Dla mnie dac kazdemu to minimum to nie umozliwic jakies nierobstwo gnusne - czlowiek, jesli tylko zdrowy, to lubi sie czyms zajac sensownym i milym. I jesli nie ma dla wszystkich roboty albo jest jakas typu 'wykop dolek/zasyp dolek', albo jakas niemoralna ( handel dragami), jestem za daniem troche kaski kazdemu i dla chetnych - ogrodka.
982
tylko slowko co do 'niezadowolonych z pracy'... z szacunkiem na to patrze. Moze szef sie zneca? Moze presja na wysrubowane nieludzko wyniki? moze kaza szyc, a nieszczesna se moze najwyzej reke do maszyny przyszyc?
a nie lepiej jak mam kaske i robie co chce ( za darmo, z dobrego serca)? ja tak wlasnie robie i kazdemu zycze :))
Może niedługo już będziemy mogli sami sobie sprawdzić, czy już mieliśmy wirusa, testy maja kosztować kilka funciaków i być dostępne w aptece jak ciążowe :)
https://www.newscientist.com/article/2238834-will-a-home-antibody-test-f...
995
Alez ja mam wlasne srodki, bajarzu :)
I wlasnie nie chce, zeby ludzie musieli sie meczyc jak potepiency i zagryzac o kosc, skoro sa na rynku pracy 'zbedni'. Praca za place nie jest niezbednym elementem pieknego, tworczego zycia. Arystokraci brytyjscy ( nie jestem fanka) cos o tym wiedzieli - nie mieli do siebie pretensji, ze nie musza tyrac za place. A niektorzy nawet badania naukowe prowadzili :)
Niekoniecznie zreszta arystokraci. Pan ser sprzedawal, dorobil sie i zajal obserwacja jakichs morskich zyjatek. Zapomnialam nazwiska, ale swiatowy autorytet.
Z racji mojego zawodu, zaden robot go nie zrobi przez najblizsze 40 lat conajmniej, no chyba, ze kwantowe kompy wprowadza i stanie sie naturlanym tworzenie aplikacji myslacych abstrakcyjnie. Dlatego ja musiec robotaju poki co, chetnie robil bym cos innego ale akurat jakis chinczyk akurat nietoperza zezarl.
Tak Infidel... "chinczyk nietoperza zezar"... a że w Wuhan jest najwieksze laboratorium gdzie prowadzi się badania nad najgroźniejszymi wirusami to już nie wiesz i nie słyszałeś (nie czytałeś) ... jprdl... to właśnie TAM wyyyebało chińczykom to wszystko "na zewnątrz" i teraz problem...
Zaloz swoj kapelusz z foli aluminiowej bo Chinczycy cie namierza 5G a reptilianie nawiedza twoje sny.
a w Polsce po staremu: W jednym z programów w TV Trwam ksiądz przekonywał widzów, że niemożliwe jest zakażenie się koronawirusem podczas mszy świętej czy przyjmowania komunii do ust. Według duchownego "kapłan ma konsekrowane ręce" i zarówno w sensie dosłownym, jak i nadprzyrodzonym "jego ręce są czyste".
katolicy, wierzycie swoim kapłanom?
BREAKING: China has concealed the extent of the coronavirus outbreak in its country, under-reporting both total cases and deaths, the U.S. intelligence community concluded in a classified report https://trib.al/m5xhKRh
https://www.ratujkonie.pl/ lepiej dajcie po pare funtow na konie bo pozdychaja biedne.
Ze swoja przychodnia mam kontakt sporadyczny, czy raczej zaden (odpukac). Ale przez pare dni chodzilem z paskudnym przeziebieniem i w koncu zeszlo na oskrzela. Chcac nie chcac, dzwonie do przychodni, przekonany, ze dostane termin na przyszly tydzien. Termin byl za 2 godziny!
Co o tym myslicie, da sie jednak?