Wojna plci

niektorzy wierza ze z zebra. dosc poslednia czesc, nic dziwnego ze wyszlo co wyszlo

Fe! To reakcja normalnego faceta na neofeministke ;P

a nie z psiego ogona?

omegan 7 799

#10297Dziś - 21:26

"niektorzy wierza ze z zebra. dosc poslednia czesc, nic dziwnego ze wyszlo co wyszlo"

Leniwy jest Ten Który Nie Istnieje. Żeber u człowieka dostatek, powinien próbować do skutku.

s babom zle, a bes boby jesce gozej

babom tez zle, bo se neofeminizm wymyslily, by nam jeszcze bylo gorzej, tylko nie bardzo rozumiem dlaczego mialoby byc im wtedy lepiej. chyba ze takie wredne sa, ze sie z cudzego nieszczescia ciesza

bez wodki nie rozbieriosz, jak to mowia wschodni Slowianie

że też faciom się ciągle wydaje, że swiat się kręci wokół nich heheheh

jak sie bezkrytycznie lyka te twoje propagandoweczki dla gluptaskow, mozna miec inne zdanie :)

uprzedze dziecinade: zrodlo jest bez znaczenia, jesli podaje niezaprzeczalne fakty

buhahahaha sputnik.ru lubi to:)

To jest własnie dziecinada, tak samo jak przedszkolne argumnty typu: ja mam kolezanki, więc nie nienawidze kobiet:)

A tutaj fakty: https://www.se.pl/warszawa/wstrzasajace-kulisy-makabry-w-warszawie-ojcie...

W 9 wypadkach na 10 jesli matka utrudnia spotkania z ojcem, to ma ku temu ważny powód.

Ale widziałam gnidy, które mu klaskały.

Gnidy? Rynsztokowy jezyczek

Argument tez. Gdybym chcial sie znizyc do tego poziomu, wkleilbym przypadek kobiety ktora zabila 4? 5? swoich dzieci na dniach, bo jeden z ojcow maluchow ja zostawil. Foch ostateczny, tylko dlaczego dzieci musialy zginac?

"i cyk, juz czujemy sie lepiej :)" co nie?

"Jeden z ojców" brzmi smakowicie.

no nie

wciaz sie litujemy nad toba. to raz

dwa - rozwalenie twoich wpisow jest tak latwe, ze nie daje satysfakcji

trzy - przerabialismy to tyle razy, ze...

A ilu was jest tomuś? Idź opowiedz o tym terapeucie wreszcie:) O reszcie urojeń również - np. jak 'rozwaliłeś' wpis ze zdjęciem koszulki buhahahah:)

zacytowalas mnie (masz przynajmniej dobre wzorce), gdzie uzywalem liczby mnogiej (choc niejednoznacznej), wiec kontynuowalem te forme. ze tez trzeba ci wszystko wciaz tlumaczyc, bo inaczej pleciesz i wpadasz w samozachwyt :)

drugiej czesci wpisu nie rozumiem, ale nie szkodzi. na pewno niewiele stracilem ;)

Non stop piszesz w liczbie mnogiej:)

#10304 przeoczyles, na tej samej stronie byl

https://demotywatory.pl/5021577/Akcja-plakatowa-podejmujaca-temat-przemo...

#10313 myslisz Kijewna, ze to takie "royal we" ;-) czy tez podswiadomy strach przed wyrazaniem pogladow w swoim wlasnym imieniu i chowanie sie za grupe jakichs blizej nieokreslonych, bezimiennych tudziez nieistniejacych osobnikow. Brak pewnosci siebie, lek przed osmieszeniem.

...nie no, fotki były spoko. ;)

:P

Sharon Stone pożaliła się w udzielonym niedawno wywiadzie, że w dzisiejszych czasach nie ma już przyzwolenia na publiczny flirt, i dodała, że stwierdzenie, że wygląd nie ma znaczenia, jest jednym wielkim kłamstwem.

Sharon Stone z okazji nadchodzącej premiery serialu Netflixa "Ratched", w którym gra jedną z drugoplanowych ról, udzieliła niedawno wywiadu brytyjskiemu dziennikowi "The Telegraph". Podzieliła się w nim m.in. swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi dzisiejszego randkowania i flirtów, żaląc się przy okazji, że flirt umarł, pogrzebany m.in. przez #MeToo.

- To była świetna zabawa, kiedy mogliśmy pogwizdywać i flirtować, ale ta epoka już minęła - pożaliła się aktorka i dodała: - Prawdę mówiąc, wszystko mi jedno, czy ktoś poklepie mnie po pośladkach.

Stone pospieszyła jednak od razu z wyjaśnieniami, że trzeba rozdzielić poważne incydenty od drobnych gestów, które wystarczy zbyć śmiechem albo po prostu odejść. Podkreśliła, że nie ma nic przeciwko temu, jeśli ktoś posyła jej znaczące spojrzenie czy aprobujące skinienie głową, ale przyznała, że zdarzają się także momenty, kiedy trzeba stanowczo zareagować i "tupnąć nogą".

"Klepania kogos po tylku" nie nazwalabym drobnym gestem ani tez flirtowaniem. Wyobraz sobie omegan, ze pijesz pifko w pubie I nagle czujesz, ze ktos CIE klepie w tylek. Odwracasz sie a to jakas kobieta, ktorej nie znasz I ktora nie jest w Twoim typie, ona "puszcza" do Ciebie oko I zaczyna flirtowac...

I Sharon Stone?Twoja "role model"?

Ale nie o tym chcialam pisac...

Dla rodzicow, majacych nieopisane szczescie posiadania nastoletnich corek

polecam lekture "Untangled"Lisa Damour.

Ja bym nie mial nic przeciwko takiemu czemus. Co Ci ubedzie, jak ktos Cie klepnie po tylku ?

Munchybox 1 137

#10319Dziś - 18:07

"Klepania kogos po tylku" nie nazwalabym drobnym gestem ani tez flirtowaniem. Wyobraz sobie omegan, ze pijesz pifko w pubie I nagle czujesz, ze ktos CIE klepie w tylek"

Sharon to zwisa. Boli cię to? :P