wypowiedziles sie juz za mnie, mariuszu z cyckami? fajnie, a teraz idz wyczysc po mnie kibelek ?:) oczywiscie ze tak, woskowa, lockdown byl najgorszym posunieciem z mozliwych, bylo wiele innych rozwiazan, ale ugieto sie pod presja opinii publicznej i ze szkoda dla calego narodu, wprowadzono go. A gospodarka juz padla, nie ma co naduzywac czasu przyszlego.
Mały update:
UK
Ogółem:
98,476
Nowe przypadki:
+4,603
Liczba zgonów ogółem:
12,868
Liczba nowych zgonów:
+761
Szwecja
Ogółem:
11,927
Nowe przypadki:
+482
Liczba zgonów ogółem:
1,203
Liczba nowych zgonów:
+170
Źródło:
https://www.worldometers.info/coronavirus/
Do czego to odnieść? Do ogółu populacji? Należałoby wtedy przemnożyć dane ze Szwecji x 6,5. I wtedy nie wygląda to tak różowo.
Według prognoz na tej stronie:
https://covid19.healthdata.org/united-kingdom
szczyt zachorowań i zgonów, który właśnie przechodzimy w UK, czeka Szwedów dopiero za parę tygodni.
szalony_mustang 2 968
#128Dziś - 18:58
"nie przechodzimy, a dopiero sie do niego zblizamy, wg tego co przedstawil wczoraj Sunak, szczyt osiagniemy mniej wiecej za dwa tygodnie"
Liczba nowych przypadków od kilku dni utrzymuje się na podobnym poziomie: 4800-5800. Krzywa jest niemalże płaska jak moja niedoszła teściowa.
Rzad jest od tego, zeby tracic fundusze na takie okolicznosci. Piszesz "Chocby czesciowy lockdown, dla osob z wysokiej grupy ryzyka" to wlasnie to zrobili. Taką kwarantanna chronimy swoich rodzicow czy dziadkow. 4, 5 tygodni temu pisali, ze wirus atakuje tylko osoby po 60 roku zycia i slabym systemem imu. Pozniej okazalo sie, ze choruja rowniez dzieci i osoby mlode. To na co czekac? Czym sie przejmowac, ze gospodarka padnie? Ze nie bedzie wakacji?
To kto jest w grupie niskiego ryzyka? Ja np nie robilam badan na raka czy choroby pluc. A nawet, jezeli jestem okazem zdrowia i tylko nosicielem, to skad moge to wiedziec? Nikt mi testu nie zrobil. I tak osoba, ktora nie jest w grupie ryzyka, ktora nie ma objawow i czuje sie fantastycznie, bedzie chodzic do pracy, odwiedzi pare sklepow, kupi cos dla mamy, dla babci, odwiedzi paru znajomych itd
Akurat tym przedostatnim rzad powinien martwic sie najbardziej .
Taką kwarantanna chronimy swoich rodzicow czy dziadkow.
Wiekszosci wydluzamy tylko zycie, o kilak dodatkowych tygodni, zakonczenie "lockdownu" spowoduje kolejny wzrost smiertelnosci wsrod tej grupy. To ze ktos nie ma objawow koronowirusa czy tez wyzdrowial po zakazeniu, nie wskazuje ze nie jest nosicielem. Wirus nie ginie, mutuje, przenosi sie, ale nigdy nie ginie calkowicie.
Poza tym w gospodarce swiatowej mamy w tej chwili ciekawa sytuacje, niespotykana na skale swiatowa ekspansje chinskiej gospodarki. Chiny, glowny sprawca calego zamieszania, pozbyl sie ze swojej gospodarki prawie calego obcego kapitalu, a w tej chwili wykupuje przedsiebiorstwa na calym swiecie, po smiesznie niskich cenach (dzieki swiatowemu "lockdownowi" ceny akcji przedsiebiorstw z kazdym dniem spadaja). Rzad Niemiec w ostatnich dniach, w panice, wdrozyl program zabraniajacy sprzedazy akcji newralgicznych dla gospodarki przedsiebiorstw jak i samych przedsiebiorstw kapitalowi zagranicznemu.
Rozumiesz o co mi chodzi?
Rozumiem Cie woskowa, jak juz powiedzialem nie raz, lockdown nie zostal wprowadzony by ratowac zycie, a po to by zgony rozciagnac w czasie. Wiem ze dla niektorych jest to trudne do zrozumienia, ale taka jest prawda. Zniesienie lockdownu dzis czy tez za trzy miesiace nie zmieni liczby zmarlych na skutek koronowirusa. Uwazam wiec ze wprowadzenie scislego lockdawnu bylo idiotyzmem i powinien byc zniesiony jak najszybciej, choc juz dzis wiemy ze skala destrukcji gospodarki jaka wywolal jest niewyobrazalna.
"Wiekszosci wydluzamy tylko zycie, o kilak dodatkowych tygodni, zakonczenie "lockdownu" spowoduje kolejny wzrost smiertelnosci wsrod tej grupy"
Nie wierze, ze tak myslisz. Z mama juz rozmawiales na ten temat? Pozegnales sie? Przygotowales sie, ze dziadkowie, rodzice i tak za pare tygodni umra?
No proszę, jak z miski ubyło to i totalne, globalne coronavirus party przychodzi ludziom do głowy:) A tak szczekali na ospa party, płakałabym ze smiechy, gdyby to nie było smutne.
Porównania UK ze Szwecją ja pierdolę... masakra.
Akurat warto spojrzeć na Włochy, bo dużo więcej wspólnego mają z UK - róznica taka, że Włosi ciut szybciej zrobili lockdown na samoloty i mocniejszy na obywateli, w Uk samoloty nadal lądują i można wychodzic na spacer i teraz mozna sobie prześledzić: jeszcze na poczatku kwietnia szlismy po krzywej włoskiej równiutko (tylko z opóźnieniem), ale niestety ilośc przypadków smiertelnych w stosunku do stwierdzonych przypadków zarażeń w ostatnich dwoch tygodniach w UK wzrosła bardziej niż tam. Włosi 2 tygodnie temu przy 92K stwierdzonych zakażeń mieli 10K umarłych, UK mając wczoraj 94K zakażeń 12K umarłych.
Krzywe rosna, albo się wypłaszczają w zaleznosci jaką skalę sobie kto ustawi.
https://mackuba.eu/corona/#united_kingdom
https://mackuba.eu/corona/#italy
Co należało zrobić? Lockdown wczesniej, zakaz lotów, testowanie, wykrywanie gniazd zakażeń i separowanie potencjalnych roznosicieli. Na testowanie rzad nie był przygotowany, separacja i wykrywanie gniazd zakażeń... trudne i pewnie nie do przeprowadzenia przy tej ilosci narodu...
Teraz można jedynie poganiac osrodki badawcze, żeby jak najszybciej wynalazły leki, które mogłyby ludzi z tego skutecznie leczyć. Pojawiały sie głosy, ze gdzies się to juz udaje, ale cięzko to nawet sprawdzić.
A czy zrezygnowac z kwarantanny jak są ludzie, co nadal po pracy nie myja rąk?
Jak można jeszcze nie załapać tego, ze lockdown jest po to żeby rozciągnąć liczbę zarażonych w czasie i uratować jak najwiecej żyć! Może zarażonych będzie tak samo dużo jak gdyby nie było restrykcji, ale jest większa szansa, ze nie zabraknie łóżek w szpitalach i respiratorów na ich ratowanie. O czym w ogóle ta dyskusja?
Osoba z nowotworem, diabetyk, astmatyk (czy chociażby palacz - ale przyjmijmy, że to "insza inszość"), to niekoniecznie staruszek. Plus mnóstwo osób z niezdiagnozowanymi chorobami. Mieszkasz z kimś takim, masz wywalone i śmigasz do pracy. Popołudniową porą wracasz. Dopada cię wiruch. Zarażasz nim, być może zanim połapiesz się, że sam jesteś chory. Na ile swoich koronofuntów wyceniasz życie tych ludzi?
Właściciele firmy -trzech wspólników- dla której pracuję, to ludzie w wieku 62-76 lat. "Głównodowodzący" manager, którego obecność jest niezbędna, aby firma jako-tako funkcjonowała, ma około sześćdziesiątki, a jego zmiennik jest diabetykiem. Jak rozwiążesz tę sytuację? Na jaką kwotę koronofuntów, z ok. £330-400 mln rocznego przychodu, wyceniasz życie tych ludzi?
Może zarażonych będzie tak samo dużo jak gdyby nie było restrykcji, ale jest większa szansa, ze nie zabraknie łóżek w szpitalach i respiratorów na ich ratowanie
NHS nie tylko dysponuje odpowiednia liczba lozek ale i odpowiednia liczba sprzetu, powstalo cale mnostwo polowych szpitali, nie tylko cywilnych ale i wojskowych, a armia od kilku tygodni przywozi samolotami tysiace ton sprzetu medycznego. A dzisiejsza retoryka rzadu (stay home, safe NHS, to papka dla mas, zobaczcie jak o Was dbamy, zaglosujcie na nas w nastepnych wyborach.
Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, światowa gospodarka w 2020 r., ogarnięta epidemia koronawirusa, przeżyje najgorszy rok od Wielkiego Kryzysu w latach 30 XX wieku. MFW oczekuje, że globalna gospodarka skurczy się w tym roku o 3%, po czym w 2021 r. odbije ponownie z 5,8% wzrostem. Przyznaje jednak, że perspektywy odbicia w przyszłym roku są niepewne.