U Nas pierwsze Koty za ploty. Poszlo lepiej niz myslalam. Pociecha zasiadla do pracy z samego Rana I trzymala sie planu lekcji.
Wszysto jest zorganizowane na teams.
Na szczescie jest Dopiero w S2 wiec powane egzaminy za 2 lat I na szczescie jest w S2 wiec Sama potrafi sie zorganizowac.
Mamy jeszcze w planach wspolne bieganie!
mój też w primary, ostatnia klasa i ok, myślałem że będzie buczał a tu niespodzianka robi wszystko bez problemu włącznie z porannymi ćwiczeniami. Chaos, dokładnie, u mnie niewiele nauczyciele robią na dzień dzisiejszy, może się ruszy bo w tej chwili to mamusia za nauczyciela robi. ;-)
Żal mi tych P7, oboz odwołali, pamiątkowcyh bluz nie wreczyli (mają to zorganizować dopiero), zakończenia roku i atrakcji z tej okazji też raczej nie będzie. Mój i tak spoko, bo nie bardzo związany z klasą (długo z nimi nie pobył). Ale reszta zdołowana. Też bym była.
Plan na marudzenie - pozabieram elektronike i jak zaczną się nudzić to sami przyjda po ćwiczenia;)
Piszcie rodzice jak sobie radzicie z nowymi wyzwaniami, organizacja czasu, zacheceniem dzieciakow do pracy w domu. Jak szkoly Waszych dzieci organizuja nauke przez internet, czy mozecie liczyc na pomoc nauczycieli.
Czy Moze nam sie tak spodoba, ze nie wrocimy do "normalnego" systemu?Czy Wrecz odwrotnie, nie bedziemy mogli sie doczekac kiedy nasze pociechopaskudy ;-) wroca do szkol?