z neta, ktoś CIEKAWY napisał COŚ WARTOŚCIOWEGO:
Szanowny Panie Mateuszu Morawiecki, Premierze mojego kraju. Napisał Pan, ewentualnie ktoś, kto prowadzi Pański profil na Facebooku, może jakiś dyrektor banku, że żeby być Polakiem trzeba odwiedzać groby z katastrofy smoleńskiej i czcić Jana Pawła II.
Chyba przejdę na ty, bo tak będzie łatwiej. Właśnie odebrałeś mi obywatelstwo polskie.
Nie odwiedziłem żadnego grobu, nie byłem na żadnej rocznicy katastrofy smoleńskiej, co nie znaczy, że nie jest dla mnie ważna, bo tam zginęli nie tylko politycy, ale po prostu ludzie. Każdy, kto umiera, jest ważny.
Uważam jednak, że groby nie są najważniejsze, a Twoja ekipa nadal nie potrafi wyjaśnić, co tak naprawdę się stało. Przecież nie przyznacie, że to wszystko się stało po prostu z powodu waszych błędów. Musi być zamach, bo to brzmi bardziej spektakularnie.
Na dodatek nie płakałem po śmierci Papieża Polaka. To dziwne, że tylko te dwa elementy ustaliłeś jako źródła tożsamości polskiej.
Twój Prezes sam łaził po grobach swoich bliskich, gdy Polacy nie mogli, bo cmentarze były w większości zamknięte. Obecnie Twój Prezydent paradował bez żadnych obostrzeń w Bieszczadach, gdy policja strzelała gazem w protestujących w Warszawie. To jest ta ciągłość narodu polskiego? Nasza wspólna kwarantanna?
Piszesz, że bez takich gestów państwo staje się grupą ludzi realizujących cele zredukowane wyłącznie do zapewnienia minimum egzystencji lub jakichś ekonomicznych interesów.
Mateusz, weź, Twoje ekonomiczne interesy, przepisane na żonę też się jakoś w to wpisują? Załapałeś się na Antykryzysową Tarczę dla małych przedsiębiorców?
Po czym piszesz dalej: a naród staje się tylko grupą osób posługujących się tym samym językiem. Staje się narodem bez ciągłości, bez wspólnego przywiązania do tego, co ważne, wielkie i co niesie ponadczasowe wartości.
To ja może wymienię Ci, Mateuszu, moje wartości, który nie ograniczają się do grobów i papieża:
1. Nie zgadzam się na pedofilię w kościele i na jego związki z państwem polskim.
2. Nie zgadzam się na bezkarność kościoła i Twoich urzędników, którzy robią wszystko źle, jak Sasin.
3. Nie zgadzam się na znikanie uczniów, bo nie wiem, czy wiesz, Mateuszu, ale bardzo dużo uczniów po prostu zniknęło z edukacji zdalnej.
4. Nie zgadzam się na kompromitację Ministra Edukacji, który nic nie wie. Tak dosłownie. Nawet nie podejrzewam go o żadne złe intencje, jest po prostu niekompetentnym idiotą. I między innymi dlatego ciągle większość w tym kraju nie rozumie ważności edukacji.
5. Nie zgadzam się na samobójstwa ludzi młodych i brak jakiejkolwiek debaty społecznej na ten temat. I chuj z pandemią, wcześniej też nie wyszło.
6. Nie zgadzam się na przemoc wobec kobiet, dzieci, ogólnie domową, choć wiem, że uchwalono ustawę. Ale co konkretnie dzieje się dalej?
7. Nie zgadzam się na homofobię. Nie wiem, czy wiesz, ale Polska jest homofobem Europy. Pamiętasz, jak Arcybiskup Jędraszewski uczył Cię, że homoseksualiści są tęczową zarazą? Teraz jest po prostu zaraza biologiczna, a nie ma Jędraszewskiego. Ani chłopców od Boga, Honoru i Ojczyzny, co bili homoseksualistów w Białymstoku. Jest tylko chłopiec Bosak i Korwin-Mikke, czyli taka gwardia idiotów, którzy jednak jakoś nadal utrzymują społeczne stopnie nienawiści. W sumie Tobie i twojej władzy bliskie.
8. Nie zgadzam się na ostry cień mgły Twojego prezydenta, gdy rapuje na rzecz ochrony zdrowia, gdy wcześniej przyznał miliardy telewizji, która służy głównie kłamstwom, bo Twój Minister Zdrowia nie zrobił nic, żeby pracownicy ochrony zdrowia zostali docenieni finansowo. Klaskał.
9. Nie zgadzam się na wybory, które nie odbyły się z powodu ich nieodbycia, bo nie rozumiesz, co to jest Konstytucja.
10. Nie zgadzam się na niszczenie stadniny w Janowie, sądów, Trójki, wszystkiego, czego Twoja mierna władza się dotknie. Ileż można spierdolić rzeczy w Polsce? Jak bardzo można być narodowo niekompetentnym?
Piszesz, że nie chciałbyś żyć w Polsce bez grobów i Jana Pawła II. Ja bez tego sobie akurat poradzę.
Ale nie chcę żyć w Polsce idiotów, miernot, nie chcę żyć w Polsce nienawiści, w Polsce przemocy, w Polsce rozkradania pieniędzy publicznych, w Polsce Polskiej Fundacji Narodowej, w Polsce IPNu, w Polsce Sasina, Terleckiego i pedofilskiego kościoła.
Jako nauczyciel i jako obywatel wierzę, że Polska i Polacy nigdy nie dadzą się zredukować do takiego poziomu.
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł.
robercik stworzył nową definicję słowa zaorani :)
nvm. dość o przegrywie.
to jest ciekawe:
"W wyrazie solidarności z moim przyjacielem Kazikiem, Markiem Niedźwieckim i innymi pracownikami Trójki protestuję przeciwko praktykom przypominającym mi najgorsze czasy komunizmu, które doskonale pamiętam jako artysta i obywatel tego kraju. Dlatego też proszę o nieprezentowanie moich utworów na antenie Polskiego Radia do odwołania.
Muniek Staszczyk 17.05.2020 r."
akcja z Kazikiem przypomina mi to trochę "The Book of Hoaxes: An A-Z of famous fakes, frauds and cons" Richarda Gordona.
tam był jeden motyw o gościu który umówił się z antykwariuszem że sprzeda za wysoką cenę nędzny obraz. obraz przedstawiał kobietę z odsłoniętym cycem. gość poprosił antykwariusza o wywieszenie obrazu na wystawie. poszedł do pobliskiej parafii i powiedział o zgorszeniu jakie sieje to dzieło. dewoty zaczęły protestować, obraz wzbudził powszechne zainteresowanie, cena podskoczyła kilkakrotnie :))
O i to jest fajne:
"W obronie kierownictwa państwowego radia zabrała głos przedstawicielka Rady Mediów Narodowych, posłanka PiS Joanna Lichocka. "O sprawie Trójki dowiedziałam się po fakcie. Ale chciałabym wyrazić publicznie wyrazy wsparcia dla prezes Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej i dyrektora Programu Trzeciego Polskiego Radia Tomasza Kowalczewskiego. Mają trudną pracę, narażeni są na ataki z różnych stron. W tej sprawie mają rację" - napisała na Twitterze.
Swój wpis opatrzyła hashtagiem #wolnemedia."
:D
A tak serio to dobrze powiedział Kukiz:
"A tak serio - bandycki ustrój dający zwycięskim partiom władzę absolutnie nad wszystkim, władzę bezgraniczną podczas całej kadencji, aż do przegranych wyborów, a potem możliwość pozostawania bezkarnym, ustrój który trwa praktycznie od 1945 roku z drobną korektą w 1989"
Na tej sprawie nieoczekiwanie skorzystają dwie osoby.
Pierwszą jest sam Kazik, bo wzrośnie zainteresowanie jego nową płytą, która się ukaże.
Drugą jest sam JK, ponieważ w ulu zawrzało i tym sposobem jest mu łatwiej pociągać sznurkami, sterować i żerować na stresie tego całego "kolesiostwa".
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.