Nie no, mam na myśli bardziej urządzenia do przenoszenia ciężkich ładunków. Suwnice, platformy transportowe, żurawie warsztatowe i tym podobne - na https://www.hak.com.pl/hak/ można znaleźć sporo przykładów. Mają tam też szkolenia na obsługę UTB, z uprawnieniami urzędu dozoru technicznego - cokolwiek to znaczy. I tak się zastanawiam, czy warto iść w tym kierunku?
chodzi tobie o kurs na Forklift . Zrobiłem i jakoś mało ofert . Operator małych suwnic do 20 to to zwykłe zakładowe przeszkolenie . Powyżej to już tylko takie są w dużych portach . Operator dźwigów samojezdnych , tak jak kolega opisał nie akceptują z Polski. Uprawnienia urzędu dozoru technicznego trzeba mieć kilka lat podstawowe uprawnienia a potem zdawać na dozór.
W sensie na urządzeniach transportu bliskiego?
Zastanawiam się, czy nie zrobić sobie takich uprawnień. Chodzi o poszerzenie kompetencji, poprawę perspektyw zawodowych. Aktualnie gastronomia dostaje mocno po (_!_) i coraz poważniej noszę się z zamiarem przebranżowienia. Tylko że szkolenia swoją drogą, pytanie czy po takim jednym albo i trzech kursach można zaczynać pracę, czy nie ma tak łatwo?