Do góry

Wojna plci

Zaloguj się by dodać komentarz
pozyczona
10 412
pozyczona 10 412
25.01.2018, 21:02

Zakladam temat dla tych wszystkich walczacych, bo w prawie kazdej dyskusji skaczecie sobie do oczu, na poczatek prosze....:)

https://kobieta.wp.pl/potraktuj-mnie-jak-kawal-miecha-w-2018-nauczymy-si...

oktarynka
22 186
oktarynka 22 186
#1083102.02.2021, 00:00

piorę, pichcę, zmywam, sprzątam, chodzę do pracy. Uważasz, że powinienem znaleźć sobie kobietę, żeby ulżyła mi w tej harówce? ;)

No i po co ta reklama? :D

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1083202.02.2021, 07:54

Emito to nie praca, zejdź na ziemie lekkoduchu.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1083302.02.2021, 08:01

@oktarynka fajny artykuł, choć mam wrażenie, że przytoczone przykłady ilustrują tylko na jak słabym poziomie jest komunikacja w tych związkach.

A tego fragmentu nie rozumiem:

Z badań TRANSFAM, z udziałem polskich imigrantów w Norwegii, które Pustułka prowadziła między 2013 a 2016 rokiem, wynika, że polscy mężczyźni co prawda korzystali z urlopu rodzicielskiego, ale co na nim robili? - Dzwonili do mam albo teściowych, które wyręczały ich w większości obowiązków. Rząd norweski cieszył się, że mężczyźni pracują nad równością w związku, tymczasem w większości polskich domów niewiele się zmieniało - mówi.

Jak rodziła się nasza dwójka to zawsze zapraszaliśmy mojego tatę na kilka tygodni. Nie po to by nas (mnie) wyręczył, ale by mógł się nacieszyć nowymi brzdącami w równej mierze co teściowie mojej brytyjskiej połówki. A to, że coś sprzątnął czy ugotował raczej nie stawia mnie w złym świetle.

Ciężko jest mi sobie wyobrazić aż tak wyrachowanego faceta, który po urodzeniu dziecka zaprasza swoją mamę do obcego kraju tylko po to wyciągnąć nogi przy Netflixie.

botffinka
927
botffinka 927
#1083402.02.2021, 09:41

Skutki mówią same za siebie, a do komunikacji trzeba dwojga.

https://www.statnews.com/2020/07/09/women-research-covid19-pandemic/

oktarynka
22 186
oktarynka 22 186
#1083502.02.2021, 10:51

A tego fragmentu nie rozumiem

To taki przypis do długiej historii martyrologii Matki Polki.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1083602.02.2021, 11:16

@botffinko, ale ja artykułu nie kwestionuję. Zgadzam się też z jego przesłaniem. Mówię tylko, że z chęcią przeczytałbym historie kilku osób, z braku lepszego słowa ...dojrzalszych (?) :/

A jednym z ciekawszych aspektów lockdown'owego podziału obowiązków w rodzinie jest na przykład to co się dzieje z życiem matki kiedy małżeństwo musi dzielić obowiązki opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1083702.02.2021, 11:20

@oktarynka #10836;

To taki przypis do długiej historii martyrologii Matki Polki.

Jejku oktarynko. Czy w tej całej zawierusze już nie widać kto stoi po Waszej stronie?

oktarynka
22 186
oktarynka 22 186
#1083802.02.2021, 12:02

Ależ ja osobiście nie mam żadnych wątpliwości. Dlatego właśnie wkleiłam link do artykułu w tym temacie. Uważam, że przedstawianie historii dotyczącej jakiejkolwiek relacji z perspektywy tylko jednego podmiotu jest niepełne i może być krzywdzące dla podmiotu drugiego, który nie miał szansy na dopełnienie całości.

Podkreśla się, że to głównie kobiety łapią zaległości podczas pracy z domu poprzez swoją podzielność uwagi/ poczucie obowiązku/ chęć odpięcia wszystkiego na ostatni guzik/ pracy w dogodnych warunka/ itp.(każdy może dodać dowolny czynnik rozpraszający uwagę) i przenosi uwagę na niewspierających partnerów skupujących się jedynie na sobie/ zbyt leniwych/ roszczeniowych/ bez własnej inicjatywy/ o zbyt tradycyjnych poglądach itp.

Stąd moja wzmianka o martyrologii (żeby było wiadomo, że była z przymrużeniem oka powinnam dodać emotkę ;).

Z artykułu botffinki można wysnuć podobne wnioski.

Drobny uśmiech wywołał u mnie wstęp:

This interview has been lightly edited and condensed for clarity.

Czyż nie brzmi jak potencjalne narzędzie manipulacji? ;))

botffinka
927
botffinka 927
#1083902.02.2021, 13:07

Jak widać panowie migaja się od szczerej odpowiedzi.

Znalazłam artykuł, ale jest dośc komiczny, więc nie wiem, czy się nada: https://economictimes.indiatimes.com/magazines/panache/lockdown-breaking...

Jest tez artykuł z WO, ale ze względu na grupę niereprezentatywną, na której przeprowadzono badanie nie wklejam, bo sie moze okazać, że to równiez manipulacją.

Przymrużenie oka za martyrologią nie zmienia za bardzo wydźwięku tego słowa ani faktów - nadal większość prac domowych wykonuja kobiety, nadal praca mentalna nad zarządzaniem domem spoczywa głównie na kobietach.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1084002.02.2021, 13:08

@oktarynka #10839:

Uważam, że przedstawianie historii dotyczącej jakiejkolwiek relacji z perspektywy tylko jednego podmiotu jest niepełne

Mi zupełnie to nie przeszkadza. Jak sobie czytam książkę o historii niewolnictwa w Stanach to bardziej interesuje mnie szeroki kontekst zjawiska niż to jak coś mogło wyglądać oczami osoby białej. Podobnie też jak widzę panel w BBC gdzie rozmowa jest o zmianach klimatycznych, i przy stoliku siedzi "global warming denier" - w imię jakieś tam wizji obiektywizmu.

Obiektywna prawda jest obiektywną prawdą bez względu na to czyimi oczami się na nią patrzy. Jeśli za oknem pada deszcz to naprawdę nie potrzebujemy opinii obu stron, żeby ustalić czy rzeczywiście jest mokro. Wystarczy, że wystawimy za okno głowę.

Wg mnie artykuł jest fajny i można w nim znaleźć ciekawe rzeczy; statystyki, albo tą myśl o egocentryzmie atrybucyjnym. Mega!

Jedyne co mi (delikatnie) przeszkadza to przykłady związków. I nie skreśla to artykułu, ale też mu nie pomaga. Czytając te wypowiedzi ciężko jest mi się oprzeć wrażeniu, że rzeczywisty problem tkwi gdzie indziej.

Podkreśla się, że to głównie kobiety łapią zaległości podczas pracy z domu poprzez swoją podzielność uwagi/ poczucie obowiązku/ chęć odpięcia wszystkiego na ostatni guzik/ pracy w dogodnych warunka/ itp.(każdy może dodać dowolny czynnik rozpraszający uwagę) i przenosi uwagę na niewspierających partnerów skupujących się jedynie na sobie/ zbyt leniwych/ roszczeniowych/ bez własnej inicjatywy/ o zbyt tradycyjnych poglądach itp.

Racja. Właśnie o tym jest artykuł. :)

A tak na marginesie, bo nie chcę zmieniać tematu, ciekawe ile z tych rozczarowań możnaby uniknąć, jeśli pary mogłyby ze sobą najzwyczajniej pomieszkać bez czekania na ślub.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1084102.02.2021, 13:10

@botffinka #10840:

Jak widać panowie migaja się od szczerej odpowiedzi.

Jeśli to było o mnie, to jakie padło pytanie? :)

Profil nieaktywny
Delirium
#1084202.02.2021, 13:12

botffinka 51

#10840Dziś - 13:07

"Jak widać panowie migaja się od szczerej odpowiedzi"

(Jak nie widać) niektórzy panowie są teraz w pracy. ;)

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1084302.02.2021, 13:18

Jak widać panowie migaja się od szczerej odpowiedzi.

ja pytania nie zauważyłem, przepraszam. jak znajdę to się ustosunkuję.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1084402.02.2021, 13:19

Karol, Delira się nie nauczył cytatów robić. bana mu.

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1084502.02.2021, 13:31

Delirium gustuje w chaosie i generalnie stroni od estetyki. Nie wytłumaczysz.

A słowami jednego z najwybitniejszych współczesnych filozofów, Alfreda Pennywortha:

Some men just want to watch the world burn.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1084602.02.2021, 13:54

brzmi jak Coelho ten cytat, słabo jak na wybitnego filozofa :)

oktarynka
22 186
oktarynka 22 186
#1084702.02.2021, 14:10

Ok Karol, patrzymy niby w tym samym kierunku, ale na obiekt patrzymy z różnych stron.

Nie wnikałabym w dyskusję o prawdzie (za cienka w uszach jestem, by rozbierać znaczenie słów na części pierwsze), ale o konkretnych faktach.

Tobie artykuł sam w sobie dostarczył pewnych informacji, jak to botffinka zwięźle ujęła:

nadal większość prac domowych wykonuja kobiety, nadal praca mentalna nad zarządzaniem domem spoczywa głównie na kobietach.

oraz oglądu na jakim etapie mogą znajdować siebie przytaczane w tekście przykłady związków. Sam w sobie wydał się interesujący.

Mnie w tym wszystkim zastanawia jeszcze tzw. „męski punkt widzenia”.

Można byłoby jeszcze pokusić się o rozważania nad tym skąd tak naprawdę ta rozbieżność w postawach męskich i żeńskich, ale... niech pochylą się nad tym socjolodzy ;)

A tak na marginesie, bo nie chcę zmieniać tematu, ciekawe ile z tych rozczarowań możnaby uniknąć, jeśli pary mogłyby ze sobą najzwyczajniej pomieszkać bez czekania na ślub.

...a potem ile jeszcze rozczarowań przed nimi, kiedy pojawia się potomstwo! Jedna z bohaterek artykułu o tym wspomina ;)

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1084802.02.2021, 14:10

@Nieznamir #10847

brzmi jak Coelho ten cytat, słabo jak na wybitnego filozofa :)

Myślałem, że wychwycisz mój żarcik zaszyty w postać z filmu „Batman”. Teraz już nie wiem co jest co.

omegan
14 260
omegan 14 260
#1084902.02.2021, 14:16

skoro to kobiety tak znakomicie radza sobie z zarzadzaniem domem (ladnie ujete), to w czym problem? faceci za to zwykle lepiej radza sobie z dostarczaniem dobr materialnych do tych domow i w naprawach domowych. nic sie nie zmienilo od czasow jaskiniowych w naszych mozgach, tak wyksztalcila nas ewolucja trwajaca miliony lat. proba zignorowania naszej natury, jest z gory skazana na porazke.

wrzucanie kogos na sile w role do ktorych nie zostal przystosowany jest oczywistym bledem, tak jak bledem jest ignorowanie oczywistych, naukowych faktow (np w temacie naturalnej postawy faceta gdy siedzi).

polityczna poprawnosc jest sztucznym tworem kulturowym, sprzecznym ze nauka i zdrowym rozsadkiem i predzej czy pozniej odejdzie do lamusa. historia to potwierdza

omegan
14 260
omegan 14 260
#1085002.02.2021, 14:16

co nie znaczy ze migam sie od obowiazkow domowych :P

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1085102.02.2021, 14:16

hahaha no niestety gardzę amerykańskim komiksem i się nie znam. Edukacje skończyłem na jakimś komiksie Punisher'a, będąc pacholęciem.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1085202.02.2021, 14:21

nadal większość prac domowych wykonuja kobiety, nadal praca mentalna nad zarządzaniem domem spoczywa głównie na kobietach

to się zgadza, męska odporność na syf wokół, jest dużo wyższa(przynajmniej moja, ale mam tez kumpla który dostawał szału jak mu nierówno odłożyłem cos na półkę) i wtedy partnerstwo przegrywa z naturą. to drobnostki, które da się skorygować grafikiem zwykłym :)

omegan
14 260
omegan 14 260
#1085302.02.2021, 14:38

jeszcze troche i cala ta dyskusja o rolach w domu straci racje bytu

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1085402.02.2021, 14:39

jeszcze chwila i panie roboty stworzą Cyberfeminizm.

omegan
14 260
omegan 14 260
#1085502.02.2021, 14:46

niemozliwe. roboty opieraja sie na logice ;P

a jesli juz jestesmy przy robotach, kolejny filmik z Boston Dynamics

Karol
Admin
6 114 15
Karol 6 114 15
#1085602.02.2021, 14:56

Bosz @oktarynka, ile razy można się z Tobą zgadzać?! :)

Nie wnikałabym w dyskusję o prawdzie (za cienka w uszach jestem, by rozbierać znaczenie słów na części pierwsze), ale o konkretnych faktach.

To mi trochę sugeruje, że skłaniasz się ku poglądowi, że prawda może być Twoja lub czyjaś inna. Inaczej ciężko mi zrozumieć dlaczego prawda i fakty to dla Ciebie dwie różne rzeczy. Jeśli mam racje, to polecam Ci książkę Toma Nicolsa „Śmierć ekspertyzy”. Super ciekawie opisuje to zjawisko społeczne.

Mój szerszy punkt jest taki, że laicy jak ja mogą sobie „what about’ować” w nieskończoność co jest co w fizyce, ale ostatecznie zawsze jest ktoś może nam potwierdzić, że E=mc2 bo zjadł na tym zęby.

Ogólnie chodzi mi o to, że „the truth is out there”. (Nieznamir, to cytat X Files.)

Mnie w tym wszystkim zastanawia jeszcze tzw. „męski punkt widzenia”.

Oh well... Jesteśmy na 362 stronie wątku o feminizmie, więc „próba” mogłaby się wydawać całkiem solidna. Mimo wszystko Cię rozumiem - „insight” w męską psychikę może nam tylko usposobić rozmowa z partnerami tamtych babek ;)

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1085702.02.2021, 14:58

moja siostra miała malutką kuchenkę, domek z mała pralką. ja miałem żołnierzyki i autka. weź te lata doświadczeń w prowadzeniu domu potem nadrób w dorosłym życiu. tutaj jest potrzebna edukacja i praca od podstaw.

woskowa
7 441
woskowa 7 441
#1085802.02.2021, 14:59

Tomek

"wrzucanie kogos na sile w role do ktorych nie zostal przystosowany jest oczywistym bledem, tak jak bledem jest ignorowanie oczywistych, naukowych faktow (np w temacie naturalnej postawy faceta gdy siedzi)"

Wybacz, ale kompletnie sie nie zgadzam. Skoro mama, tata, babcia, wujek nie nauczyli, to nalezy zakasasc rekawy i sie brac do roboty a nie lezec i czekac.

Z Karolem sie zgadzam. Jezeli nie wyniosles z domu, pomieszkaj przed slubem i sie naucz.

W koncu niby mezczyzni maja wieksze glowy, szybciej sie ucza i najlepszymi kucharzami na swiecie.

Nieznamir
14 381
Nieznamir 14 381
#1085902.02.2021, 15:00

najlepszymi kucharzami na swiecie

to jest bzdura dopiero. byli w Jury które wybierało najlepszych kucharzy na świecie, to wszystko.

woskowa
7 441
woskowa 7 441
#1086002.02.2021, 15:02

Dac Ci chwile czy sie poddajesz?

Katalog firm