Jeszcze jednej szczepionki mi nie zaaplikowali a tu już trzeba do następnej się szykować.
Pōnoć w październiku będzie gotowa.
https://www.telegraph.co.uk/global-health/0/covid-19-vaccine-news-update...
To co pisze infidel o domach starosci pokrywa sie z tym co ja slyszalem z tym ze na szkockiej ziemi a nie w Hiszpanii.
W pewnym somu opieki w ktorym jest ponad setka pensjonariuszy jak ktos umieral rok temu to sie zdarzalo raz na 2 tygodnie. Teraz smierc pensjonariusza jest codziennoscia, kazdy nowy dostaje szczepionke w przeciagu tygodnia od przyjscia.
Mowicie ze jak ktos ja dopuscil to jest bezpieczna... ktos dopuscil 737 max do przewozu pasazerow kilka lat temu i wyszlo jak wyszlo. Rzadzacym na pewno zalezy bardziej na swoich stolkach i kasie niz na naszym zdrowiu. Systemowi jest na reke zeby nieprodukcyjne jednostki nie obciazaly systemu.
@taki_nick #173
Mowicie ze jak ktos ja dopuscil to jest bezpieczna... ktos dopuscil 737 max do przewozu pasazerow kilka lat temu i wyszlo jak wyszlo. Rzadzacym na pewno zalezy bardziej na swoich stolkach i kasie niz na naszym zdrowiu. Systemowi jest na reke zeby nieprodukcyjne jednostki nie obciazaly systemu
Hola hola, 737 Max został dopuszczony do użytku tylko dlatego, że Boeing chcąc właśnie uniknąć niebotycznych kosztów związanych z testami i szkoleniem pilotów pod nowy typu samolotu wypuścił go jako „Max”. Zupełnie nowy samolot przechodzi przez inna ścieżkę do użytku niż „upgrade” starego modelu. Max był nowym samolotem, który Boeing postawił na lotnisku omijając całą masę testów przyklejając mu etykietę „Max”.
Każda ze szczepionek przeszła przez wszystkie testy.
Sorry, ale Twój argument jest intelektualnie nieszczery.
@Zbychu_zPlebani #176
Z talidomidem ludzie zaufali naukowcom. Teraz też można im spokojnie zaufać, po to dostali imunitet.
Zbychu, tutaj po pierwsze warto się zapytać czy proces, pod którym nowe środki trafiają na rynek zmienił się od czasów talidomidu. Mam wrażenie, że od lat 50tych wg Ciebie nic się nie zmieniło.
Po drugie - abstrahując od dzisiejszych szczepionek - idea dyskontowania postępu naukowego „bo talidomid” tez nie trzyma się kupy.
Jeśli inżynier, który sprawdzając windę podpisze się na jej ateście bezpieczeństwa, a następnego dnia ta sama winda zatrzyma się wpół piętra na 6 godzin, to nikt poważny nie będzie bił ma alarm, że wszystko co wiemy o windach, BHP, czy „maintenance workers” jest do spalenia.
Nauka popełnia błędy. Ale odpowiedzią na te błędy nie jest mniej nauki, a więcej.
@Zbychu_zPlebani #179
Ja się tej szczepionki nie obawiam i ją przyjmę. Gdybym miał naście, dwadzieścia parę lat to bym nie wziął. W ulotce jest wyraźnie napisane że nie została przebadana jaki wpływ ma na płodność
Ogólnie szczepionki są dość genialne, a te oparte na mRNA to w szczególności. Gdzie talidomid to czysta chemia, mRNA bazuje na istniejącej funkcji organizmu, w której nasze ciało „uczy się” z czym walczyć a z czym nie. W przypadku szczepionki na Covid nasz organizm dostaje „wzór” na kawałek białka, na którym opiera się coronavirus dzięki temu nasz układ odpornościowy „wie”, że jak tylko coś takiego pojawi się w naszym organizmie to trzeba się tego pozbyć.
Wiedząc jak działa szczepionka, nikt rozsądny nie będzie się martwił o jej wpływ na ewentualną ciąże.
Co sadzicie o szczepieniach,szczepic sie czy nie szczepic sie.? Jak pisza to nie ma gwarancji ze ta szczepionka jest skuteczna. I powoduje rozne skutki uboczne a nawet zgon.