oni sa raczej lodgers?
Standard, nikogo nie obchodzi legalnosc wynajmu, umowy, sprawdzenie wynajmujacego, nie sa na rachunkach i CT. Potem zaczynaja sie draki i zaczyna sie kablowanie, sprawdzanie i weszenie..
poleciec wyprowadzic sie po cywilizowanemu, znalezc cos lepszego.. na swiecie sie dzieje to ze landlordzi maja obnizona poprzeczke, sa nawet chaty bez depozytow i renty sa tansze..
Najpierw sprawdź, czy mieszkanie jest prywatne i czy czy w ogóle można było tam wynająć pokóje... to można sprawdzić w necie np. tu: https://www.gov.uk/get-information-about-property-and-land
#6
Z tego co wiem to mieszkanie w ktorym siedza mozna wynajmowac, tylko landlord jest zupelnie inny (typ o ktorym mowa na forum to Polak, a nazwisko i imie Landlorda z tego co wiem to Hindus). Polaczek cwaniaczek co chwila konta zmienia i znany jest pod wieloma imionami i nie wiadomo ktore prawdziwe
Polskiego cwaniaka zgłosić na policję, nie ważny brak imienia i nazwiska - sami go znajdą. Każdorazowe nękanie i groźby (a najlepiej jeszcze "upiekszyć" to na policji) poskutkują zakazem zblizania się do domu i wynajmujących. Każdą jego "wizytę" zgłaszać na policję i ściemniać, że groził użyciem przemocy. Po 2-3 razach sami go znajdą.
#10
Czyli trzeba zaakceptowac fakt, ze jak ci landlord powie ktoregos dnia "wk *wiasz mnie wiec się wyprowadzaj" to rzeczywiscie podporzadkowany panu Cebulakowi w podskokach zaczniesz się pakowac i szukac nowego lokum.
Ok
Landlord się nagle wkurzy na cos, a ty masz się bac czy cię wielki władcą nie wywali na zbity pysk?
Wiesz mysle, ze
Nie po czlowiek z Polski wyjechal, zeby czuc sie znow jak u Patologii.
#9
Koles wstawia na fb zdjecia na grupach typu "polacy w Edynburgh" z fejk konta może na tej podstawie mozna typa znalezc?
Amaya 43
#12Dziś - 21:18
"Landlord się nagle wkurzy na cos, a ty masz się bac czy cię wielki władcą nie wywali na zbity pysk?
Wiesz mysle, ze
Nie po czlowiek z Polski wyjechal, zeby czuc sie znow jak u Patologii"
Sorry, Amaya, ale wchodzicie w jakieś dziwne układy z dziwnymi ludźmi, wynajmujecie "na gębę" dziwne pokoje w dziwnych mieszkaniach, "bo, panie, pinć funa tanij", "depozyt mniejszy", etc., kreując i utrwaląc w ten sposób patologię, o której sama piszesz.
Jest popyt-jest usługa.
Dobranoc.
Iblis
#15
Nie masz pojęcia o czym gadasz. Jestem zarejestrowanym landlordem od 8 lat, zawsze agencja sprawdza komu wynajmuje nasze nieruchomosci a i tak nie brak takich co wynoszą caly nowy sprzęt i znikaja albo nie maja zamiaru płacic miesiacami i policja w dupie to ma. W Szkocji landlord zawsze jest na przegranej pozycji. Chcesz się pozbyc niechcianego lokatora, to trzeba chodzic po sądach i płacic po kilka tysiecy funtów tylko po to, zeby pozbyc sie gnoja z własnego domu. Dodam, że nie sa to tanie counsilowskie nory wynajmowane przez bezrobotnych.
Moje pytanie.. czy lokatorzy zgłaszali, ze landlord im grozi. Ile takich incydentów było?
Dla mnie to wyglada para się dogadała, powiedzieli nara przeprowadzamy się do jednego pokoju i będziemy płacić za jeden nie za dwa. Koleś się wkurzył, no no TerZ musi szukać kolejnego lokatora plus ma o jedna osobę więcej niż pierwotnie chciał.
Zaczęło się robić ciężko, odnajmujacy (nie nazywajmy go landlordem -landlord z definicji nie mieszka z lokatorami) Powiedział no to spadajcie. No i zaczęło się...
To jest non issue, zwykła mściwość ze strony lokatorów. Jasne może tak nie powinien no i co? Bo wam nie chce się 100f miesiecznie więcej płacić trzeba angażować w to więcej ludzi...
Weźcie się spakujcie i spadajcie szkoda nerwów
Czy landlord, ktory wynajmuje pokoj może sobie nagle powiedziec do lokatora, ze jak go ktos wkrwi to wywala na zbity pysk?
Sytuacja moich znajomych
Parka jest na osobnych pokojach i miala się za miesiac przeprowadzic do wspolnego pokoju. Landlord zaczal walic do kolesia sapy i wyzywac i powiedzial, ze koles go wkrwia i ma za miesiac wypieac z pokoju a jak pojdzie mieszkac do dziewczyny to maja wypieac oboje.
Umowy nie maja.
Dziwne bo jak pytalam o szczegoly i w ogole o typa to tak naprawdę nie wiadomo jak ma naprawdę na imie i jak sprawdzic w necie to koles tak naprawdę landlordem nie jest.
Co polecic znajomym? Jak pomoc? Ciezka akcja bo latwo powiedziec "przeprowadz sie" ale przez to co się dzieje na swiecie nie wiem czy to takie proste. Po za tym jak koles odwala jakies chore akcje to warto by bylo cos z tym zrobic a nie wiac. Podpowiecie rozsadnie co moge zrobic zeby pomoc znajomym w zachowaniu bezczelnego "landlorda" ?