Do góry

Ile już lat w UK i jakie odczucia ?

Temat zamknięty
Profil nieaktywny
trickoflight
28.04.2020, 20:39

mając 11 lat za pasem wiele przemyśleń się nawija.

Profil nieaktywny
zbytnik
#128.04.2020, 20:46

No to dawaj te przemyslenia ?

szalony_mustang
4 822
#228.04.2020, 20:59

masz 11 lat i wlasne przemyslenia... coraz lepszy ten portal :D:D:D

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#328.04.2020, 21:01

1. Jeśli jesteś młody/młoda i z PL, nigdy nie pożalujesz, że spróbowałeś/aś innego życia....

2. Tyle już dziwnych sytuacji doświadczyłem za granicą, że już nic nie zaskoczy..... ale... to pozytyw.

3. Podróże do innych krajów/inne kontynenty kształcą.... mimo że trudniejsze czasami to zorganizowania... warte. Jedno masz życie i doceniaj, mimo trudności.

4. Czasami kiedy wracasz do PL... będziesz czuł się 'inny' niż Twoi starzy kumplowie.... ale jeśli to przyjaciele to zrozumieją.

5. "Chleb" w UK paskudny.... i wszystko inne (jedzenie)...

6. Uważaj na swoich....

7. Nieważne jak najebany jesteś po Boteco... zawsze znajdziesz towarzystwo ;)

8. 12 godzinne podróże autobusem - brak sprzeciwu

8. Aby odkryć duszę miasta... musisz zostać kilka lat.

9. Brytole to najnudniejsi ludzie na świecie...

10. Wino misię skończyło.

ChaoticBiker
3 040
ChaoticBiker 3 040
#428.04.2020, 21:04

Mnie się wydaje, że to nie przemyślenia, a kryzys wieku średniego ;)

Profil nieaktywny
zbytnik
#528.04.2020, 21:07

Po tych "przemysleniach" to mi sie wydaje, ze ma 11 lat. oprocz punktu 10siatego to wynurzenia jakiegos pryszczatego nastolatka...

Profil nieaktywny
Delirium
#628.04.2020, 21:09

Chleb w UK może być niezły, ale trzeba przestać przeliczać kasę na wino i wysupłać te 2-2,5 funta na bochenek. :P

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#728.04.2020, 21:10

no może. szacun. jednak każdy przeżywa swoje życie. jedni szybciej, drudzy potrzebują więcej czasu.

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#828.04.2020, 21:10

to nie wyścig

ChaoticBiker
3 040
ChaoticBiker 3 040
#928.04.2020, 21:10

ale całkiem szczerze to z większością punktów się zgodzę. Ta "inność" w podejściu czy myśleniu jednak się udziela.

I tak, brytole generalnie są nudni, choć może to sprawa subiektywna.

Długich podróży autobusem - nie, dziękuję

"uważaj na swoich" - cwaniaków nie brakuje nigdzie.

Profil nieaktywny
zbytnik
#1028.04.2020, 21:14

1. Zaginaj system jak tylko mozesz, jak daja, to bierz, jak bija to uciekaj…

2. Zawsze miej w zapasie flaszke, albo jakies drugs, w razie porazki w czymkolwiek, nie pojdziesz smutny spac..

3. Miej dystans do Brytyjek, one tez gowno wiedza o Szekspirze, chca sie tylko dobrze bawic

4. Pamietaj o swojej mamie I qrna dzwon do niej raz na tydzien, chociaz nawija makaron na uszy…

Jak mi sie przypomni wiecej to zapodam "przemyslen"...

Profil nieaktywny
Delirium
#1128.04.2020, 21:15

Żarcie też jest niezłe, jeżeli nie dostało się garba od zginania karku podczas myszkowania po najniższych półkach, nie kupuje się np. paczkowanej, mięsopodobnej szprycy w PL sklepach i marketach, i nie skąpi się piętnastaka, żeby wystarczyło na na parę czteropaków.

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#1228.04.2020, 21:15

brytyjki tylko ostatnio się tkąłem, tak nieciekawie....

mama najważniejsza :)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#1328.04.2020, 21:23

Brytyjki mają w poprzek

TuneUp
70 455
TuneUp 70 455
#1428.04.2020, 21:24

brytyjki = ogrzyce

Profil nieaktywny
zbytnik
#1528.04.2020, 21:31

W poprzek to ma moja znajoma Koreanka, wiem bo jak idzie po schodach to jej klapoce...he he, harrierowa, to dla Ciebie :)

szalony_mustang
4 822
#1628.04.2020, 21:37

punkt 6 to taka goralska gownoprawda

harrier
10 819
harrier 10 819
#1728.04.2020, 21:48

Klapoce to Ci woda we lbie, dzie se trzymasz te kielbie :P

szalony_mustang
4 822
#1828.04.2020, 22:08

ponad 15 lat w Szkocji, dziesiatki poznanych Polakow, moze dwoch, ktorzy probowali mnie przekrecic. Gdzie tu sens "prawdy" o Polakach? Bardziej wystrzegalbym sie Pakistanczykow, ci zawsze czlowieka probuja przekrecic, taki sport narodowy :) Na Anglikow tez uwazalbym, uwazaja ze jak jestes obcokrajowcem to mozna cie oszukiwac bez konsekwencji, taki narod :P

Aleksandraale
259
#1929.04.2020, 00:22

Mając 4 lata za pasem tez dużo przemyśleń się nawija.

Nawijka za drinka

Na drinku jej szminka

To tęga rozkminka

Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Leith. Dziś nikt nie krzyczy na ulicy jak wczoraj!!!!;)

camperboy
208
camperboy 208
#2029.04.2020, 07:19

13 lat w Szkocji, najlepsza decyzja jaka podjąłem by wyjechać z Polski.

Pawelkr
137
Pawelkr 137
#2129.04.2020, 08:00

W UK od 2004 i nie widze sie aby wrocic do ojczyzny chyba juz zbyt dlugo poza nia.

Wiadomosci z Polandeszu w polskiej tv mi wystarcza zeby zaczac porownywac do Korei Polnocnej

Kataryna
4 732
Kataryna 4 732
#2229.04.2020, 08:48

15 lat na wyjechaniu: 6 w IE i 9 w Szkotlandii. W Irlandii ludzie fajniejsi ale tu latwiej sie zyje.

Za niecale 2 lata mam zamiar zmienic klimat na cieplejszy.

Ogolnie wyjazd z PL byl najlepsza decyzja mojego zycia. Chociaz czasem teskno jak cholera i oblaza czlowieka pajaki to wciaz na plus.

Czego sie o PL nauczylam to: nie wierz ze bedzie lepiej, bo jak nawet jest teraz troche lepiej to i tak sie spie...li

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2329.04.2020, 08:52

22

Pająki?

Wrrrrr, posprzątać,poodkurzać i żadnych nie będzie.

Kataryna
4 732
Kataryna 4 732
#2429.04.2020, 08:54

#23 Te to akurat najlepiej utopic, w winie :)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2529.04.2020, 08:58

Aaaa,bo to przenosnia taka.

Rozterki emigrandzkie.

Kataryna
4 732
Kataryna 4 732
#2629.04.2020, 09:04

No tak, gwara szczecinska :)

Profil nieaktywny
mam.to.gdzies
#2729.04.2020, 09:09

mi podobnie jak @22 stuknelo 15 lat na wyjezdzie...

jukej mnie duzo nauczyl, otowrzyl oczy na wiele spraw, dal duzo doswiadczen ale....

zawsze jest "ale" wiec juz sie chyba "nazarlem" co wiekszosc ludzi ma tutaj po przyjezdzie i teraz coraz bardziej podoba mi sie koncpecja zycia w krajach srodziemnomorskich... wiecej czasu na relaks, brak pogoni za kasa i kariera itd...

pracuje glownie z domu wiec kod pocztowy nie ma duzego znacznia i w ciagu roku (zalezy od sytuacji z virusem) opuszczam kraine deszcowcow i zamieniam na duzo slonca plaze z ktorych da sie korzystac i bardziej usmiechnietych ludzi, miejsce gdzie bede mogl miec lepszy life balance pomiedzy "praca" a swoim hobby ktorych wiekszosc jest typowo outdoor i szykowac sie na nadchadzaca kiedys tam emeryture :)

Kataryna
4 732
Kataryna 4 732
#2829.04.2020, 09:18

A my w przyszlym tydodniu mielismy jechac do Hiszpanii :(((

Wlasnie to mam.to.gdzies: slonce,life/work balance i ludzie jacys ladniejsi...

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#2929.04.2020, 09:26

To jak life balance i uśmiechnięci ludzie, to polecam Kenię. Jeden celebryta jeździł niedawo ciężarówką po Afryce i bardzo sobie chwalił.

Profil nieaktywny
Delirium
#3029.04.2020, 09:42

Znałem jednego gościa, co chciał żyć w słonecznym kraju, wtopić w otoczenie, nie różnić się od tubylców i zajmować już tylko przyziemnymi sprawami a przy okazji przysłużyć się ojczyźnie.

Wyjechał do Mozambiku i został górnikiem.

Katalog firm