Pierwsza noc jest najgorsza. Bez watpienia. Kaza ci maszerowac nago, jak w dniu, kiedy się narodziłes… Skora cic parzy i jestes oslepiony tym gownem do odkazania. I kiedy wsadzą cie do celi i zatrzasna sie kraty… wtedy wiesz, ze to wszystko prawda. W mgnieniu oka cale zycie rozpada sie w kawalki. Nie zostalo nic, poza czasem, ktory masz na myslenie.
][