Według Roberta Winnickiego (Konfederacja), pomysł "nowej Solidarności" to "chwyt marketingowy". "Nie ma żadnego takiego ruchu i nie będzie żadnego takiego ruchu. Platforma musiała jakoś opowiedzieć swoją porażkę po II turze i zrobiła taki wiec" - ocenił. "Za trzy miesiące nikt nie będzie o takiej koncepcji pamiętał" - dodał.
Na zdjęciu, drugi od lewej, jeden z panów, który podpisał traktat akcesyjny, dzięki któremu wioskowe głupki pokroju troll_ejbusa mogą z dumą mopować Icelanda w UK i bawić się w zdalnych patriotuff, pisowska wierchuszka - rozpieprzać rządowe limuzyny na nowych drogach, ulicach i mostach, klerycy w cywilu - łowić nieletnich kochanków na nowych placach zabaw (Duda ułaskawi), a obszczymury z zadupia - łykać tekturowe "czeki" z obietnicą pieniędzy z unijnego budżetu. :)
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.