Do góry

Lot z Wroclawia

Temat zamknięty
mario.miller
79
05.07.2020, 10:37

Jak w pytaniu.czy ktos lecial wczoraj z Wroclawia do Edinburgha?i jak ten lot wygladal?

bus_37
Dundee
24 102 114
bus_37 Dundee 24 102 114
#105.07.2020, 13:33

Nikt nie leciał bo AD tak poleciał na Wrocławskim rynku że wszystkim witki opadli...

omegan
14 260
omegan 14 260
#205.07.2020, 13:46

jak lot wygladal? wiec najpierw kupili my bilety, potem, jak natenczas trzeba bylo isc na lotnisko, zawolalim szwagra, ktory taksowka jezdzi, zeby nas zawiozl gdzie trzeba. bo on, panie, codziennie na lotnisko jezdzi, wie co i jak. no ostatnio nie jezdzi, bo chinczyki sobie chorubsko wymyslili, ale ostatnio Nicola pozwolila latac, wiec kupili my bilety, by swoich odwiedzic, swojskich wyrobow pojesc i wodeczki popic.

a wiec, pojechalimy ze szwagrem na lotnisko, stanelimy w kolejce do odprawy, dlugasnej takiej, oddalismy walizy i usiedli na lawce. zeby sie nie spoznic, cztery godzinki wczesniej my przyjechali. dlugo czekac przyszlo i cnilo nam sie bardzo, wiec Stasiek wyciagnal ta ruda wodke co tu na myszach pedza i czas wtedy szybciutenko zlecial. potem marudzily te pudrowane lampucery przy paszportach, bo Stasiek ledwie stal, ale ze po ichniemu marudzily, to mysmy sie wcale nie przejeli i poszlimy do samolotu. potem juz normalnie bylo, Stasiek pijany spal cala droge, a ja wyciagnela jaja na twardo ze szczypiorem w majonezie i bigos i dalam dzieciom, co by glodne nie byly. ci co siedzieli blizko, wywalali galy jak zapachy domowe sie rozeszli, alem sie wcale nie przejela, niech zazdroszczom. potem dalam dzieciom tablety, zeby sie nie nudzili i halasowali troszke, ale nic to, bo troche przygluchlam od pracy, na hali zawsze glosno jest.

przy wysiadaniu troche smiechu bylo, bo najpierw Staska obudzic nie szlo, a potem troche mu sie ulalo na takiego Szkota w garniturze, ale on tylko cosik po swojemu poszwargotal i galy wywalal, czerwony caly na gembie. Stasiek bic go chcial, alem go uglaskala jakos, obiecujac mu fiku-miku w nocy.

na lotnisku jusz nasze czekali z flaszka i szwierzonka, bo na nasz pszyjazd specialnie swiniaka ubili, wiec Stasiek znow humorek zlapal i pojechalimy w dwa pasaty do rodziny.

MJF_Scotland
204
#305.07.2020, 15:32

I jak tam Mario? dowiedziales sie jak lot wygladal? Na Rodakow zawsze mozna liczyc. :)

SlawekEdynburg
1 535
#405.07.2020, 17:45

Pasaty były złote i TDI ?

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#505.07.2020, 19:14

Ja zem Stacha wiózl.

  • Strona
  • 1

Katalog firm