kilku dzieciaków po prywatnych szkołach znam, np Hamilton college, nadzwyczajnej wiedzy i osiągów to oni nie mają ale mają coś innego, Plecy i znajomości takie że w pierwszy rok po szkole więcej zarabiają niż 99% z tego forum.
Tu nie działa kiedy wejdziesz między wrony..., tu albo jesteś już w elicie albo nie jesteś, Także bus pytając o to... nie jesteś także szkoda kasy w Twoim przypadku.
Jakbyś chciał jakiś szczegółów pytaj, jak gadka żeby pogadać to se pogadaj.
Szkoła to szkoła...od rodzica zależy, czy nauczysz dziecko być czlowiekiem....wiedza jest nabyta...a szzkoła publiczna uczy zycia a nie rozpieszczenia...a dziecko przede wszystkim musi umieć żyć,,,a nie wydawać kase mamusi i tatusia:)...coś Wam ciekawego powiem...możecie to sobie sprawdzić:)...wiecie, ze najwiecej seryjnych mordercow bylo z tzw dobrych domów?...prywatne szkoły, internaty itp?...dziecko tego nie potrzebuje...potrzebuje miłości i bliskosci i rozmowy...z mama i tata...to sa priorytety dzieci:)
zakladam ze w szkole to daleko nie zaszlas?:)
16 011
Alojzica
#816.08.2019, 11:10
Ja bym dała córce rok - zapisała na kurs angielskiego w colleg..tym bardziej, ze juz jest za późno na składanie podan na jakiekolwiek kierunki- niech doszlifuje ang przez rok i składa papiery na rok nastepny:)...w secondary school moga ja przyjać, bo tam może uczeszczać do 18stki...nie ma się co stresować- właściwie szkoły chętnie przyjmuja, bo Szkoci to nieuki i większość kończy edukacje w 16stym roku zycia:)
Masz lajka Iwo, za czytanie ze zrozumieniem.
Idac dalej, bardzo rzadko poruszane sa tematy adapatcji/asymilacji a mysle ze 15 latach od mass invasion powinnismy juz troche sie orientowac jak sie zyje po tutejszemu, w tym edukacja dzieci. Dzieci dla ktorych tak szumnie wyjachalismy z Polski.
A w zwiazku z rzuceniem tematu na tapete przez Labour, pytam co nasza Szanowna Emigracja sadzi o prywatnym systemie nauczania (wszak kochamy wrecz prywatny system opieki zdrowtnej).
Pytanie, czy Polonia nasza ukochana rozwaza Private School?
W zwiazku z ogloszeniem przez Labour Party zamyslu zlikwidowania "przemyslu" Private Scool a co za tym idzie znienawidzonej przez komunistow "klasowosci" spolecznej, w interncie i Radiu rozgorzaly ciekawe dyskujse na temat Private Education.
Czy Pan/Pani jest zadowolona z poziomu state school do ktorej posyla swoja latorosl?
Czy moze Pan/Pani jest w stanie zrezygnowac z nie wiem, nowego auta i wylozyc £12K-15K rocznie na prywatne nauczanie zasranca, zeby zapewnic mu lepszy start w przyszlosci?
Mysle ze jestesmy juz w UK na tyle dlugo zeby choc troche zrozumiec o co chodzi z private education, a jesli nie to mozna podyskutowac.
Czy moze ktos posyla ichcialby sie podzielic wrazeniami/opinia?
https://www.bbc.co.uk/news/uk-politics-49786645