Nie. Ja też sobie odpuściłem TV Licence gdyż już absolutnie żadnej TV nie oglądam.
W skrócie to wygląda tak:
Jeśli oglądasz jakąkolwiek TV na żywo - obojętnie brytyjską, polską, amerykańską, rumuńską, Polsat, BBC, CNN, Al Jazeera, na jakimkolwiek urządzeniu - TV, komputer, laptop, telefon, tablet, obojętnie czy naziemna, kabel czy satelita - to musisz płacić. Również, jeśli korzystasz z serwisów catchup typu BBC Iplayer.
Jeśli nie robisz nic z powyższego, i oglądasz tylko youtube, netflix, amazon prime czy temu podobne - nie musisz płacić TV licence.
Mam nadzieję, że odpowiedź jest pomocna.
A ja pamietam jak za mlodu sie antene u dziadka ustawialo...Dom byl polozony w dolinie, miedzy potokiem a rzeka, I antenna do TV musiala byc na wysokiej zerdzi by w ogole jakis sygnal lapala, no ale po kazdej wichurze(nie wiem czemu) ta antenna sie przesuwala I trzeba bylo ja znowu nastawiac.
Tak ze dziadek siedzial w pokoju, ja na zewnatrz I regulowalem tym kijem..
- widac cos ?
- nic, mrowki sa
- a teraz?
- obraz jest, ale glosu ni ma
- a teraz?
- no jest, Czterej Pancerni leca, przylaz do domu...
#23:
Mi też nie, ale zaglądał do mnie kumpel (któremu starzy też nie kupili :P), ze "spectrumną" pożyczoną ze szkolnej pracowni komputerowej, od babki prowadzącej tzw. kółko komputerowe. Wypożyczenie trwało cały rok, bo niby pisaliśmy jakiś tam arcyważny megaprogram, którego nigdy nie ukończyliśmy i nie pamiętam już nawet, do czego miał służyć. ;)
Mój zegarek miał 16 melodyjek (tak było napisane, ale naprawdę miał tylko siedem ;) ).
Witam. Płace Tv license kwartalnie. Natomiast.. czy ja w ogóle musze? Tak ostatnio pomyślałam - że mam TV i oglądam tylko Netflix i Youtube. Nic więcej... nie mam telewizji. Wiec ktoś wie czy musze to płacić?