Najważniejsze Wydarzenie Dnia - zapodaj link

Sześciotygodniowy zarodek ma ok. trzy milimetry długości - trudno sobie wyobrazić jego umycie i zawinięcie w pieluszki...rzeczywiscie makabryczne, ale w tym kraju mnie juz nic nie zdziwi...nawet trzy milimetrowy zarodek w pieluszce

ale cos weselszego...w koncu widze na niebie ciemne chmury, jest szansa, ze dzisiaj juz takich upalow nie bedzie ...co mnie cieczy :)

cieszy*

No kto by pomyślał.

Puszczamy bąki już od czasów Tutanchamona:

https://www.focus.pl/artykul/puszczamy-baki-juz-od-czasow-tutanchamona

Chwytliwy tytuł… przy okazji można zastanowić się nad ewolucją układu pokarmowego ;)

Tak czy owak, to w sumie zabawne: fruwamy w kosmos (niektórzy nawet na popołudniowe wycieczki), produkujemy ogniwa z perowskitów, myślimy o przydomowych elektrowniach jądrowych, nasze auta jeżdżą same, a w wolnych chwilach gapimy się na... kręcącego bączka, na którego gapił się jakiś znudzony faraon, bo nie miał internetu i telewizji. ;)

https://www.accuweather.com/pl/gb/glasgow/g3-8/july-weather/328226

Ciężki tydzień się zapowiada.

W związku z walką z rozprzestrzenianiem się COVID wprowadza się mniejsze pociągi. Pierwsze próby są prowadzone na brytyjskich torach.

Cóż mogę powiedzieć, Polacy ich wyprzedzają pod tym względem:

kolezanka mowila, ze moze jakas burza bedzie...jakas to atrakcja, ale nie wiem...cos tam idzie od Portobello...Slawek co myslisz? szykowac aparat ?

Negocjator 5 320 9

#24193Dziś - 16:16

"W związku z walką z rozprzestrzenianiem się COVID wprowadza się mniejsze pociągi. Pierwsze próby są prowadzone na brytyjskich torach.

Cóż mogę powiedzieć, Polacy ich wyprzedzają pod tym względem"

Oj, chyba nie:

Pstryknięte w Matlock, dwa tygodnie temu

fajny dzien dzisiaj...chlodno...ide do ogrodu, obiecalam wczoraj koledze hindusowi koperek w donniczce do domu, wiec musze to przesadzic i czerwony agrest :)

Co do koperku ma narodowość?

Bo koperek to inna nazwa na konopie. Kolega wskazuje pochodzenie rośliny.

#197...w sumie nic...ale jak mu dalam powachac koper z mojego ogrodu to sie ucieszyl, a dzisiaj dalam mu w donniczce czaber...typowo polskie ziolo, nie kupisz tego tutaj ale moj sentyment do babcinych zup zrobil swoje i z nasion zamowionych z internetu choduje czaber u siebie na ogrodzie....super ziolo :)

Wczoraj napisałem:

Delirium 21 964

#24147Wczoraj - 13:51

Zdycham.

Dwie osoby lubią to.

Karol i oktarynka, chcecie o tym porozmawiać? :p

Jeśli masz taką gorącą potrzebę ;p

sprawdziłem specjalnie kto jest formowym psychopatą i że oktarynka to się zdziwiłem :) w drugim przypadku żadnego zaskoczenia. Sinobrody to nie jest kumpel na niedzielna potańcówkę.

no oktarynka wydaje sie byc, bardzo milym super czlowiekiem...tez jestem w szoku :p az spac nie moge

#195 no coz delirka...kocham Cie w czerwonych trampkach...te czarne sa jakies dziwne, byc moze problem w tym, ze uwydatniaja Twoje za duze stopy...normalnie jak Yeti :) wiem, wiem...co mowia w internetach wielkie stoby duzy...cos tam :p

stopy*

ale dziny sa spoko :) ide spac....dobranoc

Fota taka, szerokim kątem pstrykana. Stópka niezbyt duża, delikatna, standardowy rozmiar 43, bardziej typowo już się nie da.

Śpij i nie fantazjuj nocami o moich girach. :p

Ah ci Australijczycy. Wszystko biorą dosłownie.

Australia will deport controversial British commentator Katie Hopkins after she admitted breaching the country's quarantine rules, Australia's minister for home affairs said on Monday.

Hopkins flew into Sydney to appear on Seven Network Ltd's (SWM.AX) reality television programme Big Brother VIP, according to Australian media, but she stoked public outrage when she posted a video on Instagram joking about answering the door naked and maskless to people delivering meals while she was in hotel quarantine.

https://www.reuters.com/world/uk/australia-deport-britains-katie-hopkins...

A Spanish woman who has lived in England for 44 years has been sacked from her job in a care home because she is unable to prove she has the right to work in the UK, in a case illustrating the difficulties experienced by EU nationals as employers grapple with post-Brexit right-to-work regulations.

The 45-year-old woman, who arrived in Britain as an 11-month-old baby and who has never left the country, said she has tried more than 100 times to get through to the Home Office-run helpline in the past three weeks, but has never been able to speak to an adviser.

She has applied for EU settled status, but her application is stuck somewhere in the backlog of over 500,000 cases the Home Office has yet to process. She is the main breadwinner, with two children to support, and said her dismissal has left her struggling to buy food.

https://www.theguardian.com/uk-news/2021/jul/19/spanish-woman-in-uk-for-...