Teraz nie ma znaczenia ile będzie podpisów na petycjii. Petycja ma zostać wzięta pod uwagę nawet gdy liczba głosów wynosi 100 tysięcy.. Dzisiejsze 5 miljonów pokazuje tylko skalę frustracjii ludzi. Do tej petycji,parlament się wkrótce jakoś odniesie, Projekty obywatelskie, za pomocą petycjii, są sposobem na wprowadzanie tylnymi drzwiami zmian dzięki żelaznemu elektoratowi w liczbie minimalnej/wymaganej 100 tyś i większości parlamentarnej. W tym wypadku sytuacja jest troszkę inna. 5 miljonów na petycjii i brak poparcia w parlamencie. Politycy się nie liczą z ludźmi, a petycja może być tylko formą wesołego happeningu z okazjii dnia wiosny. Propagandowa telewizja obróci to w jakiś akt porozumienia rządu z narodem i będzie załatwione.
Ta petycja jest bez sensu. W przypadku porzucenia brexitu wytworzy się niebezpieczny precedens. Każde referendum w przyszłości straci na znaczeniu. Reguły były ustalone przed referendum, zmienianie ich po przeczy demokracji. Chciałem też zauważyć że petycję może podpisać też osoba nieuprawniona do głosowania w ostatnim referendum.
Demoracja polega na tym, że jeżeli pojawiły się nowe okoliczności głosowanie można powtórzyć w świetle nowych zdarzeń. Jak z żoną zaplanujesz kupno domu, a cena okazała się 2 x większa od zakładanej, to chyba modyfikujecie swoje plany. Co? Może ten przykład z domem jest nie najlepszy.
startuja kolarze w jezdzie indywidualnej na czas. najslabsi startuja na poczatku, najlepsi na koncu, jakies 2h pozniej.. ruszya ci najlespi czempioni, nagle pada deszcz ze sniegiem. sytuacja staje sie dramatyczna. nagle przez zalamanie sie pogody okazuje sie ze mistrzowie przegaraja z najslabszymi. trenerzy mistrzow sie nie poddaja biegna do sedziow o powtorzenie wyscigu. ok, mowia jurorzy jutro powtorzymy. stytylacja sie powtrzala przez 3 nastepne dni. 4 dnia pogoda byla normalna, wygrali faworycji. moze ten przyklad nie jest najlepszy? :)
referendum to jest bardziej forma pytania ludu o zdanie a nie wiążące wybory. Rząd jest od tego żeby z referendum wyciągnąć wnioski i zacząć pracować nad osiągnięciem woli narodu. Zacząć pracować a nie na ślepo, z palcem w doopie uruchamiać art. 50 nie mając zielonego, żadnego pomysłu na przeprowadzenie brexitu. Tu Teresa jak i reszta jej rządu pokazała słabość i po prostu głupotę polityczną.
Bo widzisz naród to takie stado baranów, bez pasterza rozlezie się na wszystkie strony i nic ze stada nie będzie.
tylko moze niektorzy powinni zrozumiec o ile im sie uda
ze to kolejne referendum mialo by wedlug propozycji zawierac INNE juz pytania
niz ... LEAVE or REMAIN
wiec ewentualnie nalezaloby to chyba traktowac nie jako DRUGIE referendum
a KOLEJNE w momencie poznania dalszych mozliwosci i sytuacji jakie moga miec miejsce
cel 17.4m
https://petition.parliament.uk/petitions/241584