No i dobrze, Internal Market scali UK raz na zawsze i skonczy sie temat separatyzmu.
Zwyklym ludziom na dobre to wyjdzie bo maja dosc tych dyskusji o neverendum, trzeba sie brac za day job a jak separatysci nie potrafia to sie Londyn za to wezmie :D
Brexit to byl glos calego UK i CALE UK powiedzialo wyraznie- LEAVE!
Zreszta Szkoci tez juz raz zdecydowanie odrzucili separatyzm.
#10 Wolnosc jak w ZSRR.
Masz prawo zamknac sie i liczyc na laske panska,a Londyn moze rzucic kosc albo kopnac i nic nie mozesz zrobic.
Przyklad Walii jest dobry zeby pokazac jak zmienia sie nastawienie u poddanych
Z kraju pro-Breksitowego o pro-UK staja sie nacjonalistycznym.
Well done Borys, jeszcze przejdziesz do historii jak chciales.
Ja nie wiem jaka to ta szkocka niby waluta, moze to byl stary paierowy banknot ze slabymi zabezpieczeniami i niektorzy sklepikarze sie boja ze falszywka. Na pewno w Anglii nie ma ich prawie wcale to nic dziwnego ze ludzie sa ostrozni.
To tez jest argument zeby z tym skonczyc - jeden wzor banknotow dla calej UK, te same przepisy a nie tak jak z Covidem ze ludzie co mieszkaja w Szkocji a pracuja w Anglii nie wiedza jakie przepisy ich dotycza.
To wszystko niepotrzebne jest, zwlaszcza ze trzeba sie na Brexicie skupic.
Dobrze wiec ze za sprawa Internal Market Bill, to wszystko sie skonczy.
Co do obywatelstwa, to sprawa trwa teraz dluzej niz kiedys ( kiedys - bodaj do 6 miesiecy czekania na decyzje). Nie chcialam tutejszego obywatelstwa, dopoki nie zaczeli z settled status bez papierka ( jako osoba starsza lubie miec kwit w reku, bo tak). Wczesna jesienia zeszlego roku wystapilam, dziwujac sie, ze drogo.
Dluga historia z dwiema roznymi osobami z Home Office, korespondujacymi ze mna, ale nie ze soba. Jedna czegos chciala - wysylalam. Druga pisala, zeby nie wysylac czasem tego, co wyslalam, zeby cos innego. Itp., itd, w rosnacym chachmecie.
Bez mojego Szkota bym sie chyba poddala. Nadal wlasciwie nie mam tego obywatelstwa, bo kwit z parada i za oplata wydadza w blizej nieokreslonej przyszlosci ( covid). A tak lubilabym byc poddana krolowej ;)
"Triumf Trumpa, Internal Market Bill przeglosowany w Izbie Gmin"
Serio, mustang?
"Brexit. USA ostrzegają Wielką Brytanię. UE grozi sądem
UE żąda od Londynu, by do końca września wycofał projekt przepisów łamiących umowę brexitową. „Nie będzie umowy handlowej z USA” – ostrzega spikerka Kongresu Nancy Pelosi"
https://fakty.interia.pl/raporty/raport-brytyjskie-referendum/aktualnosc...
#27 mustang, jasne ze w polityce nie ma sentymentow. Ale wlasnie dlatego Brytyjczykow moze spotkac kuku. UK od lat systematycznie traci na znaczeniu, w tej chwili kraj kalibru (o ile nie przesadzam) Francji czy Niemiec zostaje sam. A wspomniane sa czescia duzego organizmu gospodarczego. I jestem przekonany, ze tak EU czy USA albo Chiny beda mialy ten kraj w dudzie - bo nic nie znaczy.
Rzad wygral glosowanie w drugim czytaniu nad projektem ustawy o rynku wewnętrznym większoscia 77 głosow. Deputowani zaglosowali za przyjeciem ustawy o rynku wewnetrznym wiekszoscia wynoszaca 77 glosow.
Internal Market Bill jest ustawa o rynku wewnętrznym UK. Celem ustawy ma byc zapewnienie zgodnych, spojnych zasad i przepisow dotyczacych handlu we wszystkich czesciach UK, w Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej. Nowe przepisy maja zapewnic m.in. to, by zadna czesc UK nie byla faworyzowana w kwestii handlu miedzynarodowego. Ustawa skutkuje niczym innym, jak zlamaniem wszelkich pierwotnych ustalen z EU, w tym ustalen odnosnie granicy pomiedzy Irlandia i Irlandia Polnocna oraz wprowadza jednolite standardy zywieniowe, tym samym uniemozliwiajac rzadom poszczegolnych krajow czlonkowskich tworzenie swoich wlasnych, np mogacych zapobiegac naplywowi watpliwej jakosci artykulow z USA, w tym min. chlorowanego miesa kurczakow.