W moim przypadku w duzej mierzy chodziło o wykluczenie smrodu papierosów , wiec tak, papieros elektroniczny zdał egzamin w 100%. Nie palę zwykłych od lat i jest ok. Niesterty muszę z pełną uczciwością przyznać, że redukcja mocy liquda nie działa u mnie, wracam do 6 % cały czas. Liqud 0% dymi strasznie i nie daje tego czego oczekuję. Palę rzadko więc na razie jest ok, nie mam zadnego kaszlu, a cierpie na astmę, po zwykłych miałam potworny kaszel.
Rzucałam trzy razy. Pierwsze podejście plastry od gp, nie paliłam kilka miesięcy, ale pierwsza lepsza okazja i się skusiłam. Później desmoxan, tez po kilku miesiącach zaczęłam palić. No i w końcu, po ponad 10 latach, dnia na dzień, bez niczego mi się udało. Dwa lata już bez dymka :) Elektryki nie wchodziły w grę bo nie lubię „pierdzielonych substytutkow” ;D wole w ogóle sobie odmówić :)
Cześć , podzielcie się , jak udało wam się rzucić palenie .
Ja palę bardzo dużo i już mam dość , zdrowie szwankuje i kasy w cholerę idzie . Założyłem tu temat , bo potrzebuję wsparcia .