iwo
#132
"Dlaczego w szczepionej co roku UK nie ma szpitali narzekajacych na zapelnione na grypeszpitalea w PL co roku jestproblem pelnych szpitali?"
Dzygit
#133
"Polskie szpitale mniejsze?"
iwo
#134Dziś - 13:51
"tak jak i populacja?:)"
Widzę, że oboje błądzicie, wrzucę więc parę ciekawostek z przedwojennych (przedcovidowych) czasów. Iwo, w Polsce jest za dużo szpitali. Jedno łóżko szpitalne przypada bodajże na 151 obywateli, i chociaż w Niemczech do jednego łóżka wskakuje tych obywateli zaledwie około 110-120, to tak naprawdę sama ilość łóżek mówi... nic. Nie wiem, jak jest z tymi szpitalami zapchanymi przez kaszlących, ale w Polsce obłożenie wynosi średnio nędzne 65%, podczas gdy w bogatszych krajach oscyluje wokół 80%. W UK średnia to 390 osób na łóżko, a w samej Szkocji - 265. Pod tym względem Polska wydaje się rajem. ;)
A w takiej Danii jest raptem 16 szpitali, które obsługują 5,8 mln obywateli. Czyli całą taką Szkocję z okładem. :)
Tak więc sama ilość łóżek/wielkość szpitali, czy populacja świadczą o niczym - zwłaszcza, gdy (tak jak w Polsce) wokół tych łóżek nie ma komu biegać.
@Karol
Invermectin w 99.9999% otrzymują zwierzęta. A dopuszczony jest dla ludzi w tym sensie, że nie jest zakazany.
come on, jeesus, proszę Cię, 3 sekundy i znajdziesz coś miarodajnego (tak, nawiązuję do Twojej ciągłej aroganckiej maniery).
Mamy dwa skrajne obozy, w których każdy jest epidemiologiem, statystykiem, biologiem, naukowcem w każdej dziedzinie. Nikt nie zdaje się zauważać, że jesteśmy w tym szambie razem od prawie dwóch lat - coraz bardziej spolaryzowani, skonfliktowani, beznadziejni. Dwa lata niekompetencji, improwizacji, niejasnych koneksji, politykowania, nieprzygotowania i marności instytucji społecznych.
#218
Mam,ale nie mogę ujawnić.
Ale gdyby bylo inaczej niż mówię,zaszczepieni z paszportem covidowym mogliby podrozowac bez żadnych problemów.
Póki co,od nieszczepów rozni ich tylko raptem jeden czy dwa testy mniej.
Tontak ogólnie, bo wszystko sie zmienia co dwa dni.
A nie powinno.
Jab mial czynic wolnym.
@Xorso #219:
Nikt nie zdaje się zauważać, że jesteśmy w tym szambie razem od prawie dwóch lat - coraz bardziej spolaryzowani, skonfliktowani, beznadziejni. Dwa lata niekompetencji, improwizacji, niejasnych koneksji, politykowania, nieprzygotowania i marności instytucji społecznych.
No właśnie. Ale Joe Rogan i ivermectin for the win.
Dżygit, przykład tych ostatnich zmian, które weszły w lotach 15 grudnia pokazuje dobitnie brak logiki w przepisach, brak koordynacji miedzy krajami, przypadkowość decyzji, dlatego uważam, że bardziej niekompetencja gra tu rolę niż wszelkie spiski.
To, że osoby zaszczepione zarażają to wiemy, dlatego robienie testu wszystkim ma sens, ale przed wylotem, jeśli by chodziło o nieroznoszenie wirusa. A polskie ministerstwo zdrowia jak wprowadzało zmiany teraz to na początku żądało testow od każdego, nawet od malutkich dzieci, którym nie za bardzo jest jak to zrobić. Wyprostowali to po kilkudziesięciu godzinach...
Takie tam, znalezione dzisiaj. Ale kto by tam to chcial czytac czy tez komentowac:)
Pozdro i z fartem
Tutaj sie robi ciekawiej.
Jedziemy z nadzieniem.
Prawda jest w puddingu.
W kazdym razie, szczepmy sie.
Booster jest wazny, co prawda na wariant Omicron nie odnotowano zadnych zgonow... Ale lepiej dmuchac na zimne.
Przypominam, ze dane pochodza od Pfizera i FDA. Nie z pudelka, czy od ciotki Grazyny.