W czwartek Parlament Europejski przyjął rezolucję deklarującą kryzys klimatu oraz środowiska naturalnego, zarówno w Europie, jak i w skali globalnej.
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/parlament-europejsk...
w Skandynawii pojawilo sie okreslenie ktore mozna przedlumaczyc jako wstyd ze sie lata. ludzie rezygnuja z latania, tak jak rezygnuja z jedzenia miesa, bo to nieetyczne, czy by ratowac planete na serio bierzemy sie za recycling czy rezygnujemy z kopcacego diesla. to juz sie dzieje i super. martwi mnie tylko to ze najwieksi truciciele, czyli Chiny i Stany nie podchodza do tego tak jak podchodzi cywilizowana czesc Europy. To powoduje ze nasze dzialania sa smiesznie malo znaczace w skali swiata. Ale lepsze to niz nic.
wracajac jeszcze do klimatu:
Autorzy licznych prac dochodzą do wniosku, że klimat w okresie późnego średniowiecza był bardziej sprzyjający niż kiedykolwiek przedtem lub kiedykolwiek później. Z badań tych wynika, że od VI do XIII wieku klimat był w Polsce cieplejszy niż w wieku XX. Ocieplenie XXI w. dopiero zaczyna przywracać nam podobne warunki klimatyczne, jak w średniowieczu, ale wciąż jeszcze ich nie osiągnęliśmy. Wracając do sedna, po niezwykle sprzyjającym stabilnym okresie następuje stopniowe ochłodzenie klimatu co niesie za sobą wiele konsekwencji (Od 1570 do 1820 to tzw. Mała Epoka Lodowcowa) (sic!)
Obecny wzrost temperatur mierzy sie wlasnie od konca malej epoki lodowcowej, wciaz zapominajac ze obecnie wciaz jest wyraznie chlodniej niz bylo wlasnie w sredniowieczu. Nieco zmienia to postrzeganie tego "okropnego i niszczycielskiego" wzrostu temperatur, zapominajac o takich drobiazgach jak przemyslowe rolnictwo na ogromna skale, ktore doprowadza do zniszczenia calego ekosystemu z owadami wlacznie, co ostatnio ku swojemu ogromnemu zdziwieniu odkryli Niemcy.
"najwieksi truciciele, czyli Chiny i Stany nie podchodza do tego tak jak podchodzi cywilizowana czesc Europy. To powoduje ze nasze dzialania sa smiesznie malo znaczace"
A w kolejce za nimi czeka jeszcze parę dużych, ludnych krajów, które będą myśleć o luksusach jak czyste środowisko gdy już się najedzą i napiją. A w Europie czy Kalifornii dużo się mówi, ale w praktyce wszyscy konsumują na taką skalę, że same działania uważam za pozorowane. A jeszcze biorąc pod uwagę oddziaływania na środowisko mające miejsce podczas produkcji naszych dóbr odbywającej się w Azji to już w ogóle śmiech ponury.
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.