Giant hogweed

Siema, barszcz Sosnowskiego też rośnie, wcale nierzadko, było kilka głośnych przypadków poważnych poparzeń.

Nie macać i nie wdychać, bo nie tak łatwo pozbyć się tego dziadostwa :/

#6

Jasne, że rośnie ale nie przy chodnikach! Daj no zdjęcia z Ediego z takim barszczem jak w #2... ale nie z pola czy lasu tylko z miasta...

Na wycieczkę mnie wyrabiasz, w TAKĄ pogodę? ;)

Zdaje się, Aleksandraale ma bardziej po drodze.

* wysyłasz

Wielu widząc kwiatostan barszczu zwyczajnego i wysokość 1.5 m od razu twierdzi, że to ten trujący... a zwłaszcza gdy jest ich kilka w kupie...

Na obszarach gdzie występuje barszcz Sosnowskiego bądź olbrzymi zazwyczaj widnieją takie tabliczki:

Nawet na tabliczce widać rozmiary takiego barszczu.

I kolejny barszcz Sosnowskiego, gdzie w mieście można takiego spotkać? P.S. Na zdjeciu Robercik zbierający włoszczyznę na obiad... :)

Smakowało Robercik? :)

Takiego Jeepa chcialbym miec ;)

Siema bardzo chętnie wyślę Ci foty które zrobiłam na Seafield ale nie wiem jak wstawić tutaj ... wiem co to barszcz sosnowskiego i wiem ze są odmiany mniejsze i nieszkodliwe:)

Siema, mieszkasz w Edynburgu? Barszcz Sosnkowskiego można często zobaczyć przy Water of Leith, albo tak jak pisze Aleksandraale, w Seafield w kilku miejscach, przy boiskach obok pola golfowego, przy schronisku dla zwierząt i obok matalana.

Dlaczego do licha nikt tego nie ścina w tym kraju...

Moze trzeba zglosic do council'a, a nie na emito.

No chyba, ze emito zorganizowalo jakas akcje, ktora przegapilam.

Ale chyba bylby jakis obszerny artykul na glownej na ten temat, gdyby cos mialo sie dziac z udzialem adminow w tym kierunku.

Autystyku wybacz ale na emito artykuły są albo opóźnione o miesiąc albo totalnie temat z pupy....

Autystyku

Bawi cie to?

Adminów nie interesuje jakis barszcz Sosnoskiego.

Ciekawszy jest temat kilku nutek walca zapisany na chusteczce do nosa 100 lat temu.

Adminów nie interesuje jakis barszcz Sosnoskiego.

Dziekuje za wiadomosc

Nie ma za co.

BTW,gdzies czytalem,ze autyzm mozna juz leczyc.

BTW,gdzies czytalem,ze autyzm mozna juz leczyc.

Bardzo cieszy mnie fakt, ze czytasz

Barszcz Sosnowskiego nie jest jeszcze zbytnio pospolity, ale szczególnie przy autostradach, lub liniach kolejowych mozna zaobserwowac spore skupiska.

W swoich okolicach (Hamilton) póki co nie zaobserwowałem .

Dlatego często jest mylony z barszczem zwyczajnym, który też potrafi osiągać spore rozmiary i jego właśnie można spotkać często w miastach.

Siema - nie. Dla laików, może być podobny . Lekko zaawansowany rozrózni to na pierwszy rzut oka .

a knapior jest lekko zaawansowany ;]

Na gilmerton rośnie tuż przy drodze rowerowej