariusza przejdzie w Polsce.
Nie sadze aby HMRC specjalnie dla Ciebie zmienial formularz i podpisal go recznie;-)
A jeszcze jedno, razem z zaswiadczeniem przychodzi list z HMRC mowiacy co to jest, moze to by wystarczylo dodac?
niestety w polsce zaden bank mi nie przyjal a kilka notariuszy odmowilo wykoniania odpisu czy potriwerdzenia oryginal wszystcy bez wyjatku twierdzili ze to kopia a oni musze miec oryginal, HMRC twierdzi ze to jest zgodne z konwencja i nie wyda z pieczatka, polska nie uznaje
czy mial ktos taka sytuacje, bo nie wiem co robic, oby dwa panstwa chca doic podatki, tylko wyszukuja wymowki, w polsce musze miec wszedzie pieczatki bo to komuna
mam do was pytanie, czy mial ktos taka sytuacje ze notariusz i kilka bankow nie zaakceptowalo w polsce brytyjskiego cetryfikatu rezydencji podatkowej bo nie ma pieczatki i podpisu dlugopisem? bylem w 4 bankach i u kilku notariuszy twierdza ze to kopia pomino ze oryginal Brytyjski urzad powiedzial ze to jest oryginal i ma podpis elektroniczny i podpisik kopiowany wklejony co jest oryginalem, ale w Polsce potrzebuja kominijne pieczatki i dlugopisowe podpisy.
napiszcie co bylo z waszym certifikatem
piszczie napiszc