@Infidel #1352:
Study przeprowadzone na grupie 45000 osob pokazalo, ze osoby z placebo (polowa grupy) tez odczuwalo side effects, tzw 'nocebo effect'.
Wiecej pytan, niz odpowiedzi.
Jestem teraz na 3 różnych tabletkach i mam różne dziwne skutki uboczne. Strasznie to uciążliwe. Na początku było wieczne zmęczenie od jednej. Zawroty or drugiej. Ból brzucha od trzeciej.
Nie wiem jak statystycznie to wyglada. Ale ja mam 3/3.
bodowy
#1345Dziś - 22:10
#44
"jest zorientowany poziomo => nie kupuj"
Ja też mogę zorientować się poziomo, zalegnę na biurku, na boczku, dynię łapą podeprę, i gitara. ;) To takie dwie 27 cali, ino kabli mniej, a do czytania komiksów jakiś dodatkowo, z pivotem... ;) ...a potem wymiana biurka, bo gdzieś to wszystko trzeba zmieścić... a potem... i tak do ufajdanej śmierci... ;)
Karol, widzisz, kryteria oceny bywają bardzo różne. ;) Curved-ów używają dzieciaki, wiadomo, że sporo giercują, na początku było im deczko dziwnie, tak do 2-3 dni, teraz nie zamieniliby ich na zwykłe.
No ale to łebki.
Dla mnie od tych wszystkich teorii, że chodzi o tę odległość od piksela, czy co tam jeszcze, liczy się własne odczucie i... wciąż trudno mi się jednoznacznie określić, ale jednak curved, cóż... "zamyka mnie w sobie", tzn. łatwiej się wyłączam, koncentruję, i pomimo tego, że rzeczywiście w "dorosłych" zadaniach mają od groma minusów, jeżeli własne wrażenie i to poczucie "odcięcia" pomagają mi się skupić, to -przy moim adhd ;) - curved wygrywa. ;) I to jest moje kryterium. :) Wiem, że to głupie, ale... zauważ, że Apple nie sprostało moim bardzo skromnym wymaganiom (bo czymże jest zwykły, matowy ekran IPS). ;)
Nie wiem, co takiego jest w touchpadzie w Apple'ach, poza tym, że ich wielkość mnie przeraża ;P - mój wystarcza mi w zupełności, chociaż nie jest duży, i nawet klawiatura numeryczna w nim ukryta, którą początkowo postrzegałem jako wodotrysk, przydała mi się ostatni raz dosłownie parę chwil temu.
Apple jest... dziwne. Bo z jednej strony jakość materiałów na wysokim poziomie, a z drugiej strony dziwne wpadki, jak te motylkowe klawiki, czy ekraniki znikające w kolejnych generacjach, albo niektóre elementy konfiguracji jak z innej epoki. Z jednej strony wyznacza wzornicze trendy, z drugiej- jakieś archaiczne, gigantyczne notche w telefonach. Itede, itepe.
Jasne, do gier i zabaw to pewnie. Biuro i profeska, płaski lepszy. A z tą lepszą immersją to trochę chyba przesada. Nie słyszałem o czymś takim. Serio :|
Nie wiem, co takiego jest w touchpadzie w Apple'ach, poza tym, że ich wielkość mnie przeraża ;P
Te nowe są rzeczywiście duże. Ale dla mnie najważniejsze, żeby nie łapały przypadkowych muśnięć. Poza tym to touchpady Apple są wg mnie najlepsze. Kliki, precyzja, jakość tej nawierzchni. Spokojnie mogę na nich 8h intensywnie pracować.
Apple jest... dziwne. Bo z jednej strony jakość materiałów na wysokim poziomie, a z drugiej strony dziwne wpadki, jak te motylkowe klawiki,
Hardware na takim poziomie jest ciężki do ogarnięcia. Wpadki się zdarzają. Ale dla mnie najdziwniejsze było nie to nie jak w to weszli, tylko jak z tego wyszli.
czy ekraniki znikające w kolejnych generacjach,
Nie sprawdziło się to out. Jak dla mnie zdrowe.
albo niektóre elementy konfiguracji jak z innej epoki.
Apple trzyma starsze generacje pod edukacje; szkoły, uniwerki…
Z jednej strony wyznacza wzornicze trendy, z drugiej- jakieś archaiczne, gigantyczne notche w telefonach. Itede, itepe.
Ja też myślałem, że ten notch jakoś będzie mi wchodził w drogę na telefonie. A w praktyce to on znikł po 30 minutach. Podobnie na laptopach. Albo będzie notch, i cieniutka ramka. Albo ramka będzie wszędzie taka sama jak w poprzednich modelach, ale laptop będzie 4 cm szerszy i grubszy. Ja biorę notch.
#58:
No nie wiem. Dzisiaj posiedziałem przy płaskim 34 i 34 curved. Na początku ten zagięty wydawał mi się za niski (mam z nimi tak za każdym razem). Po paru chwilach zassało mnie zupełnie. I nie giercuję, żeby było jasne.
No tak mam, chociaż sam w to nie wierzę, bo z wiekiem coraz sceptyczniej podchodzę do wymyślanych dla mnie potrzeb i marketingowego bełkotu (stąd wahanie). No ale ja normalny nie jestem, taki los. ;) Mój poprzedni laptok, wciąż sprawny, pamięta jeszcze omegan, ;) i była to wówczas jedna z najtańszych, najsłabszych zabawek na rynku. Ten szmelc służył mi 7 lat. :D To nawiązując do konieczności wymiany windowsowego sprzętu co trzy lata, o której wspomniałeś wcześniej. Nie każdy potrzebuje zaawansowanego, wydajnego sprzętu.
Ja sobie wymyśliłem, że potrzebuję dwóch laptoków: mega mobilnej maszynki na wypady (kryteria podałem wyżej, spełnił je ZenBook ux425 Asusa w minimalnej konfiguracji) i lekkiej, ale silnej maszyny do pracy stacjonarnej - w moim przypadku posiadanie tylko jednej odpada - przy czasie eksploatacji rzędu 7 lat :D użytkowanie w domu lapa do podróży zarżnęłoby w nim baterię na amen, pozbawiając go mobilności.
Tak, wiem, może i dziwne rozkminki, ale... takie są moje potrzeby: dwa laptoki. No taka wizja, i już. Apple odpada. Nie ma matowego IPS, i to dyskwalifikuje jabłko w przedbiegach, choćby nawet przynosiło mi śniadanie do łóżka.
Niedawno bawiłem się touchpadem w Asus ZenBook Duo: zastosowanie dwóch ekranów wymusiło zmniejszenie rozmiaru klawiszy, przesunięcie klawiatury do dolnej krawędzi i przesunięcie touchpada na prawą stronę - siłą rzeczy jest on mikroskopijnych rozmiarów. Ponoć nie do użytku. Po około kwadransie przestało mi to przeszkadzać, w ogóle nie zwracałem na to uwagi.
Insider: 2 charts show how Omicron symptoms differ from Delta and past coronavirus variants:
Almost as soon as Omicron started spreading, doctors noticed slight differences in their patients’ symptoms relative to prior variants. Mild, coldlike symptoms — such as sore throats, sneezing, and runny noses — were increasingly common. But former hallmarks of COVID-19 — such as fevers, coughs, and loss of taste or smell — had dwindled.
“The most reported symptoms of Omicron are really very much like a cold, especially in people who’ve been vaccinated,” Dr. Claire Steves, a scientist involved with the Zoe COVID Symptom Study, said in a recent video.
https://www.businessinsider.com/omicron-common-symptoms-vs-other-variant...
https://bi.im-g.pl/im/ee/b8/1a/z28019950IH,-.jpg
ktos powinien za to beknac. trybunal stanu sie nalezy jak nic
a opozycja milczy
The Guardian: Djokovic has 80% stake in biotech firm developing Covid drug:
Novak Djokovic is the controlling shareholder in a Danish biotech firm aiming to develop a treatment for Covid-19 that does not involve vaccination, it has emerged.
The world No 1, who was deported from Australia this week after the government cancelled his visa in a dispute over a medical exemption relating to his unvaccinated status, bought an 80% stake in QuantBioRes in 2020.
QuantBioRes has about 11 researchers working in Denmark, Australia and Slovenia, according to Loncarevic, who stressed the company was working on a treatment, not a vaccine. The company’s website says it started developing a “deactivation mechanism” for Covid-19 in July 2020.
https://www.theguardian.com/sport/2022/jan/19/novak-djokovic-stake-biote...
FT: Bill Gates warns of pandemics potentially far worse than Covid:
The philanthropist said that while the Omicron and Delta variants of coronavirus were some of the most transmissive viruses ever seen, the world could have had to face a pathogen causing a far higher rate of fatalities or severe disease.
The Bill & Melinda Gates Foundation and the UK’s Wellcome Trust are giving $300m to the Coalition for Epidemic Preparedness Innovations, which helped form the Covax programme to deliver vaccines to low- and middle-income countries. The CEPI is trying to raise $3.5bn as it aims to cut the time required to develop a new vaccine to just 100 days.
https://www.ft.com/content/c1ab6cee-4f84-4a85-9c53-9f5f444359d4?segmentI...
Dobra dobra, gościu pewnie ma coś w planach.
Takie tam, znalezione dzisiaj. Ale kto by tam to chcial czytac czy tez komentowac:)
Pozdro i z fartem
Tutaj sie robi ciekawiej.
Jedziemy z nadzieniem.
Prawda jest w puddingu.
W kazdym razie, szczepmy sie.
Booster jest wazny, co prawda na wariant Omicron nie odnotowano zadnych zgonow... Ale lepiej dmuchac na zimne.
Przypominam, ze dane pochodza od Pfizera i FDA. Nie z pudelka, czy od ciotki Grazyny.