Toteż domyślam się, że podczas spotkania z obcą cywilizacją Judasz nie siedział o suchym pysku. Ufok nie ufok, nawilżać się musi, a i "nu dawaj, paznakomsja" przechodzi wtedy przez gardło równie łatwo, co ogórek kiszony, zwłaszcza podczas wspólnego sluchania uwertur Chopina:
http://www.emito.net/artykuly/festiwal_chopina_w_londynie_2434475.html#c...
One na głowie mają dwa takie czułki zakończone kulkami i to te kulki świecą ( czsami :-) ) dziwią się że my mamy tylko jeden czułek i to w takim niefortunnym miejscu ( a połowa naszych osobników w ogóle nie ma czułka).
A te ich oczy , co to one podobne sa do oczu ropuchy- to one nie świecą, bo te gady w ciemności widzą tak samo jak w dzień.
Złapałem się na tym, że dzisiaj w aucie wyłączyłem ogrzewanie.