#64020 , mylisz sie :) Udalo mi sie we wrzesniu wyskoczyc do Poznania na ich koncert, pierwszy i ostatni w zeszlym roku...
William Maybelline (polowka Lebanon Hanover, ma takze swoj solo project jako Qual, bardziej industrialne brzmienie) Zdaje sie, ze kiedys wrzuciles She past away, to podobne klimaty i sa jednym koncertowym towarzystwem, czesto razem jezdza/jezdzili w trasy, + Selofan.
A co do koncertow, to ile razy juz przesuwano Wam koncerty w zeszlym roku?
Front 242, moze w koncu uda sie w lutym 2022, do 5 x sztuka...
Fiszka wierze ci na słowo :) mnie pretensjonalność tego stryczka zawsze dobijała. prymitywnie odbieram muzykę. lubię, nie lubię. i do tego to się zmienia po latach. nie mam tez żadnych argumentów poza swoim gustem :) w tych klimatach to tylko liznąłem i nie znam historii, sceny. tak więc na pewno nie mogę się stawiać w roli eksperta. lebanon nie chciałem obrazić, to taki tradycyjny prztyczek w kierunku Delirki. pogniewałby się chłopak, gdyby nie dostał.
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution