Jest totalny lockdown tego w mieście nie widać, ale jak wyjedziesz na autostradę to widać przed miastami patrole policji, które zatrzymują auta i pytają o powód podróży. Oczywiście nie wszystkie auta tylko z tablicami z innego rejonu. Jak zobaczą, ze jesteś z Dundee pod Edynburgiem to na bank zatrzymają cię i wlepia mandat 200£ i każą wracać do domu.
No widzisz mustang.Jak to jest latwo wziasc sobie glupich ludzi pod buta.Wszystko im mozna wmowic.
Czekaj, ale jakby powiedzieli, ze jada tylko na przejażdżkę, to by własnie okłamali policję...
A nie jechali na przejazdzke?100 mil od domu,do pracy jechali?
I to jeszcze powiedziec policjantom na motocyklach.ze jada po jedzenie,100 mil od domu?No to przeciez az sie sami prosili zeby panowie policjanci wypisali im za to slony mandat.No ale glupich nie sieja.
In one case, a family-of-six drove to the Lake District for a trip out, but were stopped by police at Windermere and told to go home.
They had travelled more than 80 miles
Tutaj mamy podobny przypadek,z ta roznica ze podrozujacy mieli glowe na karku,powiedzieli prawde,i obeszlo sie bez mandatu.Zostali zawroceni do domu,i to wszystko.
Na pogrzeb mogli jechać;)
Bardziej drastycznego powodu nie moglas wymyslic?
No mogli jechac i na pogrzeb,tylko wtedy trzeby miec na to jakis dowod.A jak juz sie ma taki dowod,to mozesz i jechac na drugi koniec UK.
Jakim prawem ktos ma mi ograniczac swobode poruszania sie?we dwojke,czy tam samemu na motocyklu,skoro jade odpocznac gdzies na lono natury.Kuzwa na oponach przeniose tego swirusa,na butach,czy moze na rekawiczkach,i rozniose po trawie?To juz wsklepie sie na 1000 razy szybciej zaraze,niz na jakiejs przejazdzce na moto,auto.
Nie wiem, czy trzeba miec dowód, ze się jedzie na pogrzeb, bo niby jaki? Ale oczywiscie jestem przeciwko takim przejazdzkom i wymyslaniem powodów.
A dlaczego nie jeździc tak bez celu? Bo jak sie jedni zaczna wyłamywac, to juz potem efekt domina - czemu oni mogą, a my nie?
Wczoraj na osiedlu był kinder bal, z bouncy castle w ogródku i wózeczkiem z lodami. Pełno dzieciaków...
A kolejne obostrzenia uderza przez to we wszystkich - jak z tymi samolotami (co trzeba było oczywiście zrobić, ale jakos w lutym).
Czy można jechać np. do Dundee na zakupy z Aberdeen lub z Edynburga - dystans ok 100- 110 km 65-70 mil. Czy policja zatrzymuje? Jakie jest Wasze doświadczenie w tym temacie.