Uważam, że śledź jest zbyt trywialny.
Ponieważ umieszczenie grafiki może okazać się zbyt trudne, a i dla niedowidzących tak mały obrazek może wydawać się samolocikiem albo choćby łodzią podwodna wnioskuję, by zamiast słowa „śledź” użyć słowa ”płoć”- nowi będą się zastanawiać „za co?”, a starym nie raz ością w gardle stanie.
Taaa, słyszałem że gdzieś w Polskim Sklepie rozprowadzali. Towar nazywał się opłatek „w srebrnej folii”, ale podobno szybko ich rozpracowali. W tej branży nie lubią mieć konkurencji.
Nawet nie wiem czy to prawda, bo słyszałem to od jednego rodaka jak czekałem na A&E aby kumplowi poskładali nogę. Rodak myślał, że jest sam w rozumieniu języka i trochę przez telefon głośno nawijał. Najciekawsze jest to, że gdy łamanym angielskim tłumaczył się recepcjonistce, że się potłukł na schodach a ta mu po polsku: a przez telefon pan wolał, że pana pobili. Trzeba było widzieć jego minę.
Ach, stare dobre przed-kowidowe czasy.
Bardzo proszę zamiast słowa „Śledź” pod każdym tematem umieścić grafikę rybki (śledzika). Bo nie każdy umie czytać, a tak od razu wiadomo o co chodzi.
ps, gdybyście chcieli brać to co ja, to nie ma tak łatwo.